ShinyBox - Styczeń 2013
Pierwsze wrażenie po otwarciu pudełka? Róż, dużo różu!
Po rozerwaniu zabezpieczenia oczom mym ukazały się następujące kosmetyki
Przyznam się bez bicia, że to jest moje pierwsze pudełko, którego zawartości nie podejrzałam na FB na profilu ShinyBox'a. Zazwyczaj nie mogłam się powstrzymać;D
W styczniowym pudełku
ShinyBox
znajdziecie produkty do pielęgnacji włosów, skóry twarzy oraz kremowy błyszczyk:)
Przyznam się bez bicia, że to jest moje pierwsze pudełko, którego zawartości nie podejrzałam na FB na profilu ShinyBox'a. Zazwyczaj nie mogłam się powstrzymać;D
W styczniowym pudełku
ShinyBox
znajdziecie produkty do pielęgnacji włosów, skóry twarzy oraz kremowy błyszczyk:)
Lumene Kremowy błyszczyk do ust Wild Rose (nr 24)
Cena rynkowa 24,50zł/6ml
Schwarzkopf Professional Olejek pielęgnacyjny do włosów BC Oil Miracle
Dermedic Oczyszczający żel do mycia twarzy z serii Normativ
Cena rynkowa 25zł/100g
produkt pełnowymiarowy
Dermedic Tonik głęboko oczyszczający z serii Acneexpert
Cena rynkowa 26zł/200ml
produkt pełnowymiarowy
Na pierwszy rzut oka najbardziej zainteresował mnie błyszczyk Lumene. Nigdy nie miałam produktów tej firmy. Błyszczyk dodatkowo przyciągnął moją uwagę swoim małym, uroczym opakowaniem. Nowością dla mnie są również kosmetyki BC. Firmę Dermedic znam dobrze i lubię. Tych produktów akurat jeszcze nie używałam, więc ciesze się, że je poznam. Aktualnie prawie w ogóle nie używam kosmetyków do cery mieszanej (a takową posiadam), ale jak już mam to poużywam;)
A Was co najbardziej zainteresowało?
Na pierwszy rzut oka najbardziej zainteresował mnie błyszczyk Lumene. Nigdy nie miałam produktów tej firmy. Błyszczyk dodatkowo przyciągnął moją uwagę swoim małym, uroczym opakowaniem. Nowością dla mnie są również kosmetyki BC. Firmę Dermedic znam dobrze i lubię. Tych produktów akurat jeszcze nie używałam, więc ciesze się, że je poznam. Aktualnie prawie w ogóle nie używam kosmetyków do cery mieszanej (a takową posiadam), ale jak już mam to poużywam;)
A Was co najbardziej zainteresowało?
ciekawe pudełko, każdy produkt przypadłby mi do gustu dlatego chyba je kupię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWolę glossy ;)
OdpowiedzUsuńa widziałam, że w glossy jest ten sam olejek do włosów;)
Usuńjest ten sam olejek i wg glossyboxowej karteczki kosztuje 90zł, a w którymś poprzednim pudełku był też szampon :)
Usuńciekawe skąd taka różnica w cenach?
Usuńto ten sam olejek??
Usuńhttp://zdrowienatura.blogspot.com/2012/12/o-wielkim-rozczarowaniu-na-firmie.html
tak, to jest ten trzeci, ale aż trudno mi w to uwierzyć;/
Usuńno właśnie nie byłam pewna bo trochę inne opakowanie...
UsuńPodoba mi się błyszczyk :) Szkoda, że to takie maleństwo ;)
OdpowiedzUsuńa mi się własnie podoba to, że jest taki mały;) zmieści się do kazdej małej torebki i do kieszeni w spodniach;)
UsuńJestem ciekawa tego olejku :)
OdpowiedzUsuńjestem świeżo po farbowaniu włosów, więc przyda im się porządne olejowanie;)
Usuńciekawe produkty, ale pewnie normalnie nigdy bym ich nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńbo akurat jeśli chodzi np. o pielęgnacje twarzy mam kilka sprawdzonych kosmetyków i wolę używać właśnie ich z obawy, że przez inne jej stan się pogorszy, dostanę wysypu pryszczy itd. A ja strasznie nie lubię z tym potem walczyć, więc nie kuszę losu ;)
Usuńrozumiem, też nieraz mam takie obawy;/ w przypadku żelu uspokoił mnie brak sls w składzie;) żele z tym składnikiem zawsze źle działały na moją cerę;/
UsuńMoim zdaniem jedno z lepszych pudełek dotychczas :) Może kiedyś się zdecyduję na subskrypcję - kusicie na swoich blogach! :)
OdpowiedzUsuńoj tam zaraz kusimy;P
UsuńCiekawa jestem olejku, choć pewnie nie ma zbyt naturalnego składu ;)
OdpowiedzUsuńpewnie masz racje;/ czytałam za to, że ma w składzie olejek z argana i słonecznika:)
UsuńSkład tak jak podejrzewałam, silikonowy itd. Z tego co widziałam to ma działać bardziej jak serum ochronne niż olejek do kuracji. W każdym razie i tak z ciekawości przeczytam co o nim myślisz, choć na pewno nie skuszę się ;)
UsuńPrzy okazji, dzisiaj odważyłam się zrobić pierwsze podejście do truskawkowego różu i... póki co jestem bardzo miło zaskoczona :)
ja nie przepadam za kosmetykami bez spłukiwania, wiec spróbuje go użyć do olejowania przed myciem.
Usuńfajnie, że róż na razie dobrze się sprawuje:)
przeczytałam opis producenta i ten olejek jest do używania po umyciu włosów, czyli nie ma sensu nakładać go przed myciem;/
Usuńszkoda, no ale nałożę go raz po umyciu z ciekawości, ale coś czuje, że miłości z tego nie będzie;/ moje włosy nie lubią dodatkowego obciążenia;/
Wiesz, jeśli delikatnie go na same końcówki dasz to powinno być ok. Jak miałam bardziej puszące się końce to dużo mi takie serum dawało bez obciążania :)
Usuńok, sprawdzę;) ale u mnie zawsze jakoś nakłada się za dużo;/ będę ostrożniejsza;)
UsuńCałkiem niezła zawartość. Jestem pozytywnie zaskoczona! Ucieszyłoby mnie to pudło :) Przydałby mi się ten olejek do włosów! Ostatnio wykończyłam wszystko z silikonami, a końcówki trzeba jakoś zabezpieczyć. Ciekawe jak się spisze żel Normativ.
OdpowiedzUsuńżel już trafił na półkę w łazience :)
Usuńa olejek jeszcze czeka na swoją premiere;) oby udało mi się go tylko nałożyć w odpowiedniej ilości;)
Najbardziej spodobały mi się produkty firmy Dermedic, kilka dni temu oglądałam je w aptece :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy warto kupić :)
Pozdrawiam A.
na razie mogę powiedzieć, że zel jest bardzo dobry:) spełnia moje oczekiwania co do tego typu produktów:) nie zawiera w składzie sls dzięki czemu nie wysusza nadmiernie mojej skóry. Zauważyłam tez, że przyspiesza gojenie wyprysków. Więcej napisze za jakis czas przy podsumowaniu, albo w oddzielnej notce:)
Usuńbardzo fajne kosmetyki w styczniowym shinyboxie, ciekawe jak sprawdzi się błyszczyk przy dłuższym użytkowaniu:) pozdrawiam i zapraszam, może obserwujemy:)? A.
OdpowiedzUsuń