Garnier Olia nr 9.0 Jasny Blond - farbowanie wzbogacone olejkami kwiatowymi

Po raz pierwszy w domowej koloryzacji, olejek nie tylko pielęgnuje włosy, ale też odgrywa kluczową i aktywną rolę bezpośrednio w procesie samej koloryzacji. Ułatwia rozprowadzanie koloru w głąb włosa dla maksymalnie nasyconego i trwałego koloru. Proces koloryzacji jest teraz bardziej efektywny i trwały.

NOWA, PRZEŁOMOWA TECHNOLOGIA BEZ AMONIAKU CHRONIONA 21 PATENTAMI
1. Maksymalnie nasycony kolor na długo
 2. Zdrowiej wyglądające i bardziej lśniące włosy
3. Optymalny komfort skóry głowy
4. 100 % pokrycia siwych włosów


Pojemność: krem utleniający 60g, krem koloryzujący 60g, maska do włosów 40ml
Cena: 16zł - 25zł
Sklep: Rossmann i inne drogerie



Oczywiście najbardziej zainteresowały mnie olejki i brak w składzie amoniaku. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek używała farby bez amoniaku i dlatego trochę się bałam, że Olia nie da sobie rady z moimi włosami. O dziwo farba spisała się bardzo dobrze i nawet nie trzymałam jej dłużej niż zaleca producent, a do tej pory zawsze trzymałam nawet 20 minut więcej!


Zalety:
- uzyskałam jasny, naturalny blond (nr 9.0)
- maska z zestawu jest w wygodnym opakowaniu (nie w saszetce) i wystarczyła mi na 4 użycia
- nie śmierdzi
- nie piecze
- jest bardzo wydajna 
- naprawdę zawiera olejki
- nie niszczy włosów (przynajmniej nie widać tego gołym okiem)
- nawilża, tak włosy po farbowaniu były wręcz śliskie od olejków
- nie zawiera amoniaku (tu zawierzam producentowi, dla ciekawskich skład poniżej)
- duży wybór odcieni (25)

Wady:
- ma rzadszą konsystencje od farb, które do tej pory używałam, więc musiałam trochę uważać, żeby nie pobrudzić wszystkiego dookoła


Farba do włosów Garnier Olia najbardziej zaskoczyła mnie zawartością olejków. Już podczas farbowania cała głowa mi się świeciła, a po pierwszym myciu włosy były błyszczące i śliskie. Po kilku kolejnych myciach stwierdzam, że moje włosy wyglądają bardzo dobrze, nie mam przesuszonych końcówek i co najważniejsze włosy nie wypadają! 


Ja osobiście nie lubię dużych zmian na mojej głowie, więc ciężko było mi się zdecydować na odpowiedni kolor. Wahałam się między dwoma odcieniami, ale producent farby w takim przypadku radzi aby wybrać ten jaśniejszy. Tak też zrobiłam i jestem zadowolona z końcowego efektu;)


Ja jestem tak zadowolona, że zaczynam żałować, że tyle lat siedziałam przy jednej farbie i bałam się cokolwiek zmienić. No, ale fakt, że wcześniej nie było Garnier Olia;D

Ciekawa jestem jakie Wy macie zdanie na temat olejkowej farby od Garniera?

Komentarze

  1. Ależ śliczny kolor wyszedł!

    Ciekawe jak to jest z tymi farbami bez amoniaku, bo gdzieś czytałam, że to w zasadzie nawet gorzej. Amoniak jest niby zastępowany nawet gorszymi składnikami. Ja tam w zasadzie się tym nie przejmuję o ile włosy źle nie reagują na farbę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, że Ci się podoba kolor;*

      co do amoniaku to też się nad tym zastanawiałam i dlatego wkleiłam skład dla tych co się lepiej znają;) ale masz racje włosy dobrze reagują, więc aż tak się nie przejmuje co tam w środku siedzi;D

      Usuń
  2. Rzeczywiście, wyszedł cudowny kolor. Mnie czeka przedślubne farbowanie u fryzjera, ale później pewnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybrałam ten sam kolor:) po 3 tygodniach nadal się utrzymuje, włosy po farbie nie były wysuszone, nie wypadały:) Moja ulubiona:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny efekt ;)
    używałam tej farby w lipcu, tylko że inny odcień Intensywna czerwień i efekt bombowy, pod koniec sierpnia chce wrócić do brązu i też wybiorę Olie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czerwień to trudny kolor, fajnie, że tu Olia też się sprawdziła;)

      Usuń
  5. Miałam Garnier Olia 10.0 - dzisiaj również była u mnie notka na temat tego odcienia.
    Najlepsza farba jaką miałam okazje farbować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny kolor wyszedł :)
    Słyszałam o tej farbie, możliwe, że po nią sięgnę, ale ja bardzo rzadko farbuję, na oko co pół roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja staram się tez rzadko farbować, ale przy jasnym blondzie odrosty zmuszają mnie do farbowania co 2 - 3 miesiące

      Usuń
  7. Swietny kolorek :-) ja poki co wloskow nie farbuje, wiec sie nie skusze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie zazdroszczę;) ja nie wyobrażam sobie siebie w moim naturalnym odcieniu;D

      Usuń
  8. też ją polubiłam, ale mam brąz

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor piękny, chyba skuszę się na tę farbę

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja wlosow ( juz) nie farbuje, bo moj fryzjer przemowil mi do razsadku, ze moj naturalny jest bardzo ladny. Niemniej pokazany przez Ciebie odcien jest ladny, dla mnie jednak troche za jasny, ale nie wyglada sztucznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Ci za te słowa;* zależy mi na jasnym odcieniu, ale właśnie w miarę naturalnym;) na zimę może je troszkę przyciemni, ale nie dużo;D

      Usuń
  11. Mam chrapkę na tą farbę :) A Twój kolor bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor wyszedł świetny :) Ja będę przyciemniać włosy ale to dopiero pod koniec września :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiaj moja mama będzie malować jakimś blondem to zobaczymy jak się jej spodoba to może zdradzę ją z Castingiem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz piękne gładkie włosy! O farbie słyszałam dużo dobrego. Jednak odkąd chodzę do fryzjera na farbowanie i widzę różnice w kondycji włosów, wolę nie sięgać po sklepowe farby. Ale to tylko dlatego, ze moje włosy są bardzo wymagające. Zazdroszczę osobom które bez przeszkód mogą farbować się w domu i nie wpływa to negatywnie na ich czuprynę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje;* ciągle walczę o tą gładkość;) ja chodziłam kiedyś do fryzjera i gdy robiłam pasemka to widziałam dużą różnice, ale przy normalnym, farbowaniu już raczej nie, no może po za idealnym pokryciem odrostów, mi czasem zdarza się coś sknocić;D

      Usuń
  15. Ja tez jestem zadowolona z tej farby. Też o niej notkę napisałam na blogu. Użyłam koloru 3.0 - wyszło idealnie. U Ciebie tez wyglada swietnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ech, moje włosy to chyba nie łapią koloru... Kocham tą farbę maluje tym samym odcieniem, ale nigdy mi aż taki jasny nie wychodzi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie swoj naturalny kolor masz ciemniejszy? moze sprobuj nalozyc jasniejszy odcien:)

      Usuń
  17. Używałam również tej farby rok temu ale inny odcień a dokładnie jasny złocisty brąz, niestety po ok 2-3 tygodniach kolor się dosyć mocno zmyl i zrobił się bardziej blond, w tym momencie mam włosy między blond a średni blond i zastanawiam się znowu nad olia właśnie w kolorze jasny blond, myślę że wyjdzie ładny a nie rudy czy co gorsze żółty ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brązy zawsze szybciej się wypłukują. ja pamiętam, że byłam zadowolona, ale to już było tak dawno, że ciężko mi coś napisać o tym wypłukiwaniu;/

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty