Kosmetyki Avon w mojej kosmetyczce

Hejka! Dziś pokaże Wam, jakie nowości dostałam od marki Avon. Dawno nic od nich nie miałam, więc uznałam, że fajnie będzie sprawdzić co u nich nowego. Postawiłam na kolorówkę oraz zapachy. Te dwie kategorie lubię od nich najbardziej ;) Jako młoda dziewczyna uwielbiałam przeglądać najnowsze katalogi, sprawdzać pachnące strony i zamawiać owocowe mgiełki do ciała oraz kolorowe pomadki. Miałam wszystkie testery miniszminek i swoje ulubione kolory! Jeden z nich miał w nazwie "cappuccino" - podejrzewam, że teraz niekoniecznie, by mi się podobał ;d Marzyłam wtedy by zostać konsultantką i nawet byłam nią przez jakiś czas! Wtedy były progi zakupowe, a dzisiaj konsultantka Avon może kupować tylko na własny użytek. Dzięki temu możecie mieć dla siebie kosmetyki Avon aż 45% taniej. Poniżej możecie zobaczyć co ja aktualnie testuje ;)

Kosmetyki kolorowe, czyli czarny tusz do rzęs Ultra Volume oraz sypki puder Mineral Powder w kolorze porcelain. Z tuszu jestem bardzo zadowolona. Daje widoczny efekt, nie skleja rzęs i się nie osypuje. Puder mineralny jeszcze czeka na swoją kolej. Perfumy szyprowo - kwiatowe Herstory oraz kwiatowo - drzewne Eve Truth są z zupełnie z innej bajki. Herstory są intensywne, wieczorowe. Natomiast Eve Truth delikatne i typowo na dzień. Jeszcze ich dobrze nie przetestowałam, więc za jakiś czas wrócę do Was z postem o nich. Oba zapachy mają piękne flakony, więc możecie się spodziewać dużej liczby zdjęć ;)

Do testów dostałam też mgiełkę do ciała Beautiful Moments Różowa Peonia i Magnolia o zaskakująco intensywnym i megasłodkim zapachu. Wcale się nie dziwię, że tak szalałam za tymi sprayami ;)  

Dajcie znać, czy używacie kosmetyków Avon? Jeśli tak, to gdzie się w nie zaopatrujecie?

atina.naturalnie

/Reklama/ Wpis powstał we współpracy z marką Avon.