Czerwcowe zużycia
1. Garnier, Intensywna pielęgnacja skóra muśnięta słońcem, nawilżające mleczko do ciała, skóra śniada
Zalety:
- nie robi smug
- nawet ładnie pachnie jak na balsam brązujący
- daje ładny kolor opalenizny
- jest bardzo wydajny
- nawilża
Wady:
- chyba nie ma
2. Avon Naturals, balsam do ciała Śliwka i nektarynka
Zalety:
- ładnie pachnie
- szybko się wchłania
- niska cena
Wady:
- słabo nawilża
3. Rossmann, Isana, odzywka do włosów połysk jedwabiu do włosów suchych i zniszczonych
Zalety:
- niska cena
- nawilża
- wygładza
- wydajna
- ułatwia rozczesywanie włosów
- nie obciąża
Wady:
- nieładny zapach
4. Bielenda, Vanity, krem do depilacji czarna oliwka do skóry suchej
Zalety:
- ładny zapach oliwki
- nie podrażnia
- niska cena
- dobrze rozpuszcza włoski
- łatwa aplikacja
Wady:
- wydajność, szybko się kończy:(
5. Orion, Humektan, krem, pisałam o nim tu
6. Avon, Color Trend, Kajalstick, podwójna kredka do oczu
Uwielbiam, zużyłam już kilka:)
Zalety:
- niska cena
- super miękka
- dziecinnie łatwa aplikacja (polecam ją początkującym)
- dosyć trwała
- kilka kolorów do wyboru
- bardzo wydajna
- ładne opakowanie
Wady:
- nie widzę:)
7. Avon, Simple Elements, Warm Sushine, EDT, pisałam o niej tu
8. Farmona, Nivelazione, krem na pękające piety
Zalety:
- fajna, nietłusta konsystencja
- dobrze nawilża
- wygładza
- zmiękcza
- dosyć szybko się wchłania
- niska cena
Wady:
- nie ma:)
9. Iwostin, krem intensywnie nawilżający, SPF 20, pisałam o nim tu
10. Oriflame, zel pod prysznic z ekstraktem z moreli i białej herbaty
Zalety:
- ładny zapach
- niska cena
Wady:
- mało intensywny zapach,
- mało wydajny
- słabo się pieni
11. Avon, Bali Bliss, Shimmering Body Mist, połyskująca mgiełka do ciała, pisałam o niej tu
Wakacyjne rozdanie u Burn
Jestem zaciekawiona:
OdpowiedzUsuńFarmona, Nivelazione, krem na pękające piety.
Co do moich pięt nie są w najlepszej kondycji i przydałby mi się jakiś SKUTECZNY krem ;)
Miałam ten żel pod prysznic z AVONu i byłam bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńTeż biorę udział w tym rozdaniu, a więc życzę Tobie i sobie powodzenia.
Buziaki. :*
www.sonnaille.blogspot.com
Uwielbiam tą mgiełkę z Avonu ! Pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńteż lubię to mleczko garniera :)
OdpowiedzUsuńJeju, jak Ty zużyłaś ten balsam brązujący z Garniera? Ja go nie mogę znieść... Jak dla mnie on śmierdzi. Z resztą nie tylko dla mnie - zazwyczaj jak się nim posmaruje ludzie się mnie pytają co robiłam i siadają jak najdalej ode mnie... Zgadzam się z Tobą, że nie robi smug, zostawia ładny kolor do momentu kiedy nie wejdzie się pod prysznic lub do wanny. Za każdym razem wychodziłam z wody bez niego. Dla mnie to wielka klapa i nie jestem w stanie go zużyć.
OdpowiedzUsuńTe kredki z Avonu bardzo lubię.
Red Lipstick, nie wiem jak sobie radzi z pękającymi piętami, ale z zrogowaciałym naskórkiem super sobie poradził:)
OdpowiedzUsuńSonnaille, ja Tobie również życzę powodzenia:*
FasOla669, ja też uwielbiam:)
simply_a_woman :)
anikowa101, to już mój drugi:D, ja go używałam tylko na noc więc w dzień już w ogóle nie czułam zapachu,
Sporo Ci się tego nazbierało :) Ja już praktycznie zużyłam wszystko co miałam do zużycia i lecę same nowe opakowania :)
OdpowiedzUsuńkosodrzewina, to super:) mi jeszcze zostało zużyć parę mazideł do ciała i będzie ok:)
OdpowiedzUsuńlubię balsamy z avonu :)
OdpowiedzUsuńzajrzyj do mojego bloga jeśli masz ochotę :)
ten garnier nie ma wcale nieprzyjemnego zapachu samoopalacza ?
OdpowiedzUsuńTeż lubię odżywkę z Rossmana, zapach mi nie przeszkadza :D i kremy do depilacji z Bielendy też są dobre :)
OdpowiedzUsuńno proszę, a mi się zapach Isany podoba bardzo :)
OdpowiedzUsuńkolorowo zacznij dzień! :), gdyby lepiej nawilżały też nym lubiła:)
OdpowiedzUsuńensepeunse, jakaś nutka delikatna jest, ale mi nie przeszkadza:)
miremell :)
Paula, co nos to inne upodobania:D