Biochemia Urody, puder bambusowy

Puder bambusowy otrzymywany jest ze specjalnego gatunku bambusa porastającego lesiste wzgórza Indii. Drzewo bambusowe jest najszybciej rosnącą rośliną na świecie, osiągającą wysokość, aż do 35-40 metrów. Drewno bambusa jest wysoce trwałe i dekoracyjne, z tego powodu jest powszechnie wykorzystywane w budownictwie i do produkcji mebli.
Łodygi bambusa są niezwykle bogate w roślinne związki krzemu (krzemionkę). Puder bambusowy otrzymuje się z ekstraktu z rdzenia łodygi, poprzez odpowiednie rozdrobnienie do postaci zmikronizowanego pyłku, którego cząsteczki mają wielkość do 5 mikronów. Jest to bardzo drobny puder, którego wielkość cząsteczek nadal mieści się w granicach bezpieczeństwa w zastosowaniu na skórę i jest akceptowana przez firmy produkujące tzw. naturalne kosmetyki. 

Nowe opakowanie

Puder bambusowy zawiera ponad 90% krzemionki. Ma on postać białego, lekkiego i puszystego pyłku, który aplikowany na skórę daje transparentne wykończenie, bez efektu bielenia skóry.
Puder posiada intensywne właściwości matujące. Ze względu na porowatą strukturę cząsteczek wykazuje wysokie zdolności do absorbowania nadmiaru sebum, nadając cerze matowy wygląd i odczuwalną gładkość.
Dzięki wysokiej zawartości krzemionki, oprócz działania wygładzająco-matującego, puder bambusowy wykazuje dodatkowo właściwości pielęgnujące skórę. Działa antybakteryjnie, łagodząco, wspomaga gojenie i reguluje aktywność gruczołów łojowych.
Puder może z powodzeniem zastąpić talk, mikę, skrobie lub glinki stanowiące bazę pudrów sypkich lub prasowanych. Jest to składnik neutralny, który może być bez obaw stosowany do matowienia kremów z filtrami przeciwsłonecznymi.
Nie powoduje zatykania porów (niekomedogenny).

Pojemność: 50ml (10g)
Cena: 14,80zł

Stare opakowanie

Zastosowanie produktu:
 
» Sugerowane stężenie w kosmetykach: 5-100%
» Puder bambusowy polecany jest jako całkowicie naturalny, silnie matujący, transparentny puder sypki do twarzy. Odpowiedni dla każdej karnacji skóry.
» Puder można stosować samodzielnie jako matujący puder wykończeniowy lub traktować jako bazę matująco-wygładzającą, stosowaną pod inne pudry lub podkłady mineralne koloryzowane.
» Puder można mieszać w dowolnie dobranych proporcjach z tradycyjnymi pudrami sypkimi w celu rozjaśnienia koloru lub zwiększenia ich właściwości matujących.
» Do pudru można według życzenia dodawać porcje sypkich pudrów brązujących lub innych, w celu nadania mu bardziej cielistego koloru.
» Odpowiedni głównie dla cery przetłuszczającej się, mającej problem ze 'świeceniem się' skóry w ciągu dnia oraz dla każdego innego typu cery w celu zmatowienia dziennych kremów, zwłaszcza kremów z filtrami przeciwsłonecznymi.
» Puder aplikuje się najlepiej za pomocą dużego pędzla kosmetycznego (odpowiedni jest również pędzel typu 'kabuki') lub puszka.
» Podręczne porcje pudru można wg. życzenia przechowywać w zakupionym osobno, małym Pudełku na puder sypki 15ml.
» Sprzedawany w eleganckim pudełku z sitkiem i nakładką.

Ja swój przesypuje do pojemnika po innym pudrze sypkim

Zalety:
- dobry skład
- nie zapycha porów
- nie uczula
- ładnie wykańcza makijaż
- delikatnie roizjasnia cerę ( dla mnie to plus)
- niska cena

Wady:
- bardzo słabo matuje, spodziewałam się czegoś lepszego (możliwe, że rozpuścił mnie puder Kryolan, który matował mi cerę na cały dzień, a tu tylko 2-3 godziny)
- wydajność średnia (wpisałam ją w wady bo wiem, że wiele dziewczyn nie może  go zużyć, u mnie nie ma tego problemu)
- podkreśla suche skórki


Niestety, ale puder troszkę mnie zawiódł;/ Myślałam, że będzie to tańszy odpowiednik pudru Kryolan Anti Shine


Dziewczyny może Wy mi polecicie jakiś dobry puder, tańszy od Kryolan, a lepszy w działaniu od Biochemia Urody? 
Dużo dobrego słyszałam tez u pudrze Jadwigi i Marizy. Kryolan jest ryżowy, więc może te pudry są z zasady bardziej matujące?

    
 

Komentarze

  1. bardzo słabo matuje? :D ulala, używałam go kiedyś, mat wg mnie na mega wysokim poziomie. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już nawet zastanawiałam się czy ze mną coś jest nie tak;D teraz zimą to jeszcze jakoś daje rade, ale gdy używałam go w trochę cieplejsze dni (nie mówię o letnich upałach) to już było bardzo źle;/

      Usuń
    2. w sumie to jest jeszcze jesień, a ja już pisze o zimie;)

      Usuń
  2. Znam puder Kryolon, który daje mega mat. Nie znam bambusa i nie mam porównania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem z niego bardzo zadowolona, ale z drugiej strony moja buzia się praktycznie nie świeci.. :) no i nie znam Kryolanu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no po za tym słabym matem to ja tez jestem zadowolona:) ale na wiosnę i lato muszę zaopatrzyć się w coś silniej matujacego:)

      Usuń
  4. Dopiero zaczęłam z nim swoją przygodę i mam nadzieję że u mnie wypadnie korzystniej ;) Zobaczymy ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba go sobie kupię :P
    P.S Obserwuję :) Jak chcesz zajrzyj do mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nie potrzebujesz dużego matu, to na pewno będziesz zadowolona:)

      Usuń
  6. Szkoda, że na krótko matuję .

    OdpowiedzUsuń
  7. a wszyscy go chwalą ;D jak widać, każda z nas jest inna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego go kupiłam, bo czytałam dużo pozytywnych opinii, niestety ale ja potrzebuje mocniejszego matu;/

      Usuń
  8. ja jestem z niego zadowolona i mat tez uwazam ze daje niezly:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja testowałam oba i zgadzam się, że przy Kryolanie mat bambusa wysiada. Z tych które przeszły przez moje ręce tylko puder UD jakoś się do niego umywa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie wypróbuję Kryolan, też potrzebuję bardzo silnego zmatowienia. Dobrze, że w końcu nie zamówiłam pudru bambusowego, skoro jest słaby, skusiłam się za to ostatnio na Dry - Flo na mazidłach i czekam, aż do mnie przyjdzie, mam nadzieję, że to trafiony zakup...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o Dry - Flo nie słyszałam, ciekawe jak się u Ciebie spisze:)

      Usuń
  11. u mnie na początku świetnie się spisywał, jednak teraz mam problem ze świeceniem i nic sobie tak na prawdę nie działa :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go i był nieziemsko wydajmy. Rozdawałam wszystkim dookoła, a on ciągle był ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he, u mnie jakoś szybciej się zużywa, ale może dlatego, że często poprawiam nim makijaż bo ciągle się świece;/

      Usuń
  13. U mnie dla odmiany Kryolan się nie sprawdził, wyglądałam jak bombka choinkowa :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha, no popatrz, a mnie właśnie Kryolan strasznie zawiódł, mat na jakieś 2 - 3 godzinki. Bambusowego nie miałam. Nadal szukam ideału.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty