Quiz Cosmetics, błyszyki dwa:)
Na początek poszukałam informacji o co raz bardziej znanej firmie Quiz
W 2001 firma przeniosła produkcję i biuro handlowe do Osowca koło Grodziska Mazowieckiego.
Kosmetyki marki QUIZ całkowicie spełniają jakościowe i kolorystyczne oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów. Produkty te nie tylko dbają o piękny wygląd, ale również zapewniają idealną pielęgnację skóry.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów oraz standardom europejskim Firma uzyskała Certyfikat Jakości ISO 9001:2000
Quiz to nie tylko kosmetyki kolorowe, w swojej ofercie firma ma również trochę pielęgnacji:)
Na pierwszy ogień idzie mały, zgrabny błyszczyk do ust Safari nr 33
Aksamitna konsystencja nadaje ustom intensywny połysk i subtelny kolor.
Nawilża i chroni usta przed wysychaniem i pierzchnięciem.
Specjalna formuła zapobiega sklejaniu się ust, a przepiękny smakowy zapach potęguje przyjemność aplikacji.
Pojemność: 5 ml
Cena: 2,47 zł
Sklep: Quiz , bazarki, małe sklepiki
Dostępny jest w ośmiu kolorach.
Zalety:
- małe, zgrabne opakowanie
- śliczny kolor (transparentny)
- pięknie i intensywnie pachnie (owocowo)
- wygodna aplikacja
- daje ładny efekt na ustach
- fajna konsystencja
- nie wysusza, lekko nawilża
- nie zbiera w rowkach, czy jak to nazwać?
- mega tani
Wady:
- trwałość (dość szybko schodzi z ust)
- wzorek z nakrętki na pewno się będzie ścierał, jest taki sam jak przy lakierach z tej serii, a tam mi wzorek poschodził:(
Drugi błyszczyk to Chic nr 11
Niestety na stronie producenta nie ma jeszcze opisu tego produktu.
Pojemność: 9 ml
Cena: ? sadzę, że około 5-6 zł
Sklep: niebawem na pewno się pojawi na stronie Quiz
Zalety:
- ładne (szykowne:)) opakowanie
- śliczny kolor
- pięknie i intensywnie pachnie (owocowo)
- wygodna aplikacja
- daje ładny efekt na ustach
- fajna konsystencja
- nie wysusza, lekko nawilża
- nie zbiera w rowkach, czy jak to nazwać?
- cena na pewno będzie niska
Wady:
- trwałość (dość szybko schodzi z ust)
Podsumowanie
Obydwa błyszczyki są do siebie bardzo podobne w działaniu, aplikacji i konsystencji. W zasadzie różni je tylko opakowanie i kolory. Chic ma jeszcze jakiś dodatek delikatnej perły. Mi osobiście bardziej do gustu przypadł Safari:) A Wam?
Mi oba się podobają
OdpowiedzUsuńmiałam ten drugi błyszczyk (tylko w innym odcieniu) :) do zakupu skusiło mnie przede wszystkim opakowanie:D
OdpowiedzUsuńZnalazłam go na stoisku z kosmetykami na targowisku, z tego co pamiętam kosztował 5 zł.
Niestety nie zdążyłam go porządnie wypróbować, bo kilka dni po zakupie gdzieś go zgubiłam (pewnie wyleciał mi z torebki...) ;)
Nie niestety :P Takiej babki na działce obok mnie;)
OdpowiedzUsuńcena safari powala na kolana, ogólnie bardzo ładnie się prezentuje opakowanie oraz efekt na ustach :)
OdpowiedzUsuńfajne i za niską cenę:)
OdpowiedzUsuńKinga, ;)
OdpowiedzUsuńApril, czyli blisko byłam obstawiając, ze kosztuje 5 - 6 zł ;)
Chanel, w takim razie fajnego masz sąsiada:)
holiday in hollywood, o tak cena powala :)
Kamyczek, :)
Szkoda, że nie daja mocniejszego efektu, bo w sumie bardzo podobnie wyglądają, ale to nie zmienia faktu że ładnie się prezentują na ustach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam , ale niestety nie byłam z niego zadowolona. U mnie jakoś się kleił i zbierał w kącikach ust po chwili od nałożenia.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńheheh jaki zbieg okoliczności;D
OdpowiedzUsuńa mieszkam niedaleko nie w Radomiu;D
p.s Czemu wcześniej nie widziałam twojego bloga?;D
Atino, z wielką przyjemnością przygotuję coś dla Ciebie :) napisz tylko jak będziesz ubrana, jaki masz odcień cery i kolor oczu :)
OdpowiedzUsuńMnie również bardziej podoba się safari :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo, bardzo polubiłam się z beżowym błyszczykiem Safari. Niestety jest nietrwały, ale i tak go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa posiadam błyszczyk z Safari i jestem z niego bardzo zadowolona. Jest on troszkę ciemniejszy od twojego ;).
OdpowiedzUsuńLady In Purplee, ja to wole własnie taki delikatny efekt;)
OdpowiedzUsuńzmalowanalala, ja na szczęście niczego takiego nie zauważyłam
madamekatarzyna, aha:)
Idalia, super, zaraz odpisze u Ciebie;*
vixen , ;)
FasOla, o bezowy też może być ciekawy;)
Sleepin_beauty, fajnie, że Ci przypasował;)
rózne kolory, ale na ustach wyglądają niemalże identycznie
OdpowiedzUsuńAtino, a jaki masz kolor włosów? I czy robiłaś może kiedyś analizę kolorystyczną? Powiedz, lepiej czujesz się w chłodnym srebrze, niebieskim, szarym czy w ciepłych brązach, beżach, brzoskwiniach, różach? I czy makijaż ma być lekki (np. wyłącznie kreska na górze), czy coś przydymionego? I czy masz duże oczy, czy małe?
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki safari, bo nie są najgorsze, a są super tanie.
OdpowiedzUsuńładne kolory, ale co do trwałości nie dziwię się u mnie błyszczyki sa zawsze zjadane :D
OdpowiedzUsuńAtino, czyli jesteś latem tak jak ja :) a podpowiedz mi jeszcze, jakie kolory lubisz na powiekach najbardziej? :)
OdpowiedzUsuńKarola, zgadzam się z Toba;)
OdpowiedzUsuńAgnieszka, no w sumie ja też szybko zjadam błyszczyki, ale jednak niektóre troszkę dłużej się zjada:D
ja uwielbiam smarować usta błyszczykami, więc dla mnie nie jest przeszkodą krótka trwałość. W końcu co za problem wyciągnąć błyszczyk z torebki i posmarować nim usta. Sama przyjemność :)
OdpowiedzUsuńteż mam oba te błyszczyki i odczucia podobne ;)
OdpowiedzUsuńTe oba błyszczki strasznie mi sie podobają. ;) Może je zakupię i polecę na blogu.
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://porady-dla-ciebie.blogspot.com/
pauli.a, he he w sumie masz racje;)
OdpowiedzUsuńPaula, ;)
Angelika, koniecznie;)