Natu.Care Glow Stories Naturalny suplement diety na włosy, skóre i paznokcie
Glow Stories na włosy, skórę i paznokcie zawiera organiczny ekstrakt z pędów bambusa, naturalną formę folianu, aminokwasy, uzupełniające się witaminy oraz cynk i miedź. Pędy bambusa są bogate w krzemionkę, która wzmacnia syntezę kolagenu i elastyny, hamuje procesy starzenia się skóry i zwalcza trądzik różowaty. Jedno opakowanie wystarcza na dwa miesiące kuracji.
Przyznam się, że było mi trudno zażywać tabletki tak jak zaleca producent, czyli wraz z głównym posiłkiem. Obiady jadam o różnych porach i nie zawsze w domu. Po tygodniu nieregularnej suplementacji postanowiłam zażywać tabletki wraz ze śniadaniem, które jadam regularnie i zawsze w domu. Nie wiem, jak duży wpływ miało to na efekty, ale inaczej nie dałabym rady być systematyczna.
Bardzo szybko zauważyłam poprawę w wyglądzie włosów, były bardziej błyszczące, gęstsze i rosły jak szalone. To ostatnie akurat nie bardzo mi się podobało, ponieważ szybki wzrost włosa oznacza szybsze pojawienie się odrostu. Szybszy odrost = częstsze farbowanie. Z paznokciami było podobnie i widać było, że są jeszcze twardsze i zdrowsze. Piszę w czasie przeszłym, bo od zakończenia kuracji minął już prawie miesiąc.
Największy problem miałam z wyłapaniem efektów na skórze. Podczas suplementacji Glow Stories używałam serum do twarzy z witaminą C i kwasem salicylowym, który spowodował pojawienie się naczynek na mojej wrażliwej skórze. Byłam zdesperowana, bo nie od razu wiedziałam, co jest przyczyną pojawienia się ich tak nagle. Musicie mi wierzyć, że na swojej twarzy nie widziałam nic prócz tych naczynek;/ Po odnalezieniu winowajcy odetchnęłam i zajęłam się wyciszaniem czerwonych pajączków. Dziś jest już lepiej, ale nadal walczę. Tak że uważajcie na kosmetyki z kwasami!
używałam i bardzo polecam :)
OdpowiedzUsuńPiąteczka :)
UsuńNie znam tych suplementów, ale najważniejsze to pamiętać, że włosy i paznokcie musimy wzmacniać nie tylko od zewnątrz, ale i od środka :)
OdpowiedzUsuńDokładnie 🙌
UsuńMoje włosy zaczęły wypadać garściami. Zmieniłam już szampony, odżywki, maski, a nawet sposób pielęgnacji. Właśnie jestem na etapie poszukiwania suplementów - te opisane przez Ciebie mają fajny skład, więc myślę, że je wypróbuję, zwłaszcza, że napisałaś, że "włosy rosły jak szalone". Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie!
OdpowiedzUsuńCzyli możliwe, że brakuje Ci właśnie czegoś od środka. U mnie jak pisałam, denerwujący był fakt szybkiego wzrostu 😁 Bardziej muszę zadbać o nawilżenie i wygładzenie włosa.
UsuńCiekawy post
OdpowiedzUsuń