Karta podarunkowa Rossmann i rozdanie u Pauliny
Dziś dostałam kartę podarunkową Rossmann o wartości 50 zł :), tylko nie wiem skąd i za co? Nie pamiętam czy coś wypełniałam, czy może wygrałam jakiś konkurs? Może Wy też dostałyście?
A tak w ogóle to lecę zaraz na zakupy do Rossmanna:D
Jeszcze chciałam Was poinformować o rozdaniu u Pauliny
Do wygrania:
ok ;) życzę powodzenia! ;)
OdpowiedzUsuńA nie dawałaś makijażu na wizażu coś było...
OdpowiedzUsuńnie makijażu nie dawałam:(
OdpowiedzUsuńbrałam udział na wizażu w konkursie o gadżetach, ale tego nie wygrałam bo sprawdzałam
a jednak to wygrana za gadżet, nie wiem jak ja to wcześniej sprawdzałam, że tego nie widziałam
OdpowiedzUsuńo teraz to się bardziej cieszę jak wiem za co:D
ach ten nasz kochany wizaż:)
Dzięki Kochana za ciepłe słowa. Też nie widziałam w tym nic dziwnego, że chcę komuś oddać raz maźnięte cienie czy lalkier - kolor mi nie pasował. Ale niestety nie wszyscy tak myślą. ;*
OdpowiedzUsuńNo to świetnie,mam nadzieje ze paczuszka do testowania do Ciebie dotrze:)
OdpowiedzUsuńA karty zazdroszczę, przydałaby mi się taka:D
@Julia Natalia właśnie jak kolor nie pasuje to po co ma się kosmetyk marnować, komuś może akurat przypasuje:)
OdpowiedzUsuń@kleopatre też mam taka nadzieję, Pan z Astora miał dać znać jak wyślą paczkę a na razie cisza, więc już nie jestem pewna czy aby na pewno dostane flamastry do testów:(
Kochana jak to się stało,że dopiero teraz do Ciebie trafiłam??Świetny blog!Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńdzięki, ja już Cie obserwuję od jakiegoś czasu:*
OdpowiedzUsuń