Sierpniowe zakupy: Gemini, eBay i drogeria osiedlowa
W sierpniu przybyło mi całkiem sporo nowych kosmetyków. Najpierw otrzymałam cudowne pudełko z maskarami Volume Million Lashes od L'Oreal Paris klik. Chwile później cieszyłam się naturalną przesyłką od sklepu biobeauty.pl o której pisałam tu. Natomiast w ten poniedziałek dotarł do mnie sierpniowy ShinyBox klik, pełen naturalnych produktów, które powoli zaczynają wypierać u mnie kosmetyki drogeryjne. Myślę jednak, że całkiem ich nie wyprą, bo chemia też potrafi zdziałać cuda! Ale tak czy siak staram się iść drogą bardziej naturalną;)
Dziś natomiast przybywam z rzeczami, które sama sobie kupiłam. Jeśli jesteście ciekawe na co się skusiłam to zapraszam do dalszej części notki;)
Największe zamówienie złożyłam w aptece Gemini. Trochę chorowałam i potrzebowałam uzupełnić zapasy leków pierwszej potrzeby. Oczywiście musiałam też poszperać w dziale z kosmetykami;) Zamówienie doszło do mnie bezproblemowo, szkoda tylko, że nie dostałam ani jednej próbki;/ Zawsze na to zwracam uwagę i nie marudzę nawet jeśli to jest jedna tyci tyci próbeczka.
Zacznę od produktów do mycia zębów. Są to moje najulubieńsze szczoteczki do zębów Curaprox 5460 Ultra Soft /recenzja/ oraz naturalna pasta wybielająca Himalaya Herbals. Pokazuje te produkty, bo są naprawdę warte uwagi, a moje notki o nich mogły zostać przez niektóre z Was przegapione, co by było wielką szkodą dla Waszych zębów;) Zestaw szczoteczek teraz kosztuje 35zł, a pasta 10,50zł. Pastę możecie też dostać w Drogerie Natura, a szczoteczek stacjonarnie nigdzie nie widziałam;/
Krem do depilacji to stały punkt moich kosmetycznych zakupów. Tym razem wybrałam Vanity Golden Oils od Bielendy. Krem zawiera trzy ultra odżywcze olejki: arganowy, abisyński i perilla. Czas działania to 5minut.
100ml/6,89zł
Kolejnym produktem jest płyn micelarny 3w1 Rumianek od Green Pharmacy. Miałam już wersje Owies /recenzja/, która przypasowała mojej dosyć wymagającej cerze. Rumianek wzięłam w mniejszej pojemności (250ml/6,69zł), bo tamta ogromna butla (500ml) nie była zbyt wygodna.
Oleje uwielbiam! Staram się nie robić zbyt dużych zapasów tylko kupuje je w miarę na bieżąco. Olej z pestek winogron kusił mnie już od dawna. Miarka się przebrała gdy doczytałam, że jest on idealny do stosowania pod oczy. Pierwszy raz mam produkt od Nacomi (30ml/8,89zł).
Kupiłam też trzy nowe mydła do mycia moich wrażliwych dłoni. Pierwsze z nich to mydło Maja Cytrynowa świeżość.
100g/2,79zł.
Drugie to Biały Jeleń Premium z czarnym bzem i lnem, które jest wykonane tradycyjną metodą warzenia pełniącą istotną rolę w profilaktyce nadwrażliwej skóry - czyli powinno być idealne dla moich dłoni:)
100g/2,59zł
Trzecie i ostatnie mydło jest firmy Barwa z ekstraktem z oliwek i shiitake. Ma odżywiać skórę i chronić przed wysuszaniem. Uwaga shiitake to japońskie grzybki ;d
100g/1,99zł
Ostatnią rzeczą jaką kupiłam w aptece Gemini jest puder utrwalający Vichy Dermablend. Czytałam o nim dużo dobrego, a moje zapasy powoli się kończą, także spróbuję czegoś nowego;)
28g/69,50zł
Cena może trochę odstraszać, ale pudru jest bardzo dużo. Większość producentów pakuje tego typu pudry w opakowania po 8 czy 10g. Wtedy produkt kosztuje mniej, ale jest go też dużo mniej! Cena w aptece Gemini jest jedną z najniższych za ten kosmetyk.
W drogerii osiedlowej skusiłam się na mini lakier do paznokci Golden Rose WOW! nr 83. Od dawna chodził za mną taki właśnie odcień niebieskiego. Nosze go tylko na stopach i nie jestem do końca z niego zadowolona. Ma niezbyt wygodny pędzelek i szybko schnie, przez co podczas nakładania nie zdążę jeszcze dobrze nałożyć jednej warstwy, a już nie mogę jej poprawić bo lakier zasycha. Do pełnego krycia potrzeba minimum dwóch warstw. Sam kolor jest za to cudowny, bardzo letni!
Krem do depilacji to stały punkt moich kosmetycznych zakupów. Tym razem wybrałam Vanity Golden Oils od Bielendy. Krem zawiera trzy ultra odżywcze olejki: arganowy, abisyński i perilla. Czas działania to 5minut.
100ml/6,89zł
Kolejnym produktem jest płyn micelarny 3w1 Rumianek od Green Pharmacy. Miałam już wersje Owies /recenzja/, która przypasowała mojej dosyć wymagającej cerze. Rumianek wzięłam w mniejszej pojemności (250ml/6,69zł), bo tamta ogromna butla (500ml) nie była zbyt wygodna.
Oleje uwielbiam! Staram się nie robić zbyt dużych zapasów tylko kupuje je w miarę na bieżąco. Olej z pestek winogron kusił mnie już od dawna. Miarka się przebrała gdy doczytałam, że jest on idealny do stosowania pod oczy. Pierwszy raz mam produkt od Nacomi (30ml/8,89zł).
Kupiłam też trzy nowe mydła do mycia moich wrażliwych dłoni. Pierwsze z nich to mydło Maja Cytrynowa świeżość.
100g/2,79zł.
Drugie to Biały Jeleń Premium z czarnym bzem i lnem, które jest wykonane tradycyjną metodą warzenia pełniącą istotną rolę w profilaktyce nadwrażliwej skóry - czyli powinno być idealne dla moich dłoni:)
100g/2,59zł
Trzecie i ostatnie mydło jest firmy Barwa z ekstraktem z oliwek i shiitake. Ma odżywiać skórę i chronić przed wysuszaniem. Uwaga shiitake to japońskie grzybki ;d
100g/1,99zł
Ostatnią rzeczą jaką kupiłam w aptece Gemini jest puder utrwalający Vichy Dermablend. Czytałam o nim dużo dobrego, a moje zapasy powoli się kończą, także spróbuję czegoś nowego;)
28g/69,50zł
Cena może trochę odstraszać, ale pudru jest bardzo dużo. Większość producentów pakuje tego typu pudry w opakowania po 8 czy 10g. Wtedy produkt kosztuje mniej, ale jest go też dużo mniej! Cena w aptece Gemini jest jedną z najniższych za ten kosmetyk.
W drogerii osiedlowej skusiłam się na mini lakier do paznokci Golden Rose WOW! nr 83. Od dawna chodził za mną taki właśnie odcień niebieskiego. Nosze go tylko na stopach i nie jestem do końca z niego zadowolona. Ma niezbyt wygodny pędzelek i szybko schnie, przez co podczas nakładania nie zdążę jeszcze dobrze nałożyć jednej warstwy, a już nie mogę jej poprawić bo lakier zasycha. Do pełnego krycia potrzeba minimum dwóch warstw. Sam kolor jest za to cudowny, bardzo letni!
6ml/4zł
Na koniec zostawiłam dwa tanie cuda z eBaya. Klasyczny zegarek Geneva za niecałe 2$ oraz krótki, delikatny łańcuszek z serduszkiem za 1,20$. Podane ceny zawierają już wysyłkę!
To by było na tyle jeśli chodzi o sierpniowe dobroci. W piątek zapraszam Was na denko, a od poniedziałku ruszam z nowymi recenzjami:)
A i koniecznie dajcie znać co Wam wpadło w oko z dzisiejszej notki zakupowej?
Na koniec zostawiłam dwa tanie cuda z eBaya. Klasyczny zegarek Geneva za niecałe 2$ oraz krótki, delikatny łańcuszek z serduszkiem za 1,20$. Podane ceny zawierają już wysyłkę!
To by było na tyle jeśli chodzi o sierpniowe dobroci. W piątek zapraszam Was na denko, a od poniedziałku ruszam z nowymi recenzjami:)
A i koniecznie dajcie znać co Wam wpadło w oko z dzisiejszej notki zakupowej?
Bardzo fajne nowości :) W Gemini zamawiałam na początku roku i dostałam masę próbek.
OdpowiedzUsuńZegarek prześliczny :D
ach to ja chyba mam pecha;/ albo wszystkie próbki Tobie dali;d
UsuńFajne zakupy, podoba mi się ten zegarek :)
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam ten sam lakier ;)
tym razem postanowiłam nie szaleć z kolorami i wzorami na zegarku, postawiłam na klasykę;)
Usuńzaraz poczytam o tych szczoteczkach bo własnie pora na zmiane, a nigdzie nie moge znaleźć odpowiedniej pod moje wrażliwe dziąsła
OdpowiedzUsuńo to jeśli masz wrażliwe dziąsła, to koniecznie musisz spróbować szczoteczki Curaprox, na pewno zauważysz różnice :)
UsuńŚwietne zakupy poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie olej z pestek winogron. A puder z Vichy udało Ci się zdobyć w dobrej cenie!
OdpowiedzUsuńna pewno coś o nim skrobne na blogu;) a puder za nim kliknęłam sprawdziłam we wszystkich innych możliwych aptekach i okazało się, ze tu cena jest naprawdę dobra;)
UsuńLubiłam ten płyn micelarny GP ;)
OdpowiedzUsuńja się bardzo polubiłam z wersją Owies to i myslę, że Rumianek też mi się spodoba;)
UsuńMoże jestem dziwna ale zarąbisty zegarek sobie wybrałaś - bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie również ten olej z pestek - daj znać jak Ci się sprawdzi :)
hehe, to obydwie jesteśmy dziwne, bo też jestem zachwycona tym zegarkiem;)))
Usuńa olejek na pewno pojawi się na blogu :)
Mnie zaintersował Dermablend zdecydowanie
OdpowiedzUsuńna pewno napisze jego recenzje, ale to może troche potrwać, bo wykańczam jeszcze resztki Kryolanu i mam gdzieś jeszcze połowę pudru z Catrice.
UsuńŚwietne nowości :) miłego używania ;))
OdpowiedzUsuń:*
UsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów mnie zainteresowało :) Będę wyczekiwać recenzji :)
OdpowiedzUsuńwiększość na pewno pojawi się na blogu ;)
UsuńTe lakiery wow są takie urocze ;) ja mam zielony, ale używałam go tylko do zdobień jak na razie ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowało mnie mydło Biały Jeleń, mam wiele kosmetyków tej firmy, bo dobrze sobie radzą z moją oporną, alergiczną skórą, jednak takich mydełek jeszcze nie miałam ;)
tak, w sklepie miałam wziąć więcej tych lakierów, ale stwierdziłam, że najpierw sprawdzę ich jakość. no i dobrze zrobiłam, bo nie przekonały mnie one do siebie;/
Usuńoj moje dłonie tez potrafią mi nieźle dokuczyć;/
Puder z Vichy brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, podoba mi się kolor GR :)
OdpowiedzUsuńMialam Cichy Dermablend i byl super! Bardzo wydajny, na pewno keidys jeszcze do niego wroce :)
OdpowiedzUsuńsuper, oby mi tez przypasował;)
UsuńŚliczny niebieski lakier, a zegarek fantastyczny :D
OdpowiedzUsuń:*
UsuńMiałam pastę sparky white i spisała się na medal :D
OdpowiedzUsuńja teraz uwielbiam czarną pastę od Ecodent ;)
Usuń