Słodka pielęgnacja z Farmoną

Do wiosny jeszcze daleko i dlatego u mnie pielęgnacja ciągle na słodko;)
Tym razem będzie o wieczornym nawilżaniu.



Słodka pielęgnacja całego ciała z piernikowym balsamem Sweet Secret

Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o aksamitnej konsystencji i zmysłowym, korzennym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało.

Powstał na bazie ekstraktu z miodu i imbiru, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłęd nie pachnie, pozostawiając długotrwały, kusząco słodki zapach.

Regularne stosowanie Piernikowego balsamu do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura intensywnie nawilża i głęboko odżywia skórę, poprawiając jej jędrność i gładkość, a wyjątkowo aromatyczny, bajecznie słodki zapach uwalnia od stresu, relaksuje i odpręża, wyraźnie poprawiając nastrój.


Pojemność: 225ml
Cena: 12,50zł
Sklep: Farmona


Cudowny zapach i lekka konsystencja to dwie cechy charakteryzujące ten balsam. Jeśli chodzi o nawilżenie to jak na moje potrzeby o tej porze roku jest ciutke za słabe;/ Jednak zimą moja skóra potrzebuje czegoś bardziej treściwego! Dlatego pierniczkowy balsam stosuje na przemian z kosmetykami typowo zimowymi, np. masłem do ciała. Wspomnę jeszcze, że balsam może brudzić ubranie. Sama nigdy się nie ubrudziłam, ale słyszałam, że może do tego dojść, więc specjalnie przetarłam rękę kawałkiem materiału, na którym rzeczywiście został ślad, coś jak po balsamie brązującym.


Słodka pielęgnacja dłoni i paznokci

Intensywnie i głęboko nawilża skórę, poprawiając jej kondycję i wygląd oraz sprawia, że dłonie na długo pozostają gładkie i miłe w dotyku. Dodatkowo wyjątkowo apetyczny, uwodzicielsko słodki zapach, zapewnia doskonały nastrój i uczucie komfortu. 

Pojemność: 100ml
Cena: 6,50zł
Sklep: Farmona


Duża pojemność i przyjemny zapach to główne cechy tego kremu. Nawilżenie w porządku. Przy niewielkich wymaganiach na pewno się sprawdzi. Krem szybko się wchłania oraz się nie klei. Dla mnie jest to bardzo ważne bo nie lubię czuć, że mam coś na dłoniach! Trochę się obawiałam, że zapach będzie tak intensywny, że nie będę mogła usnąć. Na szczęscie krem pachnie delikatniej od peelingu z tej samej serii.


Podsumowując jest to przesłodki zestaw poprawiający nastrój. Użycie tych łakoci gwarantuje poprawę humoru i pełen relaks:) 
Pozdrawiam pierniczkowo

Komentarze

  1. Dla mnie te zapachy są zbyt słodkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są to przyjemne produkty, ale na pewno nie niezbędne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na nie chęć od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tej porze roku taki słodkie kosmetyki bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten balsam ! Jest uzależniający ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dostałam ten zestaw i ciągle się zastanawiam, czy używać czy puścić w świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie kusi pierniczkowy peeling do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. peeling to też mój hicior z tego słodkiego zestawu:)

      Usuń
  8. Może zdecyduję się na ten słodki zestaw jak go jeszcze znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierniczkowy balsam będę omijała szerokim łukiem. Nie chciałabym pobrudzić piżamy czy pościeli. Z kolei krem do rąk wzbudził moje zainteresowanie, ponieważ podobnie jak Ty nie lubię czuć, że mam coś na rękach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak ryzyko pobrudzenia jest;/
      ja zazwyczaj kremu do rąk używam tylko na noc bo w ciągu dnia zaraz bym pewnie myła ręce ;D

      Usuń
  10. peeling okazał się rewelacyjny, ale zapachu balsamu nie mogę znieść;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Polowałam na peeling pierniczkowy z tej serii, ale niestety nie udało się :( Może przy następnej wizycie w PL....

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę je kupić, ten zapach... :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty