Aronia
Aronia jest cennym surowcem dietetycznym i leczniczym, wręcz
niezastąpionym w profilaktyce wielu chorób cywilizacyjnych. Zawiera
bogactwo związków biologicznie czynnych, w tym antocyjanów (ciemnych
barwników) mających właściwości przeciwutleniające, a w konsekwencji
hamujących procesy starzenia oraz zapobiegających chorobom nowotworowym.
O wysokiej zawartości antocyjanów świadczy to, że nawet po stukrotnym
rozcieńczeniu sok z aronii zachowuje różową barwę! Owoce uwalniają
organizm od toksyn, są pomocne w leczeniu chorób krążenia, obniżają
ciśnienie krwi, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, przeciwdziałają
krwawieniu (np. z żołądka w chorobie wrzodowej), zmniejszają też
napięcie nerwowe i stres. Spożywanie przetworów z aronii łagodzi skutki
chemio- i radioterapii, szkodliwego promieniowania komputera, uodparnia
skórę na promieniowanie UV i łagodzi dolegliwości w chorobach trzustki i
wątroby.
Jak na suszony owoc jest dosyć twardawa, ale bardzo smaczna.
Najchętniej podjadam jako przekąskę lub wrzucam do zielonej herbaty;)
nie da się ukryć, że nie lubię prasowania;D |
Suszoną aronie można też dodać do musli lub do wypieków. Ja postanowiłam upiec ciasteczka;)
Są to bezopodbne ciastka z płatkami kukurydzianymi + to co aktualnie macie w domu. U mnie właśnie suszona aronia, pestki z dyni i słonecznika, wiórki kokosowe.
Niestety nie miałam papieru do pieczenia i ciastka przywarły do foli aluminiowej;/ A autorka przepisu pisała, żeby piec koniecznie na papierze.
Nieciekawie się prezentują, ale za to świetnie smakują:)
Są bardzo słodkie.
Moje aronie pochodzą ze sklepu internetowego
Niestety, ale chyba chwilowo są niedostępne bo nie mogłam ich znaleźć;/
Polecam aronie szczególnie do herbaty;)
Uwielbiam owoce aronii.
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że na podwórku, za domem Rodziców, rosną dwa krzaczki :)
szczęściara:)
Usuń:) moja mama zrobiła sok z aronii i bez przerwy ciągle to pije :) uwielbiam to
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
musi być pyszny:)
UsuńUwielbiam sok z aronii <3
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to jak ciasteczka smakują ;)
OdpowiedzUsuńLubię nalewkę z aronii ;)
uuu nalewka mówisz:)
UsuńZapraszam na http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/2012/09/czego-szukacie-na-blogach-pytajcie-i.html
OdpowiedzUsuńGdzie proszę o pomóc i masz szansę że nagrodzę twój blog ;)
A ja ich coś nie lubię, kiedyś próbowałam się przekonać do nich lub choćby do soku z nich i nici z tego ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, bo bardzo zdrowe są:)
Usuń