Balea Young - moje pierwsze żele pod prysznic z DM
Mój pierwszy żel Sweet Wonderland (czekoladowy) dostałam od kochanej
Lady
Jeszcze raz dziękuje;*
Drugi PeachyRose (brzoskwinia z różą) mam z wizażowej wymiany;)
Na szczęście kosmetyki Balea są coraz tańsze i dostępne w wielu sklepach internetwych. Ceny moich żeli (250ml) wahają się od 7 do 10zł.
Lady
Jeszcze raz dziękuje;*
Drugi PeachyRose (brzoskwinia z różą) mam z wizażowej wymiany;)
Na szczęście kosmetyki Balea są coraz tańsze i dostępne w wielu sklepach internetwych. Ceny moich żeli (250ml) wahają się od 7 do 10zł.
Obydwa żele bosko pachną. Czekoladowy kojarzy mi się z babeczkami czekoladowymi, dokładnie takimi jaka widnieje na opakowaniu. Brzoskwinioróza idealnie nadaję się na upały i ma wg mnie wielowymiarowy zapach;)
Zalety:
- bardzo przyjemny, jadalny zapach
- dobrze się pieni
- dobrze myje
- nie wysusza skóry
- wydajność
- kolorowe, przyjemne dla oka opakowania
- niska cena
Wady:
- zamykanie, jak dla mnie to trochę za ciężko chodzi;/
- butelka jest nieprzezroczysta i nie widać ile zostało kosmetyku
- czekoladowy mógłby być bardziej gęsty
Czekoladowy zawiera w swoim składzie mocznik!
Kąpiel z tymi żelami to sama przyjemność. Oczywiście mam ochotę na kolejne wersje zapachowe oraz na wypróbowanie tej drugiej wersji baleowskich żeli;)
Który zapach Was bardziej kusi?
sadzę,że czekolada by się u mnie nie sprawdziła :D
OdpowiedzUsuńa zapomniałam dopisał, że jest to bardzo fajna czekolada:) dosyć naturalna;)
Usuńmam inne wersje zapachowe i przyznam szczerze, że trochę się rozczarowałam :(
OdpowiedzUsuńa jakie konkretnie masz zapachy?
Usuńsą to wersje kremowe, z zapachy: orzechowy, ananas+mango oraz porzeczka. Są gęste, słabo się pienią i bardzo szybko zużywają :(
Usuńo ja *.* brzoskwinia z różą --> czuję ze bylaby to miłość :)
OdpowiedzUsuńhihi, zapewne;)
Usuńu mnie też :D już ją pokochałam :P
Usuńja też bym chciała wypróbować
OdpowiedzUsuńchętnie powąchałabym tę brzoskwiniową :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńBrzoskwinia ^^ Z chęcią wypróbuję : )
OdpowiedzUsuńhttp://nusia-nuusia.blogspot.com/
;)
UsuńOba warianty zapachowe świetnie by się u mnie sprawdziły :)))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńszkoda, że nie można dostać tych kosmetyków bezpośrednio w sklepie :(
OdpowiedzUsuńw niektórych miastach można je dostać stacjonarnie;)
Usuńnie miałam ale zapachy są kuszące ;>
OdpowiedzUsuńmiałam peachy rose, fajny żel
OdpowiedzUsuńnom;)
Usuńchcę te dwa zapaszki :D hihi
OdpowiedzUsuń;D
UsuńMiałam czekoladowy, a teraz mam kandyzowane jabłko i jestem z nich zadowolona, choć z tego 2 trochę mniej przez zapach. Są świetne i tak bardzo podoba mi się ich design, że aż nie wyrzucam pustych butelek :D
OdpowiedzUsuńhehe, no buteleczki są świetne;)
UsuńCzekoladowy... :D
OdpowiedzUsuńmarzenie <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńDla mnie borówkowy jest hitem ;)
OdpowiedzUsuńa borówkowy to chyba jakaś limitka?
UsuńJuż czuję te zapachy! Uwielbiam żele z tej firmy, właśnie za to, jak pachną.
OdpowiedzUsuńTych wersji nie miałam, ale ogólnie żele Balea bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmam wersje tradycyjne i bardzo lubię, na te jestem za stara hehe
OdpowiedzUsuńno tak to jest wersja dla młodzieży, no ale trzeba się trochę czasem po odmładzać;D
UsuńMam ten czekoladowy! Nie używałam jeszcze, ale pachnie pięknie i dość naturalnie;)
OdpowiedzUsuńczekoladowe kosmetyki często pachną sztucznie, a tu tak jak właśnie piszesz zapach jest zbliżony do prawdziwej czekolady;)
Usuńja bym chciała oba :D:D nie mogę się zdecydować, który bardziej :)
OdpowiedzUsuń