Fitomed, glinka różowa

Jest mieszaniną glinki czerwonej i białej. Ma bogatszy od innych glinek skład. Stosowana jest w maseczkach odżywczych i odmładzających do cery tłustej i mieszanej oraz w maseczkach oczyszczających do cery suchej, dojrzalej i wrażliwej.

Pojemność: 36g
Cena: 13 zł
Sklep: Fitomed


Pierwszy raz mam różową glinkę. Do tej pory najczęściej używałam zielonej, a czasami białej i czerwonej. W sklepie Fitomed dostępne są wszystkie rodzaje plus jeszcze żółta, o której chyba najmniej słyszałam;/
Trzeba będzie ją kiedyś wypróbować:)))


Zalety:
- naturalność
- łagodzi podrażnienia
- uspokaja naczynka
- oczyszcza
- matuje
- jest bardzo wydajna
- niska cena

Wady:
- przygotowanie, nie jest trudne, ale jednak trzeba samemu przygotować mieszankę:)
- barwi skórę, oczywiście nie na stałe, tylko trzeba porządnie zmyć buźkę, żeby nie było śladu po zaróżowieniu:D


Dzięki Pannie - Kokosowej - od nie dawna robię troszkę inną mieszankę niż zazwyczaj. Do glinki dodaję standardowo wodę (następnym razem chyba zastąpię ją hydrolatem) oraz olejek.
Dzięki temu glinka wolniej zasycha (trzymam ją około 20 minut), bardziej nawilża i łatwiej się zmywa. Po prostu super:) Niby nic wielkiego a sama bym na to nie wpadła.


Także jeśli lubicie i używacie naturalnych glinek to koniecznie musicie wypróbować mieszankę z dodatkiem oleju:) Ja na razie rozpieszczam moją cerą duetem glinki różowej z olejem ze słodkich migdałów:)

Komentarze

  1. ja bardzo lubię białą, różowej jeszcze nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Różowej jeszcze nigdy nie miałam :) Ale jak się zmiesza białą i czerwoną to wyjdzie róż ;)) A właśnie białą, czerwoną i zieloną miałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba tak, w opisie pisze, że to mieszanka glinki białej i czerwonej więc nawet nie wiedziałaś, że miałaś różową glinkę:D

      Usuń
  3. różowej jeszcze nie próbowałam, uwielniam zieloną. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam jeszcze z tymi kosmetykami do czynienia czas to chyba zmienić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też jeszcze różowej nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi jeszcze została tylko zółta do poznania:) ale z Fitomedu miałam tylko różową

      Usuń
  6. nie miałam nigdy różowej.

    A co do rozrabiania z olejem napewno spróbuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam glinki różowej, stosowałam jedynie zieloną i czerwoną. Chętnie bym ją wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również nigdy nie miałam różowej, ale ciesze się, że piszesz, bo jestem przed złożeniem zamówienia i kompletuje sobie listę :)

    Buziaki, Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana jeśli używałaś już jakiś produkt z Fitomedu to możesz napisać opinie na tej stronie
      http://opinie.fitomed.pl/
      za co zyskasz zniżkę 50% na koszty przesyłki:) zawsze to parę złoty więcej na zakupy:)

      Usuń
  9. nie miałam jeszcze różowej - zwykle tylko zieloną stosuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nigdy nie używałam glinek, a widzę że to fajna sprawa :)
    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla cery tłustej i mieszanej nie ma nic lepszego od glinek:)

      Usuń
  11. Nie miałam nigdy glinek . :) Ale muszę się zastanowić nad wypróbowaniem

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem fanką glinek i chyba już prawie wszystkie próbowałam. Czerwoną i białą również ale jakoś nie podeszły za to różowa to strzał w 10!!!Uspokaja cerę, łagodzi podrażnienia niczym kompres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze się, że glinka różowa pomaga Twojej cerze:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty