Perła Karaibów

Nazwa ta kryje w sobie kilka interesujących tematów!

Perła Karaibów to
- hodowla kotów rasy Maine coon
- wycieczka objazdowa na Kubie
 - biała herbata


Niestety na Kube się nie wybieram, a na kotach się nie znam;/ Chociaż ten osobnik ze zdjęcia powyżej zachęca mnie do lektury o rasie Maine coon:)
Pewnie już się domyślacie, że dziś będzie o herbacie. A dokładnie o białej podobno najdroższej odmianie.

Właściwości:
- antyoksydacyjne trzykrotnie wyższe od zielonej
- zawiera dużo witaminy C i kofeiny
- pobudza i wzmaga koncentracje
- chroni przed atakami wolnych rodników, które są odpowiedzialne za procesy starzenia się


Moja Perła Karaibów pochodzi ze sklepu
50g/5,25zł

Składniki:
- herbata biała: Shou Mei,
- kawałki ananasa i mango,
- owoce berberysu,
- kwiatki malwy,
- aromat ananasa i mango.

Sposób przyrządzania:
zalać wodą o temp. 70-80°C, parzyć 2-3 minuty


Biała herbata jest dużo delikatniejsza w smaku od zielonej. Mieszanka Perła Karaibów zawiera spore kawałki ananasa, które zdarza mi się wyjadać prosto z torebki;) oraz małe owoce berberysu, które też zjadałam nie wiedząc nawet co to dokładnie jest:?


 Jeśli kogoś interesuje ten owoc to zapraszam do lektury;)

Berberys pospolity
(Berberis vulgaris L.), berberys zwyczajny, kwaśnica to gatunek krzewu należący do rodziny berberysowatych (Berberidaceae Juss.). Berberys jest krzewem osiągającym wysokość do 3 m, zrzucającym liście na zimę. Pędy ma wzniesione, pokryte drobnymi cierniami barwy szarożółtej, które są przekształconymi liśćmi. Kwiaty  są pachnące, żółte z trzema płatkami korony wykształconymi jak działki kielicha i z sześcioma miodnikami wyglądającymi jak płatki korony, zebrane w zwisające grona o długości do 5 cm. Kwitnie w maju i czerwcu. Owoc  jest jajowaty, podłużny albo cylindryczny. Jest wielonasienną, lśniąco czerwoną jagodą o cierpkim i kwaśnym smaku.

Dawniej berberys występował pospolicie w stanie naturalnym na całym obszarze Polski. Rósł na miedzach, zboczach, w zaroślach i na brzegach lasów. Odkryto jednak, że jest żywicielem pośrednim rdzy zbożowej, ponieważ na jego liściach rozwija się wiosenne pokolenie tego pasożyta i że jego obecność w pobliżu pól może być szkodliwa dla upraw. Dlatego został praktycznie całkowicie wytrzebiony ze stanu naturalnego. Rośnie na brzegach lasów liściastych i iglastych, w świetlistych zaroślach, na polach, często jest sadzony w parkach i ogrodach. Uprawiany na stanowisku słonecznym lub półcienistym. Gleba do uprawy powinna być lekka, piaszczysta, lub lekko żyzna, raczej wilgotna i przewiewna. Berberys jest rośliną odporną na mrozy.

Kora i korzenie mają właściwości antybiotyczne, zawierają alkaloidy izochinolinowe, głównie berberynę (1,24%), berbaminę (2,5%), palmatynę i magnoflorynę i garbniki. Owoce zawierają kwasy organiczne, witaminę C, flawonoidy (rutynę), cukry, sole mineralne, pektyny oraz karotenoidy. Zalecano więc berberys w przypadku braku apetytu, w kamicy żółciowej, w przewlekłym zapaleniu wątroby, nieżycie pęcherzyka żółciowego, jako środek rozkurczowy również w kamicy nerkowej i w wielu innych przypadłościach. Obecnie zastosowanie to jest mocno ograniczone, ponieważ berberyna odkłada się w sercu, wątrobie i trzustce, dlatego przetworów z berberysu nie można spożywać przez dłuższy czas. Owoce są surowcem witaminizującym, dietetycznym i przeciwgorączkowym.

Suszone owoce wykorzystuje się jako dodatek do herbaty podnoszący ogólną odporność organizmu, zwłaszcza w stanach gorączkowych, w zakażeniach bakteryjnych, w stanach zapalnych błon śluzowych oraz dla zwiększenia szczelności naczyń włosowatych. Takie zastosowanie jest podyktowane obecnością wielu cennych składników: witaminy C, E, karotenoidów, pektyn i soli mineralnych. Związki o charakterze witaminy P (rutyna, eskulina) poprawiają samopoczucie przy katarze i krwawieniach z nosa.

Ciekawa jestem czy ktoś przeczyta tą długa, ale ciekawą notkę o berberysie - "polskiej cytrynie".

Która Perła Karaibów najbardziej Was zaciekawiła?
Koty, wycieczka czy może biała herbata?

Komentarze

  1. Koty- uwielbiam, wycieczki- tym bardziej, a herbaty to kocham! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zaczynam się co raz bardziej przekonywać do kotów;)

      Usuń
  2. Maine Coony <3 Choruję na tę rasę już od x lat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kot wypasiony :D a herbatki też bym się napiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. aa szczerze na chwilę obecną najchętniej skorzystałabym z wycieczki :p ale jako że zostaje mi mrozna Polska, takiej herbaty też bym się chętnie napiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hi, jak dla mnie na Kube to trochę za daleko;/ ale herbatka to dobry pomysł;)

      Usuń
  5. Jakoś nie przepadam za białą herbatą, ale kocur jest cudnej urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie numer jeden to zielona, ale biała jest zaraz za nią:)

      Usuń
  6. Bardzo lubię smakować różne rodzaje herbat, szczególnie zimną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zima i jesień to miesiące typowo herbaciane;) latem za to uwielbiam mocno schłodzoną;)

      Usuń
  7. Kocham pić herbatę! Zwłaszcza zieloną :) ,ale nawiązując do początku postu ja marzę o Main Coonie, to taki piękny kot ! Szkoda tylko ,że kosztuje około 3 tysiące, bo na chwilę obecną mnie na niego stać:) Ale za parę lat.. jak zacznę pracować, będę na swoim itd, na pewno będę się ubiegać o takiego domownika, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to rzeczywiście drogi ten kotek, mi marzy się pies, który tez do najtańszych nie nalezy, ale moze kiedys, za pare lat tak jak Ty też będę mogła sobie na niego pozwolić:) trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej była ze swoim wymarzonym Maine Coon:)))

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty