Zostałam Ambasadorką WIBO (edycja 2)

 Próbowałam dostać się już do pierwszej edycji, ale wtedy szczęście mi nie dopisało. Gdy przeczytałam informacje o naborze do drugiej edycji postanowiłam, że tym razem też się zgłoszę. No i się udało. Jestem Ambasadorką WIBO
:)))


Szkoda, że najbliżsi nie podzielają mojego entuzjazmu;D
Pochwaliłam się Lubemu, a on nic, milczy. Powtórzyłam newsa jeszcze dwa razy - uśmiechnął się i wrócił do przeglądania jakiejś strony motoryzacyjnej.

Ech... nie zna się!

Za to moją radość zawsze podziela ten o to głuptasek:)


Życzę Wam miłego weekendu:)

Komentarze

  1. gratki, ja za późno chciałam się zgłosić :(

    OdpowiedzUsuń
  2. hah ja jak przyszłam do domu patrze mail, że się dostałam. Ja w szoku, napisałam do narzeczonego (bo był w pracy), że jestem ambasadorką wibo i zero euforii :) wrócił i pyta, że niby co to to to? przynajmniej gratulacji się doczekałam :D faceci nie zrozumieją jakie to dla nas ważne doświadczenie :)
    i gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli mój T- nie jest odosobnionym przypadkiem ;D

      dziękuje i Tobie również gratuluje;)

      Usuń
  3. Nie dziw się że chłopak tak zareagował, mój pewnie też nie wiedziałby o co kaman :P Gratulacje i będziemy jechać na tym samym wozie, bo ja także zostałam ambasadorką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam, że chociaż trochę się ucieszy;D

      gratki dla Ciebie;*

      Usuń
  4. Gratulacje i miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tacy już Ci faceci są;( GRATULACJE!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje ! ja też zostałam Ambasadorką, pochwaliłam sie mamie, tacie- nic, zero reakcji, dopiero koleżanka (Ambasadorka pierwszej edycji) podzieliła moja euforię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma to jak koleżanka Ambasadorka;)

      dziękuje i również gratuluje;)

      Usuń
  7. Gratuluję! :) A facet nigdy nie zrozumie :D wczoraj przyszły do mnie dwa lakiery, chwale się macham mu przed oczami, a ten wyciąga jakieś pudełko uśmiechnięty, podekscytowany i wyjmuje, mówiąc: to jest fajne! klocki hamulcowe! więc niestety się nie dogadaliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, ja mam tak często, ze gadam o jakimś kosmetyku, a mój facet o jakiejś części do samochodu. Nikt nikogo nie słucha, ale każdy gada swoje;D

      Usuń
    2. Przynajmniej się możecie dogadać :D ja niestety mam często wykłady na temat samochodów i nie mogę udać, że czegoś nie pojmuję, bo wtedy zaczyna swoje kazanie od początku :D

      Usuń
    3. zazwyczaj ja się orientuje, że to są monologi, Tż-et nawet tego nie zauważa;D
      nie lubię rozmów o samochodach, chyba, ze dotyczą koloru, to mam swoje kilka groszy w tym temacie;D

      Usuń
    4. hahahha mam bardzo podobnie :D Ciężko rozmawia się na temat, o którym nie ma się zielonego pojęcia ;)

      Usuń
  8. gratuluję :) mnie też tylko pies rozumie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mojemu wyjasnilam i cieszyl sie razem ze mna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Faceci się nie znają ;-) My się cieszymy z Tobą! Gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje:*
      właśnie na Was w tej sprawie liczyłam;)

      Usuń
  11. Świetnie, że Ci się udało ;) ja miałam spróbować swoich sił, ale w końcu nie miałam kiedy się zebrać w sobie ;P
    A ten psiak jest słodki :*

    OdpowiedzUsuń
  12. gratki:) mi tez sie udalo, ale jeszcze sie nikomu nie chwalilam:P i tak by nie zrozumieli;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubie się dzielić moją radością, nawet jak nie rozumieją;D
      gratki dla Ciebie;*

      Usuń
  13. Gratuluję :)

    Też chciałam spróbować, ale niestety nie miałam czasu... i najbardziej nielubianego produktu Wibo też :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no z tym nielubianym produktem, też miałam problem, w ostatniej chwili przypomniałam sobie o pewnym błyszczyku.

      :*

      Usuń
  14. wulgarne i obrażające komentarze usuwam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczerze gratuluję! Mój luby również nie potrafi podzielać mojego zachwytu nad jakąś nową maseczką czy olejkiem :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty