Sylveco Odżywcza pomadka z peelingiem
Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego.
Ten delikatny peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W
składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka dwuletniego o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik - betulina - działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.
Pojemność: 4,6g
Cena: 9zł
Sylveco w swoim asortymencie posiada jeszcze dwie inne pomadki, a mianowicie brzozową z betuliną i rokitnikową o zapachu cynamonu. Ta z peelingiem jest moją pierwszą i możliwe, że nie ostatnią. Chętnie sięgnę kiedyś po brzozową. Rokitnikową sobie daruję, bo pamiętam, że krem rokitnikowy jak dla mnie nieładnie pachniał.
Pomadka ma bardzo naturalny skład:
Pomadka ma bardzo naturalny skład:
Olej sojowy,
Wosk pszczeli,
Cukier trzcinowy,
Lanolina,
Olej z wiesiołka,
Wosk carnauba,
Masło kakaowe,
Masło karite (Shea),
Betulina,
Olejek z gorzkich migdałów
Zapach ziołowy nie każdemu może przypaść do gustu. Mi w pierwszym momencie nie spodobał się, ale przy dłuższym używaniu nawet go polubiłam. Jest słodkawy i od czasu do czasu czuć w nim dziwną nutę, która kojarzy mi się z czymś co kiedyś (zapewne w dzieciństwie) jadłam.
Podczas aplikacji peeling może być odrobinę za mocny, dlatego staram się nakładać go delikatnie. Pomadka nawilża i wygładza. Nie czuć jej na ustach, nie klei się i nie waży. Jej ogromną zaletą jest wygoda użycia. Peeling nosze w kieszeni i używam nawet poza domem.
Na powyższym zdjęciu możecie zauważyć kryształki brązowego cukru zatopionego w pomadce.
Jestem zadowolona z działania peelingu, ale najbardziej cieszy mnie jego naturalny skład. W dodatku pomadka nie jest droga. Myślę, że jest szansa że sięgnę po ten kosmetyk drugi raz!
Znacie pomadki Sylveco? Która jest Waszą ulubioną?
Zapach ziołowy nie każdemu może przypaść do gustu. Mi w pierwszym momencie nie spodobał się, ale przy dłuższym używaniu nawet go polubiłam. Jest słodkawy i od czasu do czasu czuć w nim dziwną nutę, która kojarzy mi się z czymś co kiedyś (zapewne w dzieciństwie) jadłam.
Podczas aplikacji peeling może być odrobinę za mocny, dlatego staram się nakładać go delikatnie. Pomadka nawilża i wygładza. Nie czuć jej na ustach, nie klei się i nie waży. Jej ogromną zaletą jest wygoda użycia. Peeling nosze w kieszeni i używam nawet poza domem.
Na powyższym zdjęciu możecie zauważyć kryształki brązowego cukru zatopionego w pomadce.
Jestem zadowolona z działania peelingu, ale najbardziej cieszy mnie jego naturalny skład. W dodatku pomadka nie jest droga. Myślę, że jest szansa że sięgnę po ten kosmetyk drugi raz!
Znacie pomadki Sylveco? Która jest Waszą ulubioną?
ostatnio ją kupiłam ponownie :D uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmusisz ją lubić;)
UsuńChcę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńdla samego składu warto;)
UsuńMam dokładnie tą samą wersję i szczerze mówiąc mnie nie powaliła :(
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od tego co używałaś wcześniej;d może miałaś coś lepszego? ja jestem zadowolona z pielęgnacji, a do tego ten skład! tak sobie mysle, że lepiej na usta nakaldac cos naturalnego;)
UsuńNie miałam jeszcze takiej pomadki złuszczającej,może warto się zaopatrzyć:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego trzeba spróbować;)
Usuńo ciekawa ta pomadka.
OdpowiedzUsuńuwielbiam, najlepsza
OdpowiedzUsuń:)
UsuńByć może kiedyś wypróbuję to cudo :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszą ją wypróbować - koniecznie !!!!
OdpowiedzUsuńtak, tak koniecznie ;)
UsuńMam ją już na swojej wish liście więc na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoja mama jest wielką fanką tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmama wie co dobre;)
UsuńMuszę się na nią skusić, a zwłaszcza dlatego, że nie lubię suchych skórek :P
OdpowiedzUsuńno to peeling by Ci się przydał;d
UsuńNie próbowałam jeszcze niczego z tej marki, ale właśnie nad tą pomadką się zastanawiałam ;)
OdpowiedzUsuńod czegoś trzeba zacząć;)
Usuń