Zakupy w niemieckiej drogerii DM
Udało się! Odwiedziłam niemiecką drogerię DM i obkupiłam się głównie w żele pod prysznic, ponieważ to one najbardziej mnie kuszą i do tego szybko schodzą ;) Mój Luby widząc jak wkładam kolejne opakowania do koszyka stwierdził, że mam już zapas na kilka lat, a ja mu odpowiedziałam, że góra na pół roku;d
Najbardziej zależało mi na poznaniu tegorocznej letniej limitki, czyli Tropical Sunshine (Pomarańcz i Mango), Cabana Dream (Maracuja i Brzoskwinia), Paradise Beach (Ananas i Kokos).
Kolejne żele pod prysznic to tegoroczne nowości: Malina z Trawą Cytrynową, Arbuz i Wanilia z Kokosem.
Pierwszy raz sięgnełam po mydło w płynie od Balei. Wybrałam wersje Papaja i Maślanka. Jeśli się nie sprawdzi to rodzinka zużyje. Kusiło mnie też sporo produktów do włosów, ale ich mam zdecydowanie za dużo. Wzięłam tylko jeden szampon z nowej serii do włosów farbowanych Granat i Jagody Goji.
Luby wybrał sobie dwa dezodoranty w kulce (na zdjęciu jest tylko jeden, bo drugi już dawno w użyciu;)). A ja dobrałam sobie kolejny naturalny balsam do ust od Bee Natural. Tym razem udało mi się dorwać wersje Mango. W Rossmannie dostępny jest tylko Granat, a w Primarku widziałam Jagody Goji.
Za całe zakupy zapłaciłam 40zł. Gdyby nie zapasy to pewnie bardziej bym się obkupiła. Lekkie szaleństwo poczułam tylko na dziale z żelami pod prysznic;d
Dajcie znać co Was najbardziej zaciekawiło?
Ooo jekie fajne te żele, miłego używania :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńEhhh takie zakupy to marzenie, może kiedyś też uda mi się zawitać to niemieckiego DM :)
OdpowiedzUsuńa daleko masz do granicy niemieckiej?
UsuńZazdroszczę zakupów :-)
OdpowiedzUsuńJak mi się marzy wizyta w drogerii DM <3
OdpowiedzUsuńżyczę jak najszybszego spełnienia tego marzenia ;)
UsuńOoo jacie ile dobroci :D Oddaajj! :)
OdpowiedzUsuńmowy nie ma! ;d
UsuńAch, ile dobroci! Zwłaszcza żele :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńOj tak żeli Ci teraz dostatek :D
OdpowiedzUsuńoj tak ;d teraz na żele mam szlaban !
UsuńAle zazdroszczę ;D
OdpowiedzUsuńeee tam ;)
UsuńZazdroszczę, szczerze zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam ;)
UsuńNiezła kolekcja ;) Ja mieszkam praktycznie przy granicy z Niemcami, ale jakoś nigdy nie miałam okazji odwiedzić DM.
OdpowiedzUsuńto może czas to zmienić ;p
UsuńSame cudeńka widzę :) bardzo lubię żele z Balei, ile ja ich już miałam.. :)
OdpowiedzUsuńa za którym najbardziej tęsknisz?
UsuńAle Ci zazdroszczę tego DMu, chętnie bym przygarnęłam chociażby kosmetyki Balea :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńZazdroszczę :) Wszystkie kosmetyki są ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTeż żel arbuzowy to bym z chęcią przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńAle cuda!!!:)
OdpowiedzUsuńpachnące i kolorowe;)
Usuńjestem ciekawa pomadki, i chętnie bym zabrała żel arbuzowy :P
OdpowiedzUsuńaktualnie używam tej pomadki tylko w innej wersji zapachowej (granat), jest słodka, miękka i dobrze dba o skórę ust:)
Usuńtyle fajnych rzeczy, kolorowo!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle tego nakupiłaś :D
OdpowiedzUsuńhihi;)
UsuńJakbym widziała swoje zapasy! Półki już mi się uginają w łazience. :D
OdpowiedzUsuńhehe, ja swoje zapasy chowam po szafkach, żeby zwykli śmiertelnicy ich nie widzieli ;d
UsuńŚwietne zakupy :) Chętnie skusiłabym się na żele pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńwow, świetne zakupy
OdpowiedzUsuńWspaniałości!
OdpowiedzUsuń