Ekoton19 Ręcznie robione szare mydło Kurdybanek

Dziś przychodzę do Was z moim ulubionym mydłem od Ekoton19. Tak śmiało mogę powiedzieć, że jest to najlepsze mydło jakie miałam okazję używać! Zarówno wersja ze stokrotką jak i dzisiejsza z kurdybankiem są po prostu mistrzostwem świata. Wiecie, że już dużo mydeł znam i większość spisywała się u mnie bardzo dobrze, ale to niepozorne szare mydło z Mazur działa cuda na mojej problematycznej skórze twarzy. Pokusiłam się nawet o eksperyment i na pare dni wróciłam do mycia twarzy zupełnie innym produktem, żeby sprawdzić czy to co widzę na mojej skórze to rzeczywiście zasługa Ekoton19. Już po kilku dniach widziałam, że skóra zaczyna tracić swój blask, a pory znowu się zapychają;/ Szybko więc wróciłam do kurdybanka, aby znowu cieszyć się piękną cerą. Test zrobiłam po to aby mieć pewność, że to co chcę tu dziś Wam napisać jest zasługą właśnie tego mydła, a nie całej mojej aktualnej pielęgnacji.

Kurdybanek to niezbyt popularne zioło, ale na moją cerę ma zbawienny wpływ. Odkąd myje twarz mydłem z jego zawartością zauważyłam przede wszystkim, że moja buzia wygląda na bardziej wypoczęta i rozświetloną. Nazwałabym to nawet lekkim glow. Moja skóra twarzy jest bardzo wrażliwa, często bywa zmęczona oraz poszarzała i dlatego odpowiednia pielęgnacja jest dla mnie bardzo ważna. Wiadomo każda z nas chce wyglądać jak najlepiej, a przy skórze problematycznej nie jest łatwo uzyskać zadowalające efekty. Pierwszy raz widzę aż takie rezultaty po zastosowaniu mydła. Zazwyczaj cieszyło mnie nawilżenie, brak podrażnień i jak teraz widzę pozorne oczyszczenie. Na pewno będzie cieżko przebić działanie mydeł Ekoton19

Skład:

sole kwasów tłuszczowych, woda, olej słonecznikowy, soda kaustyczna, kwas cytrynowy, suszony kwiat i liść kurdybanka, odwar z kurdybanka

Najlepszym potwierdzeniem moich słów będzie to, że pomimo zapasu innych myjadeł zamówiłam kolejne dwa mydła Ekoton19. Tym razem będę testować Nawłoć i Pokrzywę. Chcę poznać działanie wszystkich ziół i wybrać te naj naj dla mojej cery;) 

Stokrotka lepiej radzi sobie z nadmiarem sebum, ale kurdybanek daje piękne rozświetlenie, które podoba mi się mimo tego, że mam cerę mieszaną, skłonną do namiernego błysku. 

Dajcie znać czy zainteresowałam Was tymi ziołowymi myjadłami? Mam nadzieję, że tak, bo w moim przypadku dają niesamowite i niespotykane efekty.

Atina.

Komentarze

  1. Wypróbowałabym takie ziołowe mydło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie myłam twarzy mydłem ;) Kurdybanek to bardzo zabawna nazwa, pierwszy raz spotykam się z tym ziołem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czym myjesz twarz? Ja od lat tylko mydłem naturalnym! Pianki i żele źle działały na moją wrażliwa skore. Dopiero przy mydłach moja skóra odżyła. Koniecznie spróbuj 😉 A co do kurdybanka to też wcześniej o nim nie słyszałam, ale jak sobie go wygooglowałam to się okazało, że często go widywałam na spacerze, tyle że nie wiedziałam co to za roślina 😄

      Usuń
  3. Mydełka wyglądają przepięknie. Idealny pomysł na prezent

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty