Zużyłam, więc się wypowiem (Vianek, Rosadia, Mafka, Nectaria)

Cześć w czerwcu! Długo nie mogłam się zebrać do tego wpisu, ale w końcu się udało. Dziś mam więcej czasu dla siebie, więc postanowiłam poblogować ;) Nadrabiam zaległe zużycia i powoli przymierzam się do ulubieńców maja. Zauważyłam, że denko i ulubieńcy cieszą się wśród Was największą popularnością. A jak wiadomo nikomu nie chce się pisać, gdy nikt tego nie czyta. Zatem cieszy mnie, że jeszcze tu zaglądacie ;) 


Tym razem sama pielęgnacja ;)

Vianek Regenerująca pianka do higieny intymnej z ekstraktem z owoców żurawiny, babki lancetowatej i kory dębu (Polska)

Nie pamiętam, czy już pisałam Wam o tej piance, ale jest tak dobra, że nie zaszkodzi napisać Wam o niej kolejny raz ;) Lekka jak chmurka, delikatna, pięknie pachnąca, wydajna i tania. Uwielbiam! Super myje, odświeża, łagodzi i chroni przed podrażnieniami. Dzięki zawartości kwasu mlekowego pozwala utrzymać naturalną mikroflorę bakteryjną. Polecam bardzo!

300 ml/ 31 zł/PAO 3 miesiące od otwarcia

Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glycerin, Lactic Acid, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract, Quercus Robur Bark Extract, Plantago Lanceolata Leaf Extract, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Panthenol, Glyceryl Oleate, Allantoin, Sodium Benzoate, Parfum.


Rosadia Krem do rąk z olejem z pestek dzikiej róży, kwasem hialuronowym i mocznikiem (Polska)

Odżywczy krem na bazie masła shea - takie lubię najbardziej. Jak w składzie jest masło shea, to od razu widać to na moich dłoniach ;))) Już po pierwszej aplikacji skóra jest dobrze nawilżona i wygładzona.  Dodatkowo krem ładnie rozjaśniał i cudownie pachniał różami. Piękne opakowanie dopełnia całość. Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę.

100 ml/ 27 zł/ PAO 3 miesiące od otwarcia

Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter, Vitis Vinifera Seed Oil, Sorbitol, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Urea, Rosa Canina (Fruit) Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Lecithin, Cetyl Alcohol, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum, Citric Acid, Aniba Rosaeodora Oil, Pelargonium Graveolens Oil, Citrus Aurantium Dulcis Oil, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool, Benzyl Benzoate.


Mafka Olej z nasion pomidora zimnotłoczony, nierafinowany (Polska)

Olej ten dostałam w ramach współpracy od Triple.pl. Stosowałam go do maseczek z glinkami, na twarz pod krem, na włosy i nawet na dłonie. Goniła mnie data ważności, więc nie żałowałam go sobie ;) Przyjemny, nietłusty olej, który wspomagał nawilżenie oraz regenerację zarówno skóry, jak i włosów. Ze względu na swoją lekkość super sprawdzi się przy cerach mieszanych.

30 ml/ 32,89 zł

Skład: solanum lycopersicum seed oil.


Nectaria Comforting Anti-Aging Care Krem na noc (Polska)

Krem zawiera peptydy, których działanie nadal jest mi obce. Za mało razy miałam z nimi doczynienia, żeby wyłapać efekty na skórze. Na pewno krem dobrze nawilżał i wygładzał. Skóra go lubiła i rano było to widać ;) Lekka, nietłusta konsystencja. Skład za to bardzo bogaty: olej kokosowy, masło shea, olej ze słodkich migdałów, ekstrakt z fitratu z bakterii Zymomonas, ekstrakt z miodu, kolagen i wspomniane peptydy. Matrixyl MorphomicsTM zastosowany w tym kremie, stymuluje wytwarzanie i dojrzewanie włókien kolagenowych, co sprawia, że skóra zyskuje jędrność i sprężystość. Myślę, że przy dłuższym stosowaniu efekty byłyby jeszcze lepsze.

50 ml/ 169 zł

Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Isoamyl Laurate, Cocos Nucifera Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Cetyl Alcohol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Benzyl Alcohol, Zymomonas Ferment Extract, N-Prolyl Palmitoyl Tripeptide-56 Acetate, Honey Extract, Collagen, Caprylyl Glycol, Myristyl Alcohol, Acacia Senegal Gum, Stearyl Alcohol, Xanthan Gum, Lauryl Alcohol, Pentylene Glycol, Alcohol, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Parfum.

Znacie te kosmetyki? Jakie jest Wasze zdanie na ich temat?

atina.naturalnie

Komentarze

  1. niestety nie znam tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat wszystkie były całkiem fajne, więc warto je poznać 😉

      Usuń
  2. Bardzo lubię kosmetyki do higieny intymnej z Vianek i Sylveco. Akurat pianki jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianka według mnie najlepsza 👍 Ta i z Biolaven 💜

      Usuń
  3. Nie pamiętam czy miałam kiedykolwiek coś z Rosadii, chyba tylko Vianek, Sylveco, Duetus i Aloesove... Zresztą mają tyle podmarek, że już dawno się pogubiłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No sporo tego mają, ale ja jakoś nawet to ogarniam 😉 Chociaż jeszcze jakiś czas temu byłam zaskoczona, że Oleiq też należy do Sylveco 🫣

      Usuń
  4. Przede mną też wpis z denkiem, bo trochę kosmetyków mi się uzbierało:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty