Moje fioletowe kredki (Avon i My Secret)
Moim ulubionym makijażem jest zwykła fioletowa kreska, kiedyś robiłam ją cieniem, teraz mam kredki i eyelinery. Dziś będzie tylko o kredkach:)
Pierwsza z nich to Avon, SuperShock Gel Eyeliner Pencil w kolorze plumful. Cena regularna to 23 zł, jednak jak to w Avonie bywa można zakupić ją w dużo przyjemniejszej cenie promocyjnej około 14 zł. O kredce słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii i na szczęście nie zawiodłam się:)
Żelowa kredka ma:
- piękny kolor
- świetną trwałość
- łatwość użycia
Moja druga kredka to My Secret, Satin Touch Khol nr 8 Blueberry. Jej cena to około 8zł. Lubie ją, ale w tym przypadku muszę ponarzekać na trudną aplikacje;/ Na poranny makijaż odpada, bo za długo schodzi z aplikacją, ale ostateczny efekt jest ok:) Mam też wątpliwości co do jej trwałości, tragedii nie ma, ale avonowska kredka wypada dużo lepiej.
Tak sobie teraz pomyślałam, że muszę koniecznie spróbować namalować nimi kreski na dolnej powiece;)
Avon
My Secret
Lubicie fioletowe kreski? Która kredka Wam się bardziej spodobała?
A i prawie zapominałam, możecie mi polecić jakąś dobrą temperówkę do kredek? Moja aktualna nie radzi sobie zbyt dobrze;/
Avonowska jakaś cieplejsza na oku :)
OdpowiedzUsuńzazdraszczam Ci fioletowego Supeshocka, dawno go nie widziałam i się czaje na niego i na srebnego :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie wiem czemu je tak ciężko dostać:( w aktualnym katalogu są chyba tylko dwa kolory dostępne;/
UsuńBo oni co katalag dają albo czarną albo czarną z inną i rzadko jest więcej niż 2 kolory nad czym ubolewam. Teraz przynajmniej są min. 3, bo wprowadzili nowe kolory ale ze strarymi ciągle różnie jest
Usuńteraz widziałam chyba złotą, a był jakiś granat może?
Usuńsłyszałam wiele dobrego o tych kredkach z Avonu :)
OdpowiedzUsuńi to nie są plotki;D
Usuńa mi się bardziej podoba ta chłodniejsza :)
OdpowiedzUsuńtzn. jeśli o kolor chodzi to obydwie mi się podobają, ale Avonowa ma jeszcze tą zaletę, że jest bardzo mięciutka i łatwo się nia maluje:)
Usuńja miałam parę avonowych kredek i brązową czarna i chyba jakaś niebieska:) i byłam zadowolona. ale ogólnie jak mam kogoś malować wolę pędzelek i eyeliner w kremie :)zresztą dla samej siebie też tak wolę :P
Usuńteż lubię eyelinery, ale przy kresce robionej linerem muszę się troszkę namęczyć, żeby mi ładnie wyszła, a tu raz ciach i jest ok:)
UsuńFiolecik pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuń;))
Usuńja ogólnie uwielbiam fiolety ale za kredkami nie przepadam :O
OdpowiedzUsuńto czym się fioletujesz;D eyelinerami czy cieniami?
UsuńJa obecnie mam manie na kredki Avon i rano tylko zrobie sobie kreske i jest okej :) Uwielbiam ich kredeczki
OdpowiedzUsuńa jakie masz kolory?
UsuńJa mam temperówkę z Sephory :P
OdpowiedzUsuńJa mam wiele kredek z avon i są bardzo fajne :)
koniecznie muszę zakupić nową, tylko czasu nie mam na latanie po sklepach;/
UsuńHej, widzę że co jakiś czas kupujesz coś z Avon, może orinetujesz się o jaką kredkę chodzi na tym blogu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.katalogavon.pl/opinie-kosmetyki/do-makijazu/kredka-jedwabista
Bo opis wydaje się bardzo ciekawy, jeśli rzeczywiście jest tak trwała to może warto w nią zainwestować?
Pozdrawiam
PS - też lubiłam Sailor Venus ;)
niestety nie znam tej kredki;/ opis rzeczywiście ciekawy:)
UsuńPozdrawiam:*