L'Oreal Elnett de Luxe - lakier do włosów suchych i zniszczonych + nowy domek dla kredek ;)
Bardzo mocno utrwalający lakier do włosów, który dodatkowo zapewnia ochronę włosów suchych i zniszczonych. Sprawdza się na każdej fryzurze zarówno w ciągu dnia jak i w nocy. Nie skleja włosów i doskonale się wyczesuje. Pozostawia włosy miękkie i błyszczące.
Unikalny mikrodyfuzor rozpyla ultradelikatną mgiełkę, która nie skleja włosów.
Unikalny mikrodyfuzor rozpyla ultradelikatną mgiełkę, która nie skleja włosów.
Pojemność: 300ml
Cena: około 20zł
Sklep: wszelkie drogerie, markety
Lakier ten dostałam od kochanej
Zachęcam Was do odwiedzenia jej bloga ;)
Wracając do lakieru to mam co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony jestem nim zachwycona, ale z drugiej strony brakuje mu jednej najważniejszej dla mnie cechy - mocnego utrwalenia.
Zalety:
- piękne opakowanie, bardzo mi się podoba ten styl;)
- przyjemny zapach
- nie skleje włosów
- daje bardzo naturalny efekt, w ogóle go nie widać na włosach
- łatwo się go rozpyla
- dostępność
- wydajność w normie
Wady:
- za słabo utrwala;/ ja mam proste i sypki włosy, które zawsze opadają mi na twarz, grr...
Kiedyś czytałam o nim bardzo negatywne opinie i sama na pewno bym się na niego nie skusiła. Teraz już wiem, że nie jest aż taki słaby i chętnie spróbowałabym wersje z najmocniejszym utrwaleniem (szary, czarny i chyba fioletowy - mój ma żółty paseczek)
Jeśli używałyście tych lakierów to dajcie znać, czy zauważyłyście różnicę w utrwaleniu pomiędzy różnymi wersjami?
***
Wczoraj na biegu stworzyłam nowy domek dla moich kredek <3
W głowie była zupełnie inna wizja, ale zabrakło materiałów;/ (brokatu, kleju)
Wstążki specjalnie nie skracałem, bo mi się podoba taka długaśna;) Najfajniejsze jest to, że w szklance jest jeszcze trochę miejsca na nowe kredki ;D
Nie no jak jest miejsce na nowe kredki to koniecznie trzeba wybrać się na zakupy :) Lakieru nie miałam, baaaardzo rzadko używam utrwalaczy do włosów :D
OdpowiedzUsuńhehe, zakupy nowych kredek w tej sytuacji są koniecznie i usprawiedliwione;D
UsuńOpakowanie jest bardzo eleganckie, ja jednak nie używam lakierów :) też chciałam wypróbować patent Aliny, ale podobnie nie mam brokatu :)
OdpowiedzUsuńa własnie to ona mnie natchnęła, nie mogłam sobie dzisiaj przypomnieć gdzie to ja wczoraj widziałam ten brokatowy kubeczek;)
UsuńMiałam tylko jedną wersję tego lakieru, chyba czerwoną i był super:)
OdpowiedzUsuńa dobrze utrwalał?
Usuńbardzo ładny domek dla kredek :)
OdpowiedzUsuńdziekuje;*
UsuńBardzo rzadko używam lakieru do włosów,jakiegoś ulubionego nie mam;)
OdpowiedzUsuńja używam codziennie;)
UsuńJa to rzadko używam lakieru, zazwyczaj wtedy, kiedy robię loki. O właśnie, loków to u mnie dawno nie było :D
OdpowiedzUsuńoj u mnie loków tez już dawno nie było, ale teraz to mam za krótkie włosy do loków;/
UsuńRaz na rok używam lakieru, więc raczej nie kupie. Kokarda przeurocza ! :)
OdpowiedzUsuńtez kiedyś tak miałam, a kupiony lakier praktycznie cały lądował w koszu na śmieci, bo mu się data ważności skończyła;)
UsuńHej:) Dziękuję za odzew. Przejrzałam stronkę i na razie się nie zdecydowałam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoki;) może następnym razem;)
Usuńpozdrawiam;)
Mam czarny i on rzeczywiście jest mocniejszy. Ja właśnie wolę te dające naturalniejszy efekt i stąd te tak uwielbiam, bo mi dodatkowo nie obciążają włosów :)
OdpowiedzUsuńa bo Twoje włosy wyglądają właśnie na mało problematyczne;) ale to opakowanie jest naprawdę świetne;)
UsuńTo fakt, mam w ogóle jeszcze 4 butelki z czego dwie na szczęście na wykończeniu. Jedna z nich jest mniejsza i fajnie tak razem w łazience wyglądają ;)
Usuńno właśnie widziałam, że dostępne są też mniejsze pojemności - 250 ml
UsuńW końcu jest lakier do włosów suchych i zniszczonych - czyli moich. Ale podobno Wella też taki wypuściła.... czy się mylę? Styl rzeczywiście fajny. Lubię vintage. Ale że średnio utrwala? chyba wszystkie lakiery dające naturalny efekt słabo utrwalają. Po kilku godzinach grawitacja daje o sobie znać ;/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery Welli , ale z nowościami jestem do tyłu;/
UsuńJa ze względu na to opakowanie pewnie jeszcze kiedy się skusze, na którąś z mocniejszych wersji;)
Pozdrawiam;)
Bardzo sporadycznie lakierów używam, jednak wszystkie z którymi miałam do czynienia usztywniały moje włosy sklejając je przez co wyglądałam jakbym miła hełm na głowie :( Także pozostaje mi szukać tego idealnego ;-)
OdpowiedzUsuńA domek dla kredek przeuroczy! Lubię takie wstążeczki i kokardki.
Pozdrawiam!
a jakich lakierów używałaś do tej pory? Z Elnett hełm Ci nie grozi;)
UsuńPozdrawiam;)
Skoro słabo utrwala to na pewno się na niego nie skuszę :(
OdpowiedzUsuńno niestety;/
Usuńmocne utrwalenie to da Ci Taft czarny, ja za to polecam lakierki Pantene, na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńmiałam czarny Taft i ten z kolei był widoczny na włosach;/ a z Pantene jeszcze nie miałam okazji używać, ale obadam dostępne wersje;)
Usuń