Co nowego w mojej szafie?

Po pierwsze udało mi się upolować koturny, na które już w zeszłym roku miałam ochotę, ale nie mogłam trafić na moją parę. Zawsze było coś nie tak. Te są idealne, po za tym, że są ciut za ciasne, ale rozmiar większy spadał mi z nogi. Mam nadzieję, ze trochę się rozbiją:D



Trochę primarkowej bielizny;)


Majteczki wzięłam ze względu na wygodę (100% bawełny)


Skromne zakupy w Rossmannie


A dla umilenia sobie dnia tofikowa kawa z wafelkami;)


To by było na tyle;) Teraz zaczynam oszczędzać bo planuje zakup nowego telefonu;)
Zachciało mi się smartfona ;D


Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. jest pyszna, tu o niej pisałam więcej
      http://kosmetykiatiny.blogspot.com/2012/03/moze-kawy-godny-zow.html

      Usuń
  2. ja kiedyś bardzo często zmieniałam telefony, ale w końcu trafiłam na taki, z którym nie mam zamiaru się rozstawać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. też bym chciała smartfon ale na razie aparat ważniejszy ,
    ładne buty ,
    zadroszcze wafelka - rzucam

    OdpowiedzUsuń
  4. buty bardzo fajne :) mam podobne tyle że z zabudowaną pięta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:*
      a ja koniecznie chciałam z odkrytą, żeby nosić w ciepłe dni:)

      Usuń
  5. Gatki są świetne! :D U mnie dzisiaj recenzja produktu z Bielendy z bawełną- zapraszam! :D

    Buziaki, Magda

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem lubię Bielendę do depilacji . Ale zauważyłam, że krem kremowi nierówny. Miałam z aloesem był ok , miałam z kasztanem ( chyba? na naczynka), okropny się okazał .
    Ogólnie nie wiem . Szukam ideału :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam cukrowy i aloesowy, lepiej mi przypasował cukrowy:) teraz kolej na bawełnę:)

      Usuń
  7. Bardzo podobają mi się te koturny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurde, ileż ja się naszukałam koturnów! [w szpilach się źle czuję] U nas nie ma, albo takie które są, wyglądają... jolorutowiczowo, czyli np w okolicy palców jest doczepione gigantycznych rozmiarów szkło, imitujące - jak rozumiem - diament, który w dodatku zabawnie dynda podczas ruchu^^ aaaaaaaaa!!!

    Twoje są super, w dodatku jako osoba ceniąca sobie wygodę i praktyczność w stroju - stanior i majty uważam również za udane zakupy [mówię tu o części ubraniowej :) ]. Stanik m. in. dlatego, że jego prosty, nieażurowy "image" sprawia, że nie będzie "gryzł" [no szlag mnie trafia, kiedy stanik lub metka bluzki mnie uwiera :D] a majty - napisałaś.

    Kurczę, no - czemu u nas na zadupiu nie mogę dorwać normalnych koturnów...

    PS. Nie wiem zupełnie, czemu ja Cię wcześniej nie odwiedziłam.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja wczoraj też się zastanawiałam jak to się stało, że wcześniej nie trafiłam na Twój blog:)

    A buty kupiłam w BOTI, może u Ciebie jest ten sklep?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, no właśnie nie ma. Jestem skazana na zakup poza miejscem zamieszkania :)

      Usuń
    2. a to ciężki masz żywot jeśli chodzi o zakupy;/

      Usuń
  10. Fajne zakupy, jednak jak dla mnie majtki z primarka są złej jakości..robiłam już parę podejść i po kilku praniach lądowały w koszu bo się rozciągnęły niemiłosiernie:( szkoda bo cena, skład jest świetny..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam z innej serii to były ok:0
      tych jeszcze nie prałam więc zobaczymy, mam nadzieję, ze jednak nie będzie aż tak źle z nimi;/

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty