Podsumowanie roku 2011 - Kolorówka -
Po pierwsze przełamałam swój lek przed eyelinerami. W dużej mierze dzięki Wam. Naoglądałam się na Waszych blogach kresek i w końcu zapragnęłam mieć równie piękne na swoim oku:)
Moja kolekcja eyelinerów wciąż się rozrasta, a mi ich cały czas mało. Koniecznie przydałby mi się fioletowy (dobrze na pigmentowany i trwały). Możecie jakiś polecić?
O ile w zimie używam na przemian eyelinerów z kredkami to na lato kredki raczej pójdą w odstawkę, a to ze względu na słabszą trwałość.
Moja kolekcja eyelinerów wciąż się rozrasta, a mi ich cały czas mało. Koniecznie przydałby mi się fioletowy (dobrze na pigmentowany i trwały). Możecie jakiś polecić?
O ile w zimie używam na przemian eyelinerów z kredkami to na lato kredki raczej pójdą w odstawkę, a to ze względu na słabszą trwałość.
Po drugie polubiłam szminki:) Jeszcze na początku tego roku byłam zdeklarowaną błyszczykomaniaczką. A teraz coraz częściej sięgam po szminki.
Po za tym bardzo polubiłam następujące produkty
1. Podkłady
Dermacol, mousse make-up cover
Pixie Cosmetics, Comlexion Perfector
Elmong, BB Cream (mam tylko odlewkę)
2. Róże/bronzery
Virtual, Summer Chic
Dermacol, mousse blusher
Hean, Colour Celebration
3. Inne
Dermacol, satin make-up base
Essence, błyszczyk tint it
Essence, tusz i love extreme
4. Lakiery do paznokci
Zdjęcie grupowe ulubieńców:)
(Sensique, Essence, Virtual, Lovely, Quiz, Barbra, Mollon)
Widzicie tu jakiś swoich ulubieńców?
ładna kolekcja eyelinerów :)
OdpowiedzUsuńzłotko z Essence ;) a patrzyłaś na fioletowy eyeliner właśnie z E.?
OdpowiedzUsuńholiday in hollywood, :*
OdpowiedzUsuńLady In Purplee, musze go luknąć:) oby były testery:)
łoł, dużo eyelinerów :D
OdpowiedzUsuńmi przez ten rok tez sie blyszczyki na szminki odwidzialy :)
OdpowiedzUsuńja z kolei miałam próbkę podkładu Dermacolu mousse make-up cover i był to jeden z najgorszych podkładów, z którymi miałam do czynienia. moja buzia go nie znosiła
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę bazy z Dermacolu, marzy mi się pełnowymiarowe opakowanie. :) Cieszę się, że pasuje Ci BB Cream ode mnie. Na all. można go dostać. :)
OdpowiedzUsuńlubie lakiery z safari;))
OdpowiedzUsuńOj, tak kilka rzeczy lubimy wspólnie ;) Tusz, pomadki i lakiery Essence :))
OdpowiedzUsuńA ja obiecuje sobie, że w tym roku będę używać linerów.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsze na rynku to linery Gosha ArtExtreme ale niestety kolory limitowane, tuz za nimi linery zelowe Essence/Zoeva/MAD Minerals.
OdpowiedzUsuńOstatnio ogladalam fajny nasycony fiolet z Beauty UK ale jak sie zdecyduje na zakup to pokaze w pelnej krasie bo jakos trudno mi podjac decyzje;)
tusz Essence jest również moim ulubieńcem :) zachwyciłam się nim, zwłaszcza, że jest dużo tańszy od tuszu, który używałam wcześniej, a nie ustępuje mu jakością :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńLakiery z Safari, choć takie tanie, to są fajne :D.
ten bronzer Virtuala ma drobinki?
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przetestowała parę rzeczy z tych co wymieniłaś ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny fioletowy liner ma w swojej ofercie golden rose - taki z serii metalic ;)
OdpowiedzUsuńŁadne zbiory. ;D
OdpowiedzUsuńJa już któryś raz przeglądając blogi w ulubieńcach widzę szminki essence. Ja też jestem zapaloną błyszczykomaniaczką ale czasami mam ochotę dodać bardziej koloru ustom. Nie ma bata i na pewno w najbliższym czasie kupię sobie szminkę z essence :)
OdpowiedzUsuńteż szukam fioletowego eyelinera ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię eyelinery, choć mam ich mniej od Ciebie. :P
OdpowiedzUsuńaaaa i jeszcze jedno. fioletowy eyeliner. może ten z beauty uk? pisałam o nim na swoim blogu o tutaj: http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2011/09/beauty-uk-eye-shadow-collection-paleta.html
OdpowiedzUsuńpięknie mają kolory. :)
France30, :D
OdpowiedzUsuńMademoiselle Zu, :)
simply_a_woman, ja żałuje tylko, że wybrałam taki jasny odcień, mogłam wsiąść ciut ciemniejszy:)
Motylica, moja baza jest za to bardzo malutka:( używam jej tylko na ważne wyjścia:)
Agnieszka, :)))
Bella, :)
Dorota, trzymam Cie za słowo:)
Hexxana, niestety Gosha nie miałam okazji używać:( ale widziałam te cudowne kolorki u Ciebie:) musze pomyśleć nad żelowym z essence:)
vilandre, zgadzam sie z Toba:)
Sleeping_beauty, :)
sauria80, nie ma:)
tu moja recenzja http://kosmetykiatiny.blogspot.com/2011/07/joko-virtual-summer-chic-puder.html
Mallene, :)
Kasia, u mnie ciężko znaleźć coś z Golden Rose, ale będę się rozglądać:)
ksv, :)
anikowa101, koniecznie:)
ninnette, jak znajdziesz to daj znać:)
One_LoVe, dzięki za info:)