Fitomed, płyn i krem do twarzy z lawendą

Płyn lawendowy do twarzy
o świeżym zapachu jest idealnym środkiem do "ożywienia" skóry zmęczonej. W stosowaniu zewnętrznym poprawia ukrwienie naskórka i nadaje mu ładny kolor. Cera nabiera zdrowego połysku, staje się gładka, jędrna i elastyczna.

Składniki naturalne:
aromatyczna woda lawendowa (20%), olejek lawendowy, miód wielokwiatowy, ocet owocowy, nalewka z kwiatu lawendy.
Sposób użycia:
Tonizować twarz po umyciu (szczególnie rano) oraz w ciągu dnia, zostawić do wchłonięcia lub lekko przetrzeć twarz chusteczką. Odświeża makijaż. 
Pojemność: 200 ml
Cena: 11,50 zł

Zalety:
- na drugim miejscu w składzie lawendowa woda (20%)
- skład bardzo krótki, a przyjazny:)
- odświeża
- nawilża
- wygodne opakowanie z atomizerem (można używać jako mgiełki lub odkręcić korek i mamy tonik do twarzy)
- niska cena

Wady:
- zapach, lawenda nie przypadła mi do gustu,
- dostępność (internetowy sklep Fitomed lub małe zielarskie sklepiki)

Krem półtłusty tradycyjny
Składniki aktywne:
aromatyczna woda lawendowa, wyciąg z kwiatu lawendy, eteryczny olejek lawendowy, wyciąg z żen-szenia syberyjskiego, olej winogronowy, olej migdałowy, olej z kiełków pszenicy, witamina E, koenzym Q 10.

Działanie:
  • pobudzające miejscowe ukrwienie (aromatyczna woda lawendowa, wyciąg z kwiatu lawendy, eteryczny olejek lawendowy)
  • odmładzające komórki poprzez ich zwiększenie zapotrzebowania na tlen (wyciąg z żeń-szenia syberyjskiego, koenzym Q 10), witamina E
  • uzupełniające niedobory lipidów w naskórku (kompleks olejów roślinnych o zróżnicowanej zawartości substancji lipidowych).
Przeznaczenie:
Do cery mieszanej i tłustej na noc. W chłodne i wietrzne dni  na dzień.

Pojemność: 50 g.
Cena:  12 zł

Zalety:
- bez parabenów (konserwantów)
- w składzie na pierwszych miejscach naturalne składniki
- nawilża (nie zapycha)
- wygładza
- regeneruje
- niska cena

Wady:
- nie matuje
- zapach,
- dostępność

Podsumowanie: 
Myślę, że obie serie lawendowa i kwiat pomarańczy są bardzo do siebie podobne pod względem działania pielęgnacyjnego. Od siebie różni je przede wszystkim zapach. Ja zakochałam się w kwiecie pomarańczy i ta seria u mnie wygrywa. Dodatkowo lawendowy krem jest bardziej treściwszy, gęstszy.

Komentarze

  1. Ciekawa byłam Twojej opinii :)
    Ja mam serię różaną i mam wrażenie, że serie te są naprawde warte polecenia a wybór zapachowo-skórny to już indywidualna decyzja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj zamówiłam wodę różaną,ale kusiła mnie też lawendowa no i kremy :).Ciekawa jestem jak się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lawenda to bardzo "trudny" zapach. Mam w ogródku kilka krzaczków, uwielbiam je, ale do zapachu trzeba się długo przekonywać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chanel :)

    KiziaMizia zgadzam się:)

    burn-it-up w takim razie czekam na recenzje:)

    majtkirambo w takim razie może i ja się przekonam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty