Yankee Candle Berry Trifle
Sezon palenia świec i kominków w pełni, więc pora pokazać Wam czym ostatnio umilałam sobie jesienne wieczory przy książce i herbacie. Berry Trifle nie jest typowo jesiennym zapachem, ale akurat to on był pod ręką, gdy naszła mnie ochota na palenie świecy.
Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o orzeźwiającym zapachu owoców jagodowych zatopionych w delikatnym kremie waniliowym.
Berry Trifle jest bardzo delikatnym zapachem. Jest to zaletą tylko jeśli zamierzamy palić go w małym pomieszczeniu. Jagody i wanilia toż to prawie idealne połączenie. W tym przypadku słodycz jest bardzo orzeźwiająca i stąd nie do końca wpisuje mi się w jesienne trendy. Dużo mocniej wyczuwam tu owoce niż krem waniliowy. Sam zapach jest dla mnie przyjemny i chętnie go paliłam. Jednakże nie ma w nim niczego szczególnego i powrotu do niego nie planuje.
Znacie Berry Trifle od Yankee Candle? Jaki zapach gości u Was tej jesieni?
Atina.
Podobał mi się właśnie dlatego, że pachnie owocowo :D
OdpowiedzUsuńNo to trafiłaś w dziesiątkę z tym zapachem :)
UsuńJa mam spory zapas wosków i zapominam odpalać kominek :D
OdpowiedzUsuńTez czasem zapominam ;d
UsuńUwielbiam świeczki zapachowe! :)
OdpowiedzUsuńhttps://recenzjella.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń