Bosphaera Mydło do pielęgnacji ciała Kwiat Lotosu

Naturalne, ręcznie wykonane mydełko przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji ciała.  Zostało ono stworzone w oparciu o starannie wyselekcjonowane składniki. Wytwarzane jest metodą „na zimno”, przez co oleje zachowują swoje drogocenne właściwości odżywcze. Czas leżakowania mydła wynosi kilka tygodni. Dzięki niemu staje się ono twarde i bardzo delikatne dla każdego rodzaju skóry.

Pojemność: 110 g

Cena: 15,50-15.99 zł

Sklep: Bosphaera


Mydła Bosphaera można kupić w kształcie tradycyjnych kostek lub jak widzicie na powyższym zdjęciu w formie uroczej babeczki. Ta druga opcja jest tak piękna, że idealnie sprawdzi się jako prezent. Cieszy oko, a do tego jest praktyczna. Moja babeczka pachnie lekko i świeżo. Daje uczucie podwójnej czystości. Naprawdę takie mam wrażenie ;) Oprócz mojej wersji zapachowej (Kwiat Lotosu) możecie jeszcze wybierać spośród siedmiu innych aromatów: Czarna Orchidea, Kawa, Letni Jaśmin, Ogórek i Melon, Piżmo, Tropikalne Owoce, Żurawina. Jak widzicie zapachy dosyć nietypowe. Mnie osobiście intryguje Czarna Orchidea i Piżmo. 

Babeczka przez kilka pierwszych myć jest trochę niewygodna w użyciu, ale później, gdy już trochę ją zmydlimy, jest bardzo komfortowa. Ma kremową konsystencję i jej używanie jest niezwykle przyjemne. Nie wysusza i nie podrażnia skóry. W jej składzie znajdziemy olej słonecznikowy, olej kokosowy, oliwę z oliwek, olej winogronowy, olej z otrąb ryżowych, masło kakaowe i masło shea. Poza tym znajdziemy tu kilka składników, które mogą powodować alergie. Dlatego też mydło polecane jest do mycia ciała, nie twarzy. Ja posiadaczka wrażliwej skóry nie miałam z nim żadnych problemów, ale pamiętajcie każda skóra jest inna!

Skład: Aqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Olea europaea Fruit Oil, Sodium hydroxide, Vitis Vinifera Seed Oil, Oryza sativa Bran Oil, Parfum, Glycerin, Sorbitol, Theobroma Cacao Seed Butter, Butyrospermum Parkii Butter, Sodium Stearate, Sodium Laurate, Propylene Glycol, Sodium Oleate, Sodium Myristate, Sodium Chloride, Sodium Palm Kernelate, Amyl Cinnamal, Citronellol, Coumarin, Isoeugenol, Lilial, Alpha-Isomethyl Ionone, CI 77007, CI 77492.

Podoba Wam się taka mydlana babeczka?

Atina.

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Dobrze, że pachnie kwiatami, to nie kusi żeby zjeść 😁

      Usuń
  2. Ale babeczka. Na pierwszy rzut oka nie wygląda na mydło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Mi kojarzy się z kulą kąpielowa 😉

      Usuń
  3. Świetnie wygląda, nietypowy kształt jak na mydło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach też całkiem nietypowy. Bardzo często spotykam te same lawendy czy róże. Oczywiście nic nie mam do tych zapachów, a nawet bardzo je lubię, ale fajnie od czasu do czasu zafundować zmysłom inne doznania 😉

      Usuń
  4. Szkoda takiego użyć. Uwielbiam takie mydełka

    OdpowiedzUsuń
  5. Mydełko śliczne ale mam pytanie czy podczas użytkowania nie odpada góra tej babeczki czy to się trzyma dość długo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpadł mi tylko jeden malutki motylek, reszta pięknie się trzyma 😉

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty