Zużyłam, więc się wypowiem (Coco&Eve, Dermedic, Essano, Alteya)

Hej! Dziś przybywam do Was z kolejną porcją kosmetycznych zużyć. Tym razem prawie sama pielęgnacja twarzy i jeden rodzynek w postaci miniaturki maski do włosów mało znanej amerykańskiej marki Coco&Eve. Wiem, że się powtarzam, ale to nie są moje całe zużycia, a tylko te produkty, o których z różnych przyczyn nie pisałam na blogu w osobnych recenzjach. Uważam, że nie ma sensu pokazywać tego, co już zostało zrecenzowane. Nie lubię tego całego zbierania pustych opakowań i dlatego trochę uprościłam sobie to moje denko ;) 

Coco&Eve Like a Virgin Super nawilżająca maska do włosów Kokos&Figa (USA)

Miałam miniaturkę o pojemności 38 ml, która wystarczyła na kilka użyć. Na początku wydawało mi się, że maska nie robi kompletnie nic. Później miałam wrażenie, że jednak włosy są bardziej nawilżone i wygładzone. Jednakże nie podoba mi się jej zapach - niby kokos, ale jakiś taki męczący. W dodatku opakowanie o pojemności 60 ml kosztuje około 78 zł, czyli całkiem sporo. 

Skład: Aqua (water), cetearyl alcohol, cocos nucifera (coconut) fruit extract, dimethicone, behentrimonium chloride, parfum, glycerin, cetyl alcohol, sodium benzoate, ficus carica (fig) fruit extract, argania spinosa (argan) kernel oil, shea butter ethyl esters, caryocar brasiliense fruit oil, ricinus communis (castor) seed oil, hydrolyzed linseed extract, leuconostoc/radish root ferment filtrate, phenoxyethanol, cetrimonium chloride, potassium sorbate, ethylhexylglycerin, selaginella lepidophylla extract, saccharomyces/silicon ferment, saccharomyces/iron ferment, saccharomyces/magnesium ferment, saccharomyces/copper ferment, saccharomyces/zinc ferment, tocopherol, lactobacillus ferment, benzyl alcohol, benzyl salicylate, coumarin, limonene, linalool.

Dermedic Regenist Anti-Ageing Płyn micelarny do okolic oczu, twarzy, szyi i dekoltu (Polska)

Kosmetyk ten pozytywnie mnie zaskoczył. Był niezwykle delikatny dla mojej wrażliwej skóry, a zarazem bardzo skuteczny. Świetnie zmywał makijaż z twarzy, jak i z oczu. Chętnie jeszcze kiedyś do niego wrócę, ale nie mogę go znaleźć ani na stronie producenta, ani w żadnej z drogerii internetowej.

200 ml/ 35,40 zł.

Essano Superfoods Kurkuma Rozświetlające serum do twarzy z olejem jojoba, aloesem oraz ostropestem (Nowa Zelandia)

Bardzo przyjemne lekkie serum nowo zelandzkiej marki Essano upolowane w TKMaxx'ie. Stosowałam je na dzień pod makijaż. Skóra po jego użyciu była miękka, nawilżona i lekko rozświetlona. Bogaty, naturalny skład oraz cudowny owocowy zapach. Do tego bardzo dobra wydajność. Jak traficie na nie w TKMaxx'ie, to koniecznie bierzcie!

Skład: Water (Aqua), Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Glycerin, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Lysolecithin, Sclerotium gum, Xanthan gum, Pullulan, Coco-Caprylate, Silybum Marianum Ethyl Ester, Benzyl Alcohol, Dihydroacetic Acid, Sodium Hyaluronate, Curcuma Longa (Turmeric) Root Extract, Bisabolol, Phosphatidylcholine, Tocopherol, Lactic Acid, Potassium Sorbate, Fragrance (Parfum), Benzyl Benzoate, Citronellol, Limonene, Linalool.

30 ml/ 29 $.

Alteya Organics Bułgarska woda lawendowa (Bułgaria)

Kolejny łup z TKMaxx'a. Jest to pierwsza lawenda, która brzydko mi pachniała;/ Działanie super, zapach, jak dla mnie męczący, ostry i nieprzyjemny. Być może tak właśnie powinna pachnieć prawdziwa lawenda? Na stronie producenta wyczytałam, że woda ta jest w 100% czysta, destylowana parą wodną. Wytwarza się ją ze świeżych, organicznych kwiatów lawendy.

Skład: Lavandula Angustifolia Flower Distillate.

200 ml/64 zł.

Znacie kosmetyki z mojego denka? Co o nich sądzicie?

atina.naturalnie

Komentarze

  1. Miałam miniaturkę tej odżywki do włosów i u mnie wypadła nawet spoko, ale za tę cenę bym się nie skusiła na pełnowymiarowe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczególnie zaciekawiła mnie ta woda lawendowa.Jedynie cena mogłaby być niższa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że ta woda lawendowa tak dziwnie intensywnie pachnie, uwielbiam zapach lawendy ciekawe jaki jest właśnie prawdziwy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z różą mam to samo. Miałam dwa hydrolaty, które okropnie pachniały. Podobno zapach zależy też od odmiany kwiatu.

      Usuń
  4. Prdukty Dermedic kojarzę <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Kojarzę produkty Dermedic <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno temu miałam Płyn micelarny z Dermedic.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po przeczytaniu Twojej recenzji mam ochotę od razu wypróbować te kosmetyki! Wyglądają na idealne rozwiązanie dla mojej wrażliwej skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam bardzo wrażliwą skórę, więc kosmetyki z posta powinny i Tobie dobrze służyć ;)

      Usuń
  8. Czy te kosmetyki są jeszcze w sprzedaży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam w poście płynu Dermedic nie mogłam znaleźć w żadnym sklepie. Reszta jest jak najbardziej dostepna ;)

      Usuń
  9. Super kosmetyki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty