Felicea Naturalny puder prasowany do twarzy nr 101 Chłodny Piasek

Naturalny puder trwale utrzymuje się na skórze twarzy. Jego aksamitna, satynowa konsystencja ułatwia aplikację oraz sprawia, że równomiernie rozprowadza się na skórze. Posiada właściwości kryjące oraz maskujące przebarwienia, a za sprawą naturalnych drobinek delikatnie rozświetla cerę. Puder nie powoduje podrażnienia skóry oraz uczucia ściągnięcia naskórka.

Pojemność: 8 g

Cena: 39 zł

Sklep: Felicea 

Do tego pudru robiłam dwa podejścia. Pierwsze w połączeniu z płynnym podkładem tej samej marki, o którym pisałam Wam tu. Drugie z mineralnym podkładem Bare Minerals, o którym jeszcze nie zdążyłam napisać na blogu. Niestety, ale kombinacja Felicea-Felicea nie zdała egzaminu. Puder ciastkował i był bardzo widoczny. Z Bare Minerals szło mi zdecydowanie lepiej :) Prasowaniec Felicea ma tendencje do osypywania się. Zauważyłam, że ma znaczenie miękkość pędzla. Im delikatniejsze włosie tym aplikacja mniej problematyczna. Przez to całe osypywanie puder szybko się zużywa. Jakby tego było mało, to słabo matuje. Zimą mi to nie przeszkadzało, ale teraz latem widzę, że to nie jest puder dla mnie. 

Opakowanie jest solidne i średnio ładne. Z tego, co wiem, to już zmieniono wygląd puzderka. Niestety nowa wersja nie posiada lusterka. 

Od lewej: podkład płynny Felicea nr 131, puder naturalny Felicea nr 101 

Na plus zasługuję naturalny skład bez talku. Dzięki temu kosmetyk nie zapycha i nie podrażnia. Myślę, że dziewczyny z cerą suchą i normalną mogą się skusić na jego zakup. 

Skład: Mica, Isocetyl Stearoyl Stearate, Kaolin, Silica, Calcium Carbonate, Magnesium Stearate, Titanium Dioxide, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Glyceryl Caprylate, Perlite, Sapphire Powder, Glyceryl Undecylenate, Tocopheryl Acetate, Glycine Soja (Soybean) Oil, +/-CI 77491/92/99, +/-CI 77491, +/-CI 77492 , +/-CI 15985 

Co myślicie o pudrze Felicea? Sądzicie, że u Was sprawdziłby się lepiej?

Atina.