Marcowe zużycia

Dziś pora na kolejne puste opakowania po kosmetykach. W tym miesiącu koszyk znowu jest pełny:)


Na początek kosmetyki o których pisałam już na blogu. 

1. Exclusive Tonik bezalkoholowy

2. Balea Kirsche + Jasmin Szampon dodający objętości

3. Balea Borówkowy żel pod prysznic

4. Head&Shoulders Odżywka przeciwłupieżowa apple fresh


5. The Body Shop Migdałowe masło do ciała

6. Anatomicals Witaminowy krem do rąk

7. Organique Krem do stóp Tymianek i Szałwia


8. Revlon ColorStay Mineralny podkład w musie 
Przypomnę tylko, że to mój największy podkładowy ulubieniec.


Pora na kosmetyki o których jeszcze Wam nie pisałam.

9. Biały Jeleń Hipoalergiczny Szampon do włosów Ocet jabłkowy
Niestety, ale szampon mi nie przypasował. Nie radził sobie z oczyszczaniem moich włosów, które po jego użyciu były przyklapnięte;/ Zużyłam go do prania kosmetyczek, pędzli itp.
300ml/6zł

10. Isana Brzoskwiniowa pianka do golenia
Przyjemny kosmetyk, ale chyba nie do końca mi potrzebny. Od lat do golenia używam żelu pod prysznic, wiec taka pianka jest mi zbędna. Duży plus za zapach!
150ml/4zł

11. Dove Dezodorant w kulce grapefruit & lemongrass
Spodobał mi się na tyle, że chętnie sięgnę po inne wersje zapachowe.
50ml/8-10zł


12. Beauty Friends Lemon Essence Mask Sheet Pack
Jakoś straciłam sympatie do tych maseczek;/ Na pewno rozjaśniają i relaksują, ale nie robią nic więcej!

13. White Flower's Experience Maseczka Anti-Age z dodatkiem kwasu hialuronowego
Pisałam już, że dla mojej cery lepsza okazałą się maseczka z tej samej serii tylko do cery tłustej. Ta była ok, ale zabrakło efektu wow.

14. Marion Nature Therapy 60 sekundowa maseczka na włosy
Przyjemny kosmetyk, dobry do zabrania ze sobą na wyjazd. Jedna saszetka wystarczyła mi na jedno użycie, ale ja odżywki i maski nakładam w dużych ilościach.



Odlewki i próbki.
Wzięłam się za ostre zużywanie wszelkich próbek i odlewek. Wcześniej chyba je tylko zbierałam;d Teraz staram się zużywać je na bieżąco.

- Kenzo Flower by Kenzo

Nuta głowy: głóg, czarna porzeczka.
Nuta serca: róża, jaśmin, fiołek.
Nuta bazowa: opoponax, wanilia, białe piżmo.

Nie jest to zapach dla mnie, ale coś w sobie ma! Trochę mnie męczy, ale jednocześnie intryguje.

- C-Thru Pearl Garden

Przyjemny, ale bardzo nietrwały;/

- Kim Kardashian Kim Kardashian

Nuty zapachowe: mandarynka, miód, kwiat pomarańczy, jaśmin, tuberoza, gardenia, drzewo sandałowe, drzewo Jacaranda, nasiona Tonka, Orchidea waniliowa.

Przyjemny słodziak, ale szybko mi się znudził;/

- Elizabeth Arden Ardenbeauty

nuta głowy: kwiat ryżowca, włoska bergamotka
nuta serca: błękitny kwiat lotosu, lilia imbirowa, lilia Rubrum, żółta orchidea
nuta bazy: indyjski sandałowiec, biała ambra, piżmo.

Kiedyś mi się bardzo podobał, a dziś albo zapach zwietrzał albo zmienił mi się gust. Bardziej obstawiam to pierwsze. 


Próbki z Yves Rocher - szukam kolejnych perełek z tej firmy;)

- SOS Detox Slimming Gel
Saszetka wystarczyła mi tylko na pośladki;d

- Ovale Lifting krem na dzień
Fajnie wygładza i rozświetla, ale wałkuje się pod podkładem;/

- Voile D'Ambre
Jak dla mnie taki babciny zapach. Zdecydowanie nie dla mnie;/

- Vanille Noire
Bardzo ładny i słodziutki, ale strasznie nietrwały!


Kolejne próbeczki:)

- Alcina Stress Control Creme
Nic specjalnego, do tego zwiększa błysk;/

- Tołpa Stimular 40+ Ujędrniający krem przeciwzmarszczkowy na dzień (lekki)
Ta sama historia ze zwiększonym błyskiem;/

- Clochee Lekki Balsam nawilżający
Bardzo fajna konsystencja, szybko się wchłania i nawilża, ale zapach jest jak dla mnie nie do wytrzymania ziołowo-apteczny!


Na chwilę wróciłam do minerałów. Zużyłam dwa sample od Pixie Cosmetics. Dodałam krzemionkę do moich mieszanek sypańcowych oraz wykończyłam kolejną próbkę różu od Amilie.


A jak jest u Was z próbkami/odlewkami? Zużywacie je na bieżąco czy chomikujecie?

Komentarze

  1. wow, ale denko ;) miałam tylko szampon Balea :) ja jeszcze poczekam do pon bo mam resztki na 2 dnach :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tm razem trochę wcześniej wyskoczyłam z denkiem bo już nic nie mam na wykończeniu, a chciałam już wyrzucić te puste opakowania;)

      Usuń
  2. Przeglądając swoje kosmetyczne zapasy też doszłam do wniosku, że kolekcjonuję próbki. Dlatego teraz przygotowałam sobie mały pakiet do zużycia ;)

    Jak na miesięczne zużywanie całkiem dobrze Ci poszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja chciałabym zużyć wszystkie moje próbki i odlewki, trochę mi jeszcze ich zostało, ale najważniejsze, że już coś ubyło;)

      Usuń
  3. miałam 3, zarówno taki jaki i inne wersje zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem spore denko :) Mam "natural spray" C-Thru Pearl Garden i rzeczywiście zapach ładny, ale krótkotrwały :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam próbkami sobie głowy nie zawracam, zresztą przeważnie w opakowaniu produktu jest tak mało, że nie da się sprawdzić nic więcej niż czy konsystencja i zapach nam odpowiadają. Inaczej z próbkami prefum, które zbieram. A swoją drogą szkoda, że Voile d Ambre Ci nie podpasował, ja ten zapach uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię próbki, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnacje twarzy, tu zazwyczaj szybko weryfikuje co mi służy a co nie.
      a co do zapachu, to szkoda bo te akurat są trwałe;)

      Usuń
    2. Nie spodobała mi się Wanilia z tej serii i ona moim zdaniem jets najgorsza. Iris Noire też jest piękny, w ogóle dla mnie ta seria YR jest świetna i szkoda, że już podobnych zapachów nie wypuszczają. Co do Kenzo Flower : nie mogę tego zapachu znieść..

      Usuń
    3. no to nasze noski trochę się różnią;d

      Usuń
  6. a jak używasz podkładów mineralnych z próbek? wysypujesz je do jakiegoś innego pojemniczka czy prosto z torebeczek? mieści Ci się pędzel do woreczka? podziel się spostrzeżeniami, proszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, przesypuje taką próbkę do pojemniczka po innym pudrze, a torebkę rozcinam i nabieram resztki pudru bezpośrednio na pędzel;)

      Usuń
  7. Spore denko :)
    Niestety nie używałam żadnych kosmetyków z tych, które zużyłaś, za to jestem bardzo ciekawa tego zapachu żelu pod prysznic z balea. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten żel akurat nie jest z limitki więc ciagle można go kupić;)

      Usuń
  8. Sporo tych zużyć , zatem gratuluje denka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam zawsze wrażenie, że mnie się najtrudniej próbki zużywa.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty