Moja opinia o kosmetykach naturalnych Potz

Hej! Wracam do Was z obiecaną recenzją kosmetyków naturalnych Potz. W swoim składzie zawierają one kompleks pre- i probiotyków, który wspiera mikrobiom skóry. Jest to bardzo ważny składnik dla cer wrażliwych. Od razu na samym początku chcę zaznaczyć, że moja bardzo wrażliwa skóra wyjątkowo dobrze zareagowała na te kosmetyki. Po ich zastosowaniu wszelkie zaczerwienienia znikały, jak ręką odjął. W ostatnim czasie nie nękają mnie żadne większe alergie czy uczulenia. Jedynie lekkie zaczerwienienia, z którymi świetnie sobie poradziły kosmetyki Potz. Po więcej szczegółów zapraszam do dalszej części notki.


Odbudowujący krem na dzień Anti Pollution SPF 15

Jeśli chodzi o ten krem, to ma on u mnie od razu minusa za niską ochronę przeciwsłoneczną. Na co dzień używam SPF 50, czasem zimą i jesienią skuszę się na SPF 30. Na szczęście nie brakowało ostatnio pochmurnych dni i mogłam sobie pozwolić na to niskie SPF 15.

Krem został opracowany, aby wzmocnić ochronę skóry przed wszystkimi rodzajami zanieczyszczeń, jakie spotykamy każdego dnia: smog, zanieczyszczenie powietrza (cząsteczki metali ciężkich), zanieczyszczenia domowe (chemia, kurz) czy promieniowanie UV. 

Przy mojej wrażliwej, mieszanej i dojrzałej cerze spisał się bardzo dobrze. Porządnie nawilżał, koił, lekko rozjaśniał oraz świetnie współgrał z moim mineralnym podkładem Neauty. Nie mogę napisać, żeby matował, ale na pewno nie zwiększał błysku. Jeśli miałby większą ochronę przeciwsłoneczną, zostałby moim ulubionym kremem na dzień!

Skład: Aqua, Zinc Oxide, Caprylic/Capric Triglyceride, Squalane, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Biosaccharide Gum-4, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Salvia Hispanica Seed Extract, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Sodium Hyaluronate, Lactobacillus, Microcrystalline Cellulose, Cellulose Gum, Citrus Paradisi Peel Oil, 1,2-Hexanediol, Maltodextrin, Pentylene Glycol, Citric Acid, Polyhydroxystearic Acid, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Isostearic Acid, Lecithin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Citral*, Geraniol*, Limonene*, Linalool*

*potencjalne alergeny występujące naturalnie w olejkach eterycznych

50 ml/ 115 zł


Serum intensywnie nawilżające z matchą i kompleksem trzech kwasów hialuronowych

Przyjemna, lekka i szybko wchłaniająca się konsystencja sprawiła, że stosuje to serum na dzień pod krem z filtrem oraz pod makijaż. Mocne nawilżenie widać już po pierwszej aplikacji. Skóra jest ładnie napięta, a zmarszczki i pory zdecydowanie mniej widoczne. W składzie zaraz za wodą znajdziemy skwalan z trzciny cukrowej, który pięknie nawilża i odbudowuje barierę lipidową skóry. Moja cera bardzo lubi ten składnik. Oczywiście jest tu więcej dobroci, takich jak np. hydrolat z neroli, matcha, betaina i wspomniany już kompleks trzech kwasów hialuronowych. 

Skład:  Aqua, Squalane, Citrus Aurantium Amara Flower Water, Saccharomyces/Rice Ferment Filtrate, Glycerin, Betaine, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Citrus Reticulata Peel Oil, Camellia Sinensis Leaf Extract, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Maltodextrin, Lactobacillus, Pentylene Glycol, Xanthan Gum, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Limonene*, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol

*potencjalne alergeny występujące naturalnie w olejkach eterycznych

30 ml/129 zł


Krem na noc opóźniający efekt starzenia z kompleksem pre- i probiotyków

Bardzo przyjemny, odżywczy krem na noc na okres wiosna/lato. Osobiście zimą i jesienią lubię tłustsze formuły. Ten krem, mimo że jest bogaty, to bardzo dobrze się wchłania. Ja nakładam go na olej lub olejowe serum i taki duet sprawdza mi się idealnie. To właśnie przy tym kremie najmocniej widze kojące działanie na moją wrażliwą skórę. W mgnieniu oka likwiduje zaczerwienienia oraz dyskomfort skóry. W jego składzie znalazłam mój ulubiony przeciwzmarszczkowy olej z opuncji figowej, masło shea, skwalan, kombuche, panthenol, hydrolat z róży damasceńskiej, witaminę E i C oraz olej z dzikiej róży. Skład bardzo bogaty jak na tak lekką konsystencję. 

Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Rosa Damascena Flower Water, Rosa Canina Fruit Oil, Saccharomyces/Xylinum/Black Tea Ferment, Cetearyl Olivate, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Squalane, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Sorbitan Olivate, Glyceryl Stearate, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Panthenol, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Maltodextrin, Lactobacillus, Pentylene Glycol, Allantoin, Xanthan Gum, Aniba Rosaeodora Wood Oil, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Benzyl Benzoate, Citronellol*, Geraniol*, Limonene*, Linalool*, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol. 

*potencjalne alergeny występujące naturalnie w olejkach eterycznych

50 ml/ 119 zł


Krem pod oczy z kofeiną i retinolem na noc

Moja skóra nie jest przyzwyczajona do retinolu, wiec stopniowo buduję jej tolerancję na ten składnik. Początkowo stosowałam krem co cztery dni, później co trzy, a teraz  co dwa i naprawdę jest ok. Zbyt szybkie wprowadzenie retinolu skutkuje przesuszeniem skóry i podrażnieniem. Kilka lat temu nie wiedziałam o tym i trochę narobiłam sobie problemów z cerą. Przez to długo też nie stosowałam kosmetyków z retinolem, bo myślałam, że moja skóra ich nie lubi. Szkoda, bo zapewne dużo straciłam :/

Krem pod oczy rzeczywiście tak jak producent obiecuje, zmniejsza cienie pod oczami. Widziałam, to zawsze rano, po tym, jak wypadał mi dzień z retinolem. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła używać go codziennie! Mam też wrażenie, że zmarszczki są mniej widoczne, ale myślę, że na pełny efekt muszę jeszcze poczekać. Na pewno dam Wam znać o rezultatach, jakie osiągnęłam, jak już zużyję go do ostatniej kropli ;) Choć już teraz uważam, że to ciekawy i wart uwagi kosmetyk.

Chciałabym jeszcze wspomnieć, że retinol można używać przez cały rok. Ja jeszcze do niedawna żyłam w przekonaniu, że latem może wywołać fotouczulenie. Poza tym retinol zawarty w kremie marki Potz jest najnowszej generacji i jest fotostabilny!

Skład: Aqua, Rosa Canina Fruit Oil, Rosa Damascena Flower Water, Squalane, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Ascorbyl Tetraisopalmitate, Panthenol, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Caffeine, Sodium Hyaluronate, Hydrogenated Retinol, Coffea Arabica Seed Extract, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Lactobacillus, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Xanthan Gum, Pentylene Glycol, Allantoin, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Lecithin, Maltodextrin, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Citral*, Limonene*, Citronellol*, Linalool*. 

*potencjalne alergeny występujące naturalnie w olejkach eterycznych

15 ml/ 109 zł


Podsumowując jestem pod ogromnym wrażeniem kosmetyków Potz. Przede wszystkim tym, że tak dobrze koją moją wrażliwą skórę, a przy tym zawierają tak dużo składników aktywnych, że nie sposób ich wszystkich spamiętać i wymienić. Dodatkowo są całkowicie naturalne, wegańskie, wyprodukowane w Polsce oraz posiadają opakowania nadające się do recyklingu. Same opakowania są urocze, wygodne w użyciu oraz higieniczne. 


Dajcie znać co myślicie o kosmetykach Potz i czy chciałybyście mieć je w swojej kosmetyczce?

atina.naturalnie

* Post powstał we współpracy z marką Potz.

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie wyróżniają się na naszym kosmetycznym rynku 🙂

      Usuń
  2. Prezentują się świetnie. Ja tam bardzo chętnie bym wypróbowała coś z tej marki

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto poznawać takie nowości, zawsze trafi się jakaś perełka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja uwielbiam testować nowości 🤗 Ale do perełek zawsze wracam 😉💚

      Usuń
  4. Z ciekawością bym wypróbowała. Spf 15 to dla mnie też za mało, ale może marka wprowadzi jeszcze coś mocniejszego. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam jeszcze tej marki nigdzie. z Tego co piszesz to warto sięgnąć po jej kosmetyki i tak uczynię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ciekawa propozycja nie tylko dla skóry wrażliwej ;)

      Usuń
  6. Całkiem fajne. Skład jest bardzo obiecujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku od razu było widac poprawę stanu skóry. Porządne nawilżenie i ukojenie podrażnionej cery. Krem pod oczy super działa na zmarszczki, ale chce go zużyć do końca i dopiero wtedy dam znać w osobnym poście jak wpłynął na moją skórę pod oczami ;)

      Usuń
  7. Też walczę z zaczerwieniami. Będę musiała wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty