Mój piąty WiboBox!

Wibo zrobiło mi wielką niespodziankę i podczas mojej nieobecności wysłało do mnie kolejnego boxa;) Mama zapomniała o paczce, a ja się nie wypytywałam bo byłam przekonana, że go niedostane. Miło z ich strony, prawda?

Piąte pudełko to istny raj dla lakieroholiczek;)


Po za lakierami w paczce znalazłam soczyście pomarańczową teczkę na dokumenty od APedukacja i pędzelek do ust od Lovely - nie wiem czy mi się przyda bo nie używam takich bajerów, no ale jeszcze podumam nad nim;)

Najciekawszym produktem jest seria Wild Thing! Chętnie ponoszę manicure velvetovy. Liczę, że będzie on trwalszy od perełkowego.


Ciekawie zapowiadają się też lakiery z serii Blink Blink. Lubie błyszczeć! Tylko zmywanie powstrzymuje mnie od częstszego szaleństwa z tego typu świecidełkami. 


Dla równowagi jest też coś spokojniejszego:) Najbardziej intryguje mnie to złotko. Myślę, że może mnie zaskoczyć.


Bardzo przyjemna dla oka seria Express Growth


I na koniec totalny misz masz. 


Sama nie wiem od którego lakieru zacząć? W tej chwili schnie mi na pazurkach Wibo So Matte z poprzedniego boxa, ale następny mani musi być już z którymś z tych cacek:)

Który lakier Was najbardziej zaciekawił?

Komentarze

  1. Ten szary Extreme Nails chętnie pooglądam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam już kiedyś szarość od Wibo, ale trochę ciemniejszy odcień;)

      Usuń
  2. Matowy jest świetny. Co do tego pędzelka to może się przydać do velvetu. Mam ten czerwony i najlepiej wyglądał i trzymał się też nieźle jak pędzelek upaćkałam w tym aksamicie i nałożyłam na mokry lakier. Słabo się sypie ze słoiczka, a po "zamoczeniu" jest nierównomiernie nałożony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie interesują Blink Blinki z Wibo, ale u mnie w Rossmanie ich nie ma... jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lovely Blink Blink zapowiadają się nieźle! Też lubię błyszczeć ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty