Sól morska
Dziś chciałam Wam pokazać, że sól nie musi być taka zła jak o niej mówią. Aby cieszyć się posolonymi potrawami i nie martwić się za bardzo o zdrowie, warto zamienić sól kuchenną na sól morską.
A może Wy już dokonałyście tej zmiany?
Sól kuchenna jest dla nas głównym źródłem sodu. Dla
większości z nas nie jest to dobre, ponieważ zwykle nadużywamy soli, dostarczając zbyt
dużych ilości sodu (który jest między innymi przyczyną nadciśnienia). Właśnie to daje soli morskiej przewagę. Sód
także występuje w niej dość obficie, jednak obok innych mikroelementów,
głównie magnezu, potasu i wapnia, dlatego jest go mniej.
Przeciętnie w Polsce spożywa się około 7g soli dziennie, co dostarcza nam nadmierną ilość sodu.
Użycie
soli morskiej daje podwójną korzyść: ograniczamy nadmiar sodu, a
zamiast niego dostarczamy pierwiastki, których często nam brakuje.
Dla przykładu, z podanymi wcześniej siedmioma gramami soli morskiej przyjmiemy około 300mg magnezu,
co pokryje prawie całe zapotrzebowanie na ten mikroelement. Warto
dodać, że w soli morskiej naturalnie występuje jod, który do tradycyjnej
soli musi być sztucznie dodawany. Oczywiście nie możemy traktować soli
morskiej jako świetny suplement, gdyż zawartość sodu, mimo że mniejsza, w
dalszym ciągu jest spora.
(źródło)
Na koniec polecam Wam sól morską gruboziarnistą z mojego ulubionego sklepu internetowego z przyprawami, herbatami i bakaliami
Za opakowanie 500g zapłacicie tylko 3,55zł
Kraj pochodzenia to Chorwacja.
Już podczas pierwszego użycia zauważyłam, że morska sól ładniej pachnie (bardziej naturalnie) i ma delikatniejszy smak.
Dajcie znać jakiej soli Wy używacie;)
ja nie używam w ogóle, doprawiam ziołami i smak jest pyyychotka, no i zdrowiej;)
OdpowiedzUsuńtylko, że sól jest potrzebna organizmowi, nie wolno jej nadmiernie ograniczać, ale pewnie zjadasz ją w jakiś innych produktach;)
UsuńW pieczywie jest bardzo dużo soli, więc każdy kto zjada codziennie kilka kromek zapewni sobie przynajmniej minimalną ilość sodu;]
Usuńdzięki za informacje;)
Usuńmam wśród znajomych osobę, która bardzo ogranicza spożycie soli oraz stara się też nie jeść jasnego pieczywa, ale je ciemne, także wszystko powinno być w porządku:)
W ciemnym też jest sól, w pieczywie musi być sól, dla smaku i dla konsystencji ciasta:)
UsuńU mnie w domu od dawna tylko morska.
Do tego zawsze szukam jednej określonej firmy, ponieważ w większości soli jest dodany antyzbrylacz (E536 - żelazocyjanek potasu), też nieszczególnie zdrowy, to tak delikatnie mówiąc.
Polecam poczytać na ten temat a potem sól morską zamienić na sól morską bez antyzbrylacza :)
W marketach (a i to nie wszystkich) jak do tej pory znalazłam jedną sól bez antyzbrylaczy, także łatwo nie będzie ale da się.
dziękiuje za rady:)
UsuńMuszę pomyśleć nad taką zmianą, choć ostatnio mniej sole. Jednak gotowanie dla dwóch jeszcze osób mnie zmusiło do ograniczenia tego ;)
OdpowiedzUsuńja tez dużo nie sole;)
UsuńJa sól ograniczam, dodaję tylko czasami do smaku, ale mój mąż bardzo dużo soli niestety :( A czy taka sól dostępna jest w stacjonarnych sklepach??
OdpowiedzUsuńmyślę, ze powinna być i w stacjonarnych, trzeba poszukać:)
UsuńSoli używam bardzo niewiele- niestety po niej dość łatwo "puchnę" ;)
OdpowiedzUsuńDotychczas w mojej kuchni gościła tylko zwykła sól, ale może przerzucę się na morską...?
PS. Zapraszam serdecznie do udziału w moim konkursie "Naturalna metamorfoza" będzie mi miło, jeżeli wzbogacisz swoją kreatywnością listę zgłoszeń :)
Pozdrawiam :*
myślę, że warto spróbować soli morskiej, tym bardziej, że kuchenna Ci nie służy;/
Usuńdziękuje za zaproszenie:)
ja również sól ograniczam i jeżeli już używam to właśnie soli morskiej :))
OdpowiedzUsuńsuper:)
UsuńJa używam stosunkowo mało soli. Wolę dać dużo innych przypraw :)
OdpowiedzUsuńto tez jest dobre rozwiązanie, które równiez u mnie znajduje zastosowanie:)
Usuńmój tato się na taką przerzucił. a raczej mama go przerzuciła. :P on strasznie dużo soli. dużo i wszystko.
OdpowiedzUsuńsuper:) a co do dużej ilości, to najlepiej stopniowo zmniejszać dawkę i może się przyzwyczai:)
UsuńJa używam zwykłej , jodowanej :)
OdpowiedzUsuńAle nie solę dużo, więc mi to nie przeszkadza .
ale zawsze to i tak lepiej solić zdrowszą:)
UsuńChyba będę musiała się przerzucić, bo osobiście bardzo lubie solić ;D
OdpowiedzUsuńtylko nie przesadzaj z tym soleniem;)
UsuńJeśli ktoś nie soli zawsze można wykorzystać sól gruboziarnistą do peelingu na bazie olejów roślinnych dostępnych w domku. Polecam - skóra gładka jak u niemowlaka.
OdpowiedzUsuńna pewno spróbuje:) dzięki;*
Usuń