Elizabeth Arden, Sunflowers EDT
Wylansowane w 1993 roku. 'Sunflowers' jest beztroskim zapachem dla
kobiety kochającej naturę. Mocny i trwały, trudno przeoczyć kobietę,
która go nosi. Jego intensywny aromat wzmacnia się jeszcze bardziej na
rozgrzanym ciele, wtedy upojna woń polnych kwiatów wprowadza w
prawdziwie euforyczny nastrój. Polecamy w słoneczne dni.
Pojemność: 30ml/ 50ml/ 100 ml
Cena: od 35zł do 169zł
Sklep: Rossmann, Marionnaud i inne
(źródło)
Nuty zapachowe:
nuta głowy: bergamotka, melon, brzoskwinia, drzewo różane
nuta serca: cyklamen, osmatus, jaśmin, róża herbaciana
nuta bazy: drzewo sandałowe, mech piżmo.
Zalety:
- są bardzo trwałe
- pięknie się rozwijają
- niska cena (warto polować na promocje)
- słodki, letni zapach
Wady:
- zwykły, prosty flakon
Słoneczniki pokochałam od pierwszego niuchnięcia:) Najśmieszniejsze jest to, że nie mają w swoim składzie kwiatu słonecznika:D
Zapach jest bardzo letni, ale miło jest go użyć również zimą, żeby chociaż na chwile poczuć błogie lenistwo na gorącej plaży;)
Zapach jest bardzo letni, ale miło jest go użyć również zimą, żeby chociaż na chwile poczuć błogie lenistwo na gorącej plaży;)
Z zapachów Elizabeth Arden bardzo lubię jeszcze Ardenbeauty (mam spora odlewkę:))
Nie lubię za to Blue Grass i Splendor.
A Wy lubicie zapachy E. Arden?
Moja mama uwielbia Green Tea stąd też mam do nich sentyment :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie zna, ale wydaje się być bardzo ciekawy :D
Buziaki! Zapraszam do mnie :)
ja do Green Tea mam neutralny stosunek;D
Usuńkiedyś miałam jakiś zapach e.arden ale szczerze to nawet nie pamiętam co to było:P kupowałam w ciemno przez allegro i średnio mnie urzekł.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, który zapach miałaś:)
Usuńwłaśnie żebym to ja pamiętała:P
Usuńa jak wyglądał flakon?
UsuńLubie Green Tea, ale tego raczej nie :)
OdpowiedzUsuńraczej nie? znasz ten zapach czy tak Ci się wydaje po nutach zapachowych?
UsuńA ja muszę przyznać, ze nigdy o nich nie słyszałam T.T Ale popatrzę za nimi ;)
OdpowiedzUsuńpopatrz, popatrz:)
Usuńnie znam tego zapachu. pierwszy raz słyszę o tych perfumach ;)
OdpowiedzUsuńjak będziesz w drogerii to sprawdź sobie ten zapach, może przypadnie Ci do gustu;)
UsuńCoś dla mnie ;))
OdpowiedzUsuńprovocative jest śliczny. a ten zapach zawsze mamie przywożę. czasem uda mi się 100 ml. kupić za 10 funtów :)
OdpowiedzUsuńmuszę je niuchnąć:)
Usuńchyba nawet nigdy nie wąchałam tych zapachów
OdpowiedzUsuńZapachy E.Arden są nie drogie, a ładne i trwałe:)
Usuńkocham je :D
OdpowiedzUsuńja też:D
Usuńuwielbiam go! ogólnie bardzo lubię E. Arden :)
OdpowiedzUsuńMi akurat słoneczniki się nie podobają, ale trzeba przyznać że to chyba jedne z bardziej znanych zapachów :)
OdpowiedzUsuńa one są takie ładne;)
Usuńwstyd się przyznać, ale choć marka popularna i od dawna dostępna na rynku - nie znam ich zapachow. :P
OdpowiedzUsuńo Ty niedobra, wstydź się:P
UsuńMarkę kojarzę, ale nie przywąchiwałam się jej bliżej :D Może czas to zmienić? :D
OdpowiedzUsuńja dziś wąchałam w drogerii True Love i te akurat mi nie pasują;/
UsuńJa uwielbiam 5th Avenue:)
OdpowiedzUsuńja cały czas zapominam je sprawdzić ;/
UsuńWłaściwe to znam ten zapach...bo właściwie to moje ulubione perfumy:) Uwielbiam. Nawet dziś nimi pachnę:P
OdpowiedzUsuńu mnie też mieszczą się w grupie moich ulubieńców:)
UsuńZnam chyba wszystkie zapachy, ale niestety na mojej skórze nie wykazują się szczególną trwałością :( Marzysz o cieniu z MAC'a? Lub może o lakierze do paznokci Chanel? :-) Zajrzyj do mnie po szczegóły :-) Spełniam Twoje kosmetyczne życzenie :-)
OdpowiedzUsuńu mnie Grean Tea jest bardzo ulotna;/
UsuńNie wąchałam słoneczników czas to zmienić
OdpowiedzUsuńmoże to Twój zapach:)
UsuńMam słoneczniki, ale tylko dlatego, że dostałam ;) według mnie nie trzymają się zbyt długo niestety... z zapachów E Arden kocham Green Tea - mmm cudności :) tylko też niezbyt trwałe :(
OdpowiedzUsuńu mnie jeszcze na drugi dzień czuje zapach na chuście:)
UsuńJa ich kiedyś używałam ale u mnie w pracy co druga koleżanka ich używa więc zrezygnowałam. Teraz kupiłam na promocji w tesco Green Tea Camellia ale nie trzymają się za długo raczej jako mgiełka do ciała, zapraszam Cię na mojego bloga tam mała notka o perfumach jola-green.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja na szczęście jeszcze nie wyczułam ich u żadnej kolezanki:)
Usuń