Zużyłam, więc się wypowiem (Alverde, L'Oreal, Crop)

Witajcie w kolejnej odsłonie mojego denka, w którym pokrótce recenzuje kosmetyki, o których nie zdążyłam napisać osobnych recenzji na blogu. Myślę, że to już ostatnie takie zestawienie w tym roku. Przy okazji pochwalę się, że sukcesywnie zmniejszam liczbę pustaków i aktualnie zalega mi jakieś dwa, może trzy opakowania. Jeśli ciekawi Was moja opinia na temat poniższych produktów, to zapraszam Was do dalszej części notki ;)


Alverde Szampon Nutri Care do włosów suchych i łamliwych Migdał i Argan (Niemcy)
Miniaturka, którą kupiłam na jakimś wyjeździe. Była w porządku. Dobrze myła, nie wysuszała nadmiernie. Lubię szampony tej marki i jak mam okazję to kupuję. 
200ml/15zł

Skład: Aqua, SodiumCoco-Sulfate, Lauryl Glucoside, Glycerin, Betaine, Sodium Lactate, Maris Sal,  Aloe Barbadensis Leaf Juice, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Argania Spinosa Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Alcohol, Sodium Cocoyl Glutamate, Disodium Cocoyl Glutamate, Lysolecithin, Hydrolyzed Corn Protein, Hydrolyzed Wheat Protein, Hydrolyzed Soy Protein, Caramel, Sodium Phytate, Leuconostoc/ Radish Root Ferment Filtrate, Parfum, Linalool, Limonene.


L'Oreal Paris Revitalift Filler [+Hyaluronic Acid] Serum przecwzmarszczkowe 1,5% czystego kwasu hialuronowego (Francja)
Serum to miałam okazję poznać dzięki portalowi wizaz.pl. Kosmetyk ten ma żelową konsystencję, która bardzo szybko się wchłania. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego serum widocznie nawilża i lekko wygładza zmarszczki. Z naturalnych dobroci mamy tu ekstrakt z nasion żyta. Produkt faktycznie działa i jeśli ktoś lubi drogeryjne produkty, to śmiało może sięgnąć po Revitalift Filler. Od siebie jeszcze dodam, że kosmetyk mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Ma ładne, szklane opakowanie i wygodną pipetę. 
30ml/35-69zł/ważność: 12 miesięcy od otwarcia

Skład: Aqua, Glycerin, Hydroxyethylpiperazine Ethane Sulfonic Acid, Sodium Hyalluronate, Dipeptide Diamnobutyroyl Benzylamide Diacetate, Disodium EDTA, Secale Cereale Seed Extract, Ascorbyl Glucoside, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Pentylene Glycol, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Citronellol, Linalool, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Parfum.


L'Oreal Paris Łagodny płyn do demakijażu oczu i ust (Francja)
Kolejny kosmetyk z testów na wizaz.pl. Jeśli tak jak ja lubicie testować nowości, to koniecznie zapiszcie się do Klubu Recenentki ;) Możliwe, że już kiedyś miałam ten płyn, bo zdarza mi się kupować produkty do demakijażu od L'Oreal. Są łatwo dostępne i nie podrażniają mojej wrażliwej skóry. Demakijaż twarzy najchętniej robię olejkami, ale do oczu wolę płyny. Ten dwufazowiec okazał się być całkiem w porządku. Dobrze zmywał, był wydajny i nie podrażniał.
125ml/13-17zł/6 miesięcy od otwarcia

Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Isopropyl Palmitate, Sodium Chloride, Dipotassium Phosphate, Poloxamer 184, Potassium Phosphate, Panthenol, Polyaminopropyl Biguanide, Cl 61565/Green 6.


CROP Nawilżający krem do twarzy na noc (Australia)
Krem ten pochodzi jeszcze z moich angielskich zakupów w TKMaxx'ie. Miał bardzo przyjemny i bogaty skład. Nawilżał i koił. Super sprawdzał się latem i wczesną jesienią, ponieważ miał dosyć lekką konsystencję. Wszystkie kremy, które bazują na soku z aloesu są lekkie i lepiej sprawdzają się w cieplejszych miesiącach. 
Produkt nie był testowany na zwierzętach.
40ml/36dolarów - cena producenta, w TKMaxx około 6funtów

Skład: Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Glyceryl Stearate, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Glycerine*, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Isoamyl Laurate, Squalane, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil*, Sodium PCA, Tocopherol (Vitamin E), Sodium Hyaluronate, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract*, Xanthan Gum, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Extract*, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Vanilla Planifolia (Vanilla) Fruit Extract*, Hippophae Rhamnoides (Seabuckthorn) Oil*, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil*, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil*, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Canaga Odorata (Ylang Ylang) Flower Oil*, Pogostemon Cablin (Patchouli) Oil*, Limonene^, Linalool

Znacie któryś z tych produktów? Jaka jest Wasza opinia na ich temat?
Atina.

Komentarze

  1. Nie znam, ale lubię markę Loreal :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubie! Szczególnie farby do włosów i tusze do rzęs.

      Usuń
  2. Przyjemne zużycia. Przypomniałaś mi, że już całe wieki nie miałam nic z Alverde... muszę to nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawił mnie krem CROP, szczególnie że produkty na aloesie super się u mnie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja cera też lubi się z aloesem. Ciekawe kremy z nim ma Equilibra, ale sama jeszcze ich nie uzywalam. Kiedyś kupiłam jeden kolezance na prezent i teraz tylko tego używa, więc coś w nim musi być 😉

      Usuń
  4. Szkoda, że CROP Nawilżający krem do twarzy na noc nie jest dostępny w Polsce :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba szukać w TKMaxxie, czasem kosmetyki się powtarzają 😉

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty