Dezodoranty Adidas
Adidas for Women, Action 3 Mineral Protect, dezodorant antyperspiracyny w sprayu
Ma potrójne działanie:
- kontroluje: hamuje proces pocenia się - zapewnia 24 - godzinną ochronę przed poceniem się, dzięki aktywnym składnikom antyperspiracyjnym,
- wchłania: wchłania pot, jeśli tylko pojawi się on na powierzchni skóry,
- chroni: sprawia, że czujesz się świeżo - antybakteryjne właściwości zapewniają ochronę przed nieprzyjemnym zapachem i zapewniają świeżość, niezależnie od tego jak bardzo aktywny dzień jest przed nami.
Pojemność: 150 ml
Cena: 14 zł
Sklep: drogerie, sklepy kosmetyczne, markety
Jak już Wam kiedyś pisałam, ja zazwyczaj używam antyperspirantów w kulce. Jakoś one mi najbardziej przypasowały. Myślałam, że się przekonam do antyperspirantów w sprayu, ale niestety nadal wole kulki. Nie mogę się przyzwyczaić do tej formy aplikacji. Często w ciągu dnia nakładam ponownie antyperspirant i w przypadku dezodorantów w sprayu muszę zdejmować bluzkę, bo psikanie z bliska nie jest zbyt przyjemne;/ W ogóle to całe psikanie nie przemawia do mnie. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia.
Zalety:
- ładny, świeży zapach, który dość długo się utrzymuje na skórze
- skuteczna ochrona przed niemiłym zapachem
- średnia ochrona przed poceniem
- nie zostawia białych śladów na ubraniach
- ładne opakowanie
Wady:
- aplikacja, pisałam o tym wyżej
Adidas for Men, Pure Game, dezodorant w sprayu
Pojemność: 150 ml
Cena: 15 zł
Sklep: drogerie, sklepy kosmetyczne, markety
Nie wiedziałam, że tak ciężko będzie wyciągnąć od Tż-ta informacje na temat tego produktu. Pytam się go no i jak ten dezodorant? Powiedz coś od siebie?
Tż-et: No a co ma być, normalny dezodorant.
Ja: Ale powiedz coś więcej, o zapachu i czy działa?
Tż-et: Nie umie opisywać zapachów.
Ja: Nie musisz opisywać, powiedz czy Ci się podoba?
Tż-et: Tak.
Ja: A działa?
Tż-et: Tak.
Ja: Jejku powiedz chociaż jedno zdanie na temat tego dezodorantu.
Tż-et: Ładnie pachnie, skutecznie chroni przed niemiłym zapachem, na pewno go kupie ponownie z tym, że wypatrzę pewnie inny zapach.
A taki był napalony na recenzowanie, a jak przyszło co do czego to on nie ma nic do powiedzenia, ach Ci faceci;D Od siebie jeszcze dodam, że mi też się zapach podoba no i opakowanie jest całkiem przyjemne dla oka:)
Ps. Dziewczyny, wczoraj podałam Wam błędną informacje. Trend edycje essence będzie można dostać w małych drogeriach jak i w wybranych Tesco extra, Super Pharmie i Hebe.
hah..fajnie wyciągałaś informacje ;D
OdpowiedzUsuńU mnie antyperspiranty Adidasa się nie sprawdzają, ale z dwojga złego wolę ich spraye niż kulki.
OdpowiedzUsuńWyciągnąć coś od faceta - bezcenne
OdpowiedzUsuńJa też wolę dezodoranty w kulce
Ja jakoś przekonałam się do dezodorantów, a kiedys też tylko kulki czy sztyfty ;)
OdpowiedzUsuńJa wole kuli z nivea :)
OdpowiedzUsuńkiedyś korzystałam z antyperspirantu Adidasa, ale zostawiał okropne, białe ślady na ubraniach. teraz jestem wierna Garnier Minerals ;)
OdpowiedzUsuńessence w tesco!? :-) super! :-)
OdpowiedzUsuńrecenzja tż świetna. ;-)
ja ostatnio kupiłam sobie sztyf adidasa i jestem bardzo zadowolona. :-)
JA uwielbiam wersję pomarańczową w sztyfcie. No genialny zapach! :)
OdpowiedzUsuńteż wolę kulki :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie w Douglasie wczoraj byłam i nie mieli tych limitek, trzeba szukać w małych drogeriach...
OdpowiedzUsuń