Corine de Farme nowości do demakijażu
Demakijaż jest podstawą w pielęgnacji twarzy. Bez niego nie położę się spać nawet po całonocnej imprezie. Jest najważniejszym elementem w mojej pielęgnacji i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Dzisiaj listonosz przyniósł mi przesyłkę z francuskimi kosmetykami do demakijażu od firmy Corine de Farme.
Chusteczki nawilżające do demakijażu twarzy i oczu oraz delikatne mleczko do demakijażu dla skóry suchej i wrażliwej. Obydwa kosmetyki zawierają ekstrakt z peonii, który mam nadzieję, że będzie wyczuwalny dla mojego nosa.
Na pierwszy rzut oka podobają mi się opakowania w radosnym, różowym kolorze. Do tego mleczko posiada wygodny i higieniczny dozownik z pompką. Zobaczymy jak się spiszą podczas dzisiejszego, wieczornego demakijażu;)
Znacie kosmetyki Corine de Farme?
Bardzo interesujące produkty. Kto wie, może się na nie skuszę...? ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ich dwa kremy (kojarzę, że coś jeszcze, ale nie jestem pewna) i bodajże były całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńJa miałam próbkę kremu i też bylam zadowolona;)
Usuńciekawią mnie, jakoś nigdy nic nie miałam z tej marki :P
OdpowiedzUsuńostatnio widziałam ich kosmetyki w Drogeriach Natura;)
UsuńZnam tę markę. Miałam żel do mycia dla dzieci, krem rozświetlający i tonik oczyszczający. Oprócz tego żelu to pozostałe mi pasowały jednak nie jest to jakaś rewelacja.
OdpowiedzUsuńja chyba właśnie maiłam próbkę kremu rozświetlającego, ale dokładnie nie pamiętam;/
Usuńpłyn bardziej do mnie by przemówił
OdpowiedzUsuńpłyn czyli mleczko ;)
UsuńMam tonik do cery wrażliwej :) Na naskrobię recenzję :D
OdpowiedzUsuńZnałam micel i tonik. Dwa buble ;))
OdpowiedzUsuńno co Ty? Nie zmywały?
UsuńNie słyszałam jeszcze o tych produktach, ciekawe, jak się sprawdzą ;)
OdpowiedzUsuńpo pierwszym użyciu mleczka jestem zadowolona;)
Usuń