Farmona Tutti Frutti Wiśnia & Porzeczka - słodki peeling do ciała
Zmysłowy zapach owoców z Kraju Kwitnącej Wiśni, symbolu intensywnego i pełnego radości życia, spleciony z orzeźwiającym aromatem porzeczki to gwarantowany relaks, spokój i uczucie błogości.
Peelingujące drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone, wygładzone i zregenerowane, a skóra miękka i delikatna w dotyku.
Pojemność: 120ml
Cena: 5zł
Sklep: Farmona
(w stacjonarnych sklepach jeszcze ich nie widziałam)
Peeling dostępny jest w czterech wersjach zapachowych:
- moja wiśnia&porzeczka
- jeżyna&malina
- figi&daktyle
- melon&arbuz
Jak dla mnie każda wersja jest kusząca;)
Nie dałam rady zrobić lepszego zdjęcia składu;/ Gdyby ktoś był bardzo zainteresowany to go przepisze;)
Zalety:
- cudowny wielowymiarowy zapach
(na początku czuje słodko - kwaśną wiśnie, a po chwili uderza now fala zapachu, słodko - pudrowa porzeczka)
- mocny zdzierak
(ja wiole delikatniejsze peelingi, ale od czasu do czasu potrzebuje też zdzieraka)
- lekko natłuszcza, czułam to szczególnie na dłoniach
- do wyboru cztery wersje zapachowe
- przyjazna cena
- opakowanie przyjemne dla oka
Wady:
- buteleczka mogłaby być wygodniejsza (twardy plastik nie ułatwia aplikacji)
Bardzo mi się podoba ta mała pojemność i niska cena. Lubie zmieniać zapachy, więc zamiast jednego dużego peelingu mogę mieć kilka małych w różnych wersjach zapachowych:)
Na który zapach Ty się skusisz?
(z góry zakładam, że się skusicie przynajmniej na jeden ;D)
Za wiśniami nie przepadam ^^ ale melon i arbuz to mój typ :D
OdpowiedzUsuńmusi bosko pachnieć i orzeźwiać;)
Usuńmelon i arbuz :D jak tylko dorwę *.*
OdpowiedzUsuńhihi;)
UsuńFarmona na świetne zapachy ;) aż ślinka cienkie na sam widok :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki tak ładnie pachną, że się ma ochotę je zjeść;D
UsuńNie miała jeszcze nic z Farmony muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie;)
UsuńUwielbiam zapach wiśni :))
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, jednak wolę peelingi w słoikach. Btw. co do Twojej chciejlisty - w przyszłym katalogu AVON będzie srebrna żelowa kredka - nazwa - Golden Fawn :)
OdpowiedzUsuńsrebro u mnie źle wygląda, ale z nazwy wynika, że to będzie chyba złotko;) a wiesz może jaki numer ma ten katalog?
Usuńdziękuje Ci za informacje;***
kochana, też myślałam, że złoto. A tu srebro, serio... nr 08 :) U mnei na blogu teraz występuje na czarnym eye-linerze :) Spójrz ^^
Usuńno to nazwa jest bardzo myląca, sreberko sobie daruje;)
Usuńno wlasnie ten twardy plastik doprowadza mnie do szału i nie jednokrotnie rezygnuje z zakupu przez takie opakowania :/
OdpowiedzUsuńmi najbardziej to przeszkadza, gdy kosmetyk się już kończy;/
UsuńArbuzowa wersja musi być mocno orzeźwiająca. Szkoda, że z dostępnością jest problem, bo kupiłabym na pewno wszystkie rodzaje :)
OdpowiedzUsuńco do arbuzowego to też mi się tak wydaje;) to jest nowość, więc może stopniowo będą się pojawiały w sklepach;)
UsuńMam w innej wersji zapachowej i zadziwiło mnie to jak mocne są drobinki z tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńmi też się wydawało, ze będzie delikatniejszy, a jaką masz wersje?
Usuńmoże wypróbuję melon&arbuz:>
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Farmony za zapachy. Wszystkie nuty są zniewalające :)
OdpowiedzUsuńwszystkie as smakowite;)
UsuńWypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńChcę jeżynę&maline :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja również nie widziałam ich w żadnych sklepach :(
OdpowiedzUsuńa to już się rozglądałaś?;)
UsuńJak mocny zdzierak to z pewnością spróbuję któreś wersji ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie jest mocny, ale znając Twoje upodobania do mocnych zdzieraków to może okazać się ciut za słaby, ale spróbuj bo ja używam go tylko do stóp, pupy, łokci i kolan.
Usuń