Beauty Friends Cucumber Mask Sheet
Maseczka z zawartością ekstraktu z ogórka. Zwęża pory i zmiękcza szorstką cerę. Delikatnie oczyszcza i nawilża.
Pojemność: 23g
Cena: 7zł
Sklep: Allegro, Asian Store , (na eBay'u dużo taniej)
Maseczkę nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy na 20 - 30 minut. Resztki esencji pozostawiamy do wchłonięcia. Z tego względu użyłam jej wieczorem.
"Chusteczka" jest obficie nasączona dobroczynną substancją. Jeśli chodzi o zapach to mi nie przypadł do gustu;/ Niby ogórek, ale jakiś taki dziwny;/ Już w nocy gdy dotknęłam swojej twarzy czułam, że jest mega gładka i delikatna. Rano od razu poleciałam do lusterka, żeby sprawdzić efekty. No i ...?
Troszkę się zawiodłam bo moje pory nie były zwężone, ale cera była porządnie nawilżona i gładka:)
Ogólnie polecam:) Wygodna forma maseczki i dobrze nawilżona cera to już duży plus. Jak dla mnie mogłaby kosztować około 4-5 zł, wtedy na pewno częściej bym po nią sięgała. 7zł jakoś mi się już nie kalkuluje.
A Wy miałyście okazje używać tej maseczki? Jakie są Wasze wrażenia? Podobne?
używałam tyle, że pomidorowej i też mi bardzo pasowała. lubię formę tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńwygoda i działanie to główne zalety tych masek:)
Usuńnie miałam okazji. Póki co jakoś nie mogę się przekonać do takiej formy :)
OdpowiedzUsuńforma akurat jest mega wygodna:)
Usuńnie używałam tego typu masek, fajnie że nawilża. :) w końcu ogórkowa. :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszystkie maski tego typu, ostatnio z LUS - bambus i mango.
OdpowiedzUsuńAle 7zl za jedna nigdy byl nie dala, maski Beauty Friends albo LUS na ebayu albo Gmarket kosztuja okolo 2zl i to cena, ktora mi odpowiada.
o za 2 zł to pewnie spróbowałabym każdej:)
UsuńMam w rozbiórce zestaw maseczek LUS (zestaw, bo kupowane będą na Gmarket i inaczej się nie da). Po jednej sztuce Q10, Green Tea, Tomato, Mango i Marine Algae za około 10zł.
Usuńo ciekawa propozycja:) zaraz poczytam o tych maskach i w razie czego mam się zgłosić do wątku na wizażu?
Usuńczy może po prostu do Ciebie?
UsuńMożesz u mnie jak będziesz zainteresowana.
Usuńfajnie:) już pisze:)
UsuńPytałaś o rzeczy z zakładki wyprzedażowej, z aktualizacją tam ciężko, brakuje czasu ostatnio, wystarczy, że napiszesz co Cię interesuje z azjatyckich kosmetyków, a pewnie coś znajdę.
UsuńMam jakąś awersje do takich maseczek przyprawiają mnie o ciarki :D
OdpowiedzUsuńhe he, ja ją założyłam do łóżka, żeby nikt mnie nie widział:D ale zielone glinki również straszą;)
Usuńnie miałam tego typu maseczek...jakoś niemiałam okazji wypróbować...Ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńto jest moja pierwsza tego typu, mam jeszcze dwie inne wersje:)
Usuń:*
dostałam dziś paczuszkę ;) dziękuję ;*
OdpowiedzUsuńnie ma za co:*
Usuńja czekam na naklejki:)
jakby co to mam potwierdzenie ;)
OdpowiedzUsuńwysłałam poleconym więc myślę że jutro powinny u ciebie być :)
Podoba mi się forma maseczki, ale jeszcze takiej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę spróbować to spójrz na ciekawą propozycje mllou kilka komentarzy wyżej:)
UsuńCoś to dla mnie dziwnie drogie jak na kawałek maski a'la Hannibal Lecter XD
OdpowiedzUsuńza azjatyckie kosmetyki słono sobie u nas liczą;/
Usuńto bardzo się cieszę ;)
OdpowiedzUsuńoby się nosiły jak najdłużej !
oby;)
Usuńbardzo lubię tego typu maseczki :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie używałam jeszcze takiej maski, ale chętnie bym wypróbowała :))
OdpowiedzUsuń