Alterra, Naturkosmetik, naturalne kosmetyki z Rossmanna
Jak je tylko zobaczyłam musiałam kupić. Na razie mam tylko peeling i szampon, ale na pewno kolekcja się powiększy.
1. Peeling do ciała żurawina i figa
Peeling zawiera:
- nasiona żurawiny (z kontrolowanej biologicznej uprawy),
- wyciąg z figi,
- olejek z jojoby,
- glicerynę roślinną
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych,
- tam gdzie tylko to możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzecego
Peeling bardzo ładnie pachnie, dobrze się pieni i jest naprawdę delikatny. Ma konsystencję żelu pod prysznic i naprawdę zawiera jakieś nasionka. Mam nadzieję, że będą też inne zapachy bo lubię zmiany.
2. Szampon nawilżający granat i aloes
Przeznaczony jest do włosów suchych i zniszczonych. Pielęgnuje, nawilża i dostarcza włosom zniszczonym nowej energii.
Zawiera:
- wyciąg z aloesu (z kontrolowanej biologicznej uprawy),
- wyciąg z granata,
- wyciąg z kwiatów akacji
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych,
- łagodne związki powierzchniowo czynne i substancje aktywne myjące z surowców roślinnych,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzecego
Szampon dobrze się pieni, ładnie pachnie, dobrze oczyszcza włosy. Dziś rano umyłam nim włosy więc nie wiem jak z przetłuszczaniem, na razie włosy są świeże, chyba nawet trochę bardziej puszyste niż zazwyczaj. szampon ma gęstszą konsystencje niż to zazwyczaj bywa, porównałabym ją nawet do żelu pod prysznic.
Dostepne są jeszcze takie kosmetyki:
- maseczki i odżywki do włosów,
- szampon do innego typu włosów (nie pamiętam chyba o zapachu brzoskwini/moreli)
- dezodorant roll-on
- mleczko do ciała
- żel pod prysznic
- mleczko i tonik do twarzy
Ceny od 7 do 10 zł
Teraz są w promocji wiec można się obkupić:)
Co myślicie o tych kosmetykach? Używałyście już ?
1. Peeling do ciała żurawina i figa
Peeling zawiera:
- nasiona żurawiny (z kontrolowanej biologicznej uprawy),
- wyciąg z figi,
- olejek z jojoby,
- glicerynę roślinną
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych,
- tam gdzie tylko to możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzecego
Peeling bardzo ładnie pachnie, dobrze się pieni i jest naprawdę delikatny. Ma konsystencję żelu pod prysznic i naprawdę zawiera jakieś nasionka. Mam nadzieję, że będą też inne zapachy bo lubię zmiany.
2. Szampon nawilżający granat i aloes
Przeznaczony jest do włosów suchych i zniszczonych. Pielęgnuje, nawilża i dostarcza włosom zniszczonym nowej energii.
Zawiera:
- wyciąg z aloesu (z kontrolowanej biologicznej uprawy),
- wyciąg z granata,
- wyciąg z kwiatów akacji
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych,
- łagodne związki powierzchniowo czynne i substancje aktywne myjące z surowców roślinnych,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzecego
Szampon dobrze się pieni, ładnie pachnie, dobrze oczyszcza włosy. Dziś rano umyłam nim włosy więc nie wiem jak z przetłuszczaniem, na razie włosy są świeże, chyba nawet trochę bardziej puszyste niż zazwyczaj. szampon ma gęstszą konsystencje niż to zazwyczaj bywa, porównałabym ją nawet do żelu pod prysznic.
Dostepne są jeszcze takie kosmetyki:
- maseczki i odżywki do włosów,
- szampon do innego typu włosów (nie pamiętam chyba o zapachu brzoskwini/moreli)
- dezodorant roll-on
- mleczko do ciała
- żel pod prysznic
- mleczko i tonik do twarzy
Ceny od 7 do 10 zł
Teraz są w promocji wiec można się obkupić:)
Co myślicie o tych kosmetykach? Używałyście już ?
A jak dziś jak głupia łaziłam po rossmannie i nic nie zauważyłam!
OdpowiedzUsuńna pewno jeszcze zdążysz się skusić:D
OdpowiedzUsuńPeeling prezentuję się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie na peeling mam największą chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńoj to znaczy ze dawno i długo nie było mnie w Ross
OdpowiedzUsuńOooo wyglądają kusząco :)
OdpowiedzUsuńPS: Jeśli chcesz dostawać kosmetyki Maybelline NY za free to zapraszam do pisania swojego mejla w komentarzu pod moją ostatnią notką ;)) Wystarczy że zalogujesz się na stronie którą Ci wyślę i będziesz udzielać się na forum ;))
szampon tez jest ciekawy bo bez SLS
OdpowiedzUsuńZaproszenie wysłane ;D Teraz tylko się zaloguj i udzielaj na forum. A tak między nami: zaglądaj często na stronę Maybelline. Często organizują tam konkursy ;))
OdpowiedzUsuńdziękuje:*
OdpowiedzUsuńA teraz?
OdpowiedzUsuńnie znałam tych kosmetyków mimo, że dość często bywam w Rossmannie ale od czego są blogi :) napewno spróbowałabym tych samych produktów które kupiłaś :)
OdpowiedzUsuń@Cookie nadal nic:(
OdpowiedzUsuń@zakupoholiczkaaa mam nadzieje, że Tobie też przypasują
dzisiaj je pomacałam ;D z racji tego , że na razie mam ograniczone fundusze niestety nie miałam okazji zakupić.Mam chrapkę na pare produktów tym bardziej , że nie zawierają tych świnst ;p
OdpowiedzUsuń@karolajjnn ja miałam ochote jeszcze na tonik, mleczko i dezodorant, ale też mam ograniczone fundusze:(
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle to wyczytałam w necie, że ta firma ma więcej produktów do pielęgnacji twarzy tylko u nas jeszcze ich nie ma:(
Ok wysłałam ;D
OdpowiedzUsuńNie ma za co ;D Miłej zabawy w zdobywaniu kosmetyków ;D
OdpowiedzUsuńNie używałam, któregoś dnia wpadnę do Rossmanna i zobaczę, co fajnego jest w ofercie :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zostałaś wyróżniona :) http://kosodrzewina.blogspot.com/2011/03/tag-sunshine-award.html
OdpowiedzUsuńHm a te kosmetyki są w polskim Rossmannie? Nie widziałam ich jeszcze a widzę warto je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsą dostępne:) ostatnio widziałam też kremy do twarzy
OdpowiedzUsuńDziś się posmarowałam balsamem do ciała z tej serii o zapachu brzoskwini i liczi i muszę Ci powiedzieć, że pachnie zupełnie jak cukierki na gardło :P
OdpowiedzUsuńPeeling musialam kupic dla samego zapachu zurawiny:D Fenomenalny zapach:)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie i pewnie jeszcze wroce do niego nie raz.