Catrice Better Than False Lashes Black Volume Mascara | Wydłużający i podkrecajacy tusz do rzęs

Maksymalny efekt przy minimalnym wysiłku. Nowa ultra czarna maskara Better than False Lashes Mascara ma szczoteczkę o potrójnej objętości aby zapewnić maksymalną gęstość, wyjątkową długość oraz mega podkręcenie. To wszystko dla wyjątkowego efektu i niesamowitego wyglądu.

Pojemność: 12ml
Cena: 18,99zł
Sklep: Hebe, Super Pharm


Przy okazji tej notki zdradzę Wam mój niezawodny sposób na suchą maskarę - chodzi mi o nowe tusze, które od razu są takie suchsze. Ja jestem typem lubiącym mokre maskary i dlatego do tych suchszych dodaje kilka kropelek witaminy A, E lub A+E. Koszt takich witamin to 3-5zł, a w opakowaniu jest ich około 30 szt. Im suchszy tusz tym więcej olejku.

Tusz, o którym mowa w notce jest właśnie typem suchelca. Po pierwszej aplikacji zdecydowałam się go z tuningować;))) 


Zalety:
- solidne, eleganckie opakowanie
- duża szczoteczka
- lekko wydłuża
- lekko podkręca
- ładnie rozdziela rzęsy
- czarny jest czarny;)))


Wady:
- tusz jest z tych suchych
- zdarza mu się osypać, ale tylko jeśli nałożę go tez na dolne rzęsy

pierwsze użycie
kolejne użycia
kolejne użycia

Podsumowując tusz po dodaniu olejku mnie zadowala jako tusz do codziennego użytku. Suchym tuszem nie lubię się malować. Musze wtedy bardziej się przykładać, aby uzyskać pożądany efekt.

A Wy wolicie tusze suche czy mokre?




Komentarze

  1. na pewno nie lubię bardzo mokrych tuszy, bo po prostu skleja mi rzęsy :) jakoś bardziej moje rzęsy preferują suche, ładnie się po nich wywijają i są gęste :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię ani suchych ani za mokrych, bo wtedy taki tusz brudzi powieki w trakcie malowania i skleja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może jeszcze nie natrafiłam na taki bardzo, bardzo mokry;)))

      Usuń
    2. Bardzo mokre są tusze Astora, ale jak się je odłoży na tydzien lub dwa to zmieniają konsystencję na duużo lepszą. Natomiast paskudnie wodnitą konsystencję mają tusze Miss Sporty, których nie znoszę.

      Usuń
    3. ostatnio jak miałam tusz z Astora, to rzeczywiście polubiłam go dopiero po jakimś czasie, ale przyznam się, że wtedy nie zwróciłam uwagi na jego mokrość;/

      Usuń
  3. Wygląda ładnie. Ja nie lubię zbyt mokrych, bo się odbijają i sklejają. Ale suchymi też nie najlepiej się pracuje :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze można dodać małą ilość olejku i sprawdzić czy już jest wystarczająco mokry;)

      Usuń
  4. też właśnie lubię takie wypośrodkowane, albo mokre z dobrze opracowaną szczoteczką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda nawet fajnie ale ja zostaję przy moich tuszach MNY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do tej pory miałam chyba tylko dwie maskary z MNY:)

      Usuń
  6. Ja nie lubię ani suchych ani mokrych tuszy. Musi być to coś pomiędzy. Swoją drogą nigdy nie próbowałam tuszu z Catrice. Warto? ;)
    Zapraszam też do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest dopiero moja druga mascara z Catrice, więc ciężko mi wypowiedzieć się ogólnie na temat tuszy tej firmy. wcześniejsza była wodoodporna więc i tak jej długo nie używałam. z tej jestem bardziej zadowolona, ale zależy jakiego efektu oczekujesz. jeśli mocnego, imprezowego to polecam maskarę z essence i love extreme:)))

      Usuń
  7. ja już chyba wole te suche maskary niż mokre bo strasznie sklejają,ale znowu te suche nie dają efektów :P

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wolę bardziej wyrazisty efekt. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja powoli też przechodzę na ciemniejsza i wyrazistsza stronę tuszowania;d

      Usuń
  9. Prawie go nie widać, ale masz tak śliczne rzęsy że tusz niepotrzebny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam "mokre" tusze więc wypróbuje Twój sposób. :)
    A tusz pięknie prezentuje się na rzęsach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja juz dawno znałam te metodę, ale wcześniej za mało oleju wciskalam i nie widziałam poprawy. Ostatnio wcisnelam potrojna dawkę i efekt jest zauważalny;)))

      Usuń
  11. Ja wolę mokrasy, byle nie za mocne :P Ta mascara z tego co widzę daje raczej dzienny efekt, całkiem fajny, ale dla mnie to troszeczkę mało :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie wygląda na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znałam wcześniej tej mascary :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak można umalować tylko górne rzęsy, a dolnych nie? Wygląda to dziwnie, jakby po prostu zapomniało się o tych dolnych, makijaż jest wtedy niewykończony.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty