Lux'One, glicerynowe mydło-peeling “MANDARYNKA - PETITGREIN " (ręcznie robione)
W każdym kawałku aromatycznego mydła zostały zachowane naturalne nutki olejków eterycznych.
Delikatne mydło w połączeniu z naturalną luffą doskonale oczyszcza skórę, posiada właściwości nawilżające i zmiękczające
Trukwa, roślina gąbka (Luffa) - stymuluje krążenie, pomaga w walce z cellulitem, złuszcza martwy naskórek, wygładza skórę oraz wspomaga wchłanianie preparatów pielęgnujących skórę.
Olejek mandarynkowy jest idealnym do pielęgnacji skóry wrażliwej i starzejącej się, ma właściwości antycellulitowe i antyseptyczne.
Olejek petitgrein pomaga odmłodzić skórę i ciało, przywracając organizmu naturalne biorytmy.
PRZEZNACZENIE: do pielęgnacji skóry twarzy i ciała
SKŁAD: baza glicerynowa do mydła twardego, gliceryna, naturalny olejek mandarynkowy, naturalny olejek petitgrein, trukwa (luffa).
Pojemność: 90 g
Cena: 12 zł
Sklep: Ukraina-shop
Zalety:
- ślicznie pachnie, ale niezbyt intensywnie
- przyjemnie się go używa
- nie wysusza ( ja w sumie używam go tylko do mycia twarzy)
- świetnie oczyszcza
- poprawia stan cery (dawno nie miałam takiej ładnej buźki;))
- wydajność
- niska cena
Wady:
- nie ma
To jest mój numer jeden do mycia twarzy:) Żel z Biedronki (pisałam o nim tu) poszedł w odstawkę, tym bardziej, że miałam podejrzenia, że pogorszył mi stan cery:(
W sklepiku Ukraina-shop można dostać też inne wersje zapachowe. Mnie kusi jeszcze:
- drzewo herbaciane - cytryna
- drzewo różane - grejpfrut
- kawowe
- płatki owsiane i miód
I pomyśleć, że kiedyś bałam się mydeł.
A Wy używacie mydeł do mycia twarzy?
Dziś w Sephorze wymieniłam mój stary tusz do rzęs na miniaturkę tuszu z Clinique:)
Fajne to mydełko
OdpowiedzUsuńO super to mydełko,chyba się skuszę :) Ja używam obecnie pianki Iwostin Hydratia,bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńna allegro kupiłam. :) szkoda, ze nie mam blisko sephory bo bym chetnie wymienila moj tusz:(
OdpowiedzUsuńKinga,:)
OdpowiedzUsuńKasia M, pianki nie używałam, ale mydełko serdecznie polecam;)
katarzyynka, dzięki za odpowiedź:)
a ja dziś akurat byłam w pobliżu Sephory:)
Co to, kurczę, jest ta trukwa? :D
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMotylica, też się zastanawiałam, ale nie chciało mi się szukać w necie odpowiedzi, ale skoro zapytałaś to sprawdziłam:D
OdpowiedzUsuńi trukwa to gąbczak (Luffa Mill.) – rodzaj jednorocznych pnączy z rodziny dyniowatych, występujących w strefie tropikalnej i subtropikalnej.
o super:)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do mnie na rozdanie -do wygrania świetna biżu !:)
nawet ok te mydełko, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe mydełko :) uwielbiam takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńw Blackpool nie ma spehory :(
OdpowiedzUsuńchciałam napisać sephory ;)
OdpowiedzUsuńSmoothCriminal, :)
OdpowiedzUsuńPepper and Coco, ja od niedawna też uwielbiam:)
simply_a_woman , ale masz za to inne fajne sklepy;) a w moim mieście Sephora jest od kilku miesięcy dopiero, wcześniej też nie miałam do nie dostępu;(
Muszę się wybrać do Sephory :*
OdpowiedzUsuńLucky, koniecznie;)
OdpowiedzUsuń