BarryM, shimmering body or face creme nr 2
Niestety nie mogę znaleźć w necie żadnej informacji o nim:(
Dostałam go do testów od BeingEco
Na ich stronie, również nie mogę go znaleźć:(
Zalety:
- efekt można dozować, od delikatnego po taki dyskotekowy
- podoba mi się delikatny efekt pod łukiem brwiowym
- dosyć trwały
Wady:
- dostępność
- niezbyt łatwa aplikacja (nie wyobrażam sobie nakładać go na większe obszary, niż np. łuk brwiowy)
Niestety nie mogłam złapać aparatem tego delikatnego efektu pod łukiem brwiowym:(
Ogólnie produkt mi się podoba, ale nie jako rozświetlacz do ciała. Ma zbyt gęsta konsystencje, żeby dało się go łatwo rozsmarować na całym ciele.
Rozdania
Zapraszam Was do zabawy u:
Dostałam kiedyś to samo od BeingEco i tez nic o nim nie było ;) Nakłada się to trudno,gęsta konsystencja strasznie ;) Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńSunny, nie mogę zajrzeć do Ciebie bo mi się wyświetla, że profil jest niedostępny:(
OdpowiedzUsuńja nie miałam nigdy
OdpowiedzUsuńoj nie przepadam za taką konsystencją, ale odcień śliczny ;)
OdpowiedzUsuńWygląda... ciekawie. :) Nie do końca umiem sobie wyobrazić konsystencję. Czy on jest całkiem gładki, czy ma moze jakies mini grudki?
OdpowiedzUsuństacjonarnie nigdy go nie widziałam
OdpowiedzUsuńprodukt-widmo ;)
Witam i serdecznie zapraszam do udziału w konkursie :) do wygrania atrakcyjne wizażowe nagrody :)
OdpowiedzUsuńhttp://marieanne-makeup.blogspot.com/2011/08/uwaga-konkurs.html
Pozdrowienia
Ania
nie przepadam za mokrymi rozswietlaczami
OdpowiedzUsuńzostałaś przeze mnie oTAGowana:) więcej informacji u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://domisiowo.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html
lubię takie rozświetlacze, mam podobny z Revlonu, stary ale wciąż dobry. Używam go do łuku brwiowego, kącika wewnętrznego oka, rozświetlenia kości policzkowych, rozświetlenia odrobinę dekoltu i ramion!
OdpowiedzUsuńredhaed, jak nabieram go na palec to wydaje mi się gładki, ale podczas rozsmarowywania są lekko wyczuwalne drobinki i w ogóle staje się taki tępy:(
OdpowiedzUsuńdziekuje za tagi:*