Rimmel Glam'Eyes Day 2 Night Maskara z magiczną nakrętką 2 w 1

Tusz do rzęs 2 w 1. Odkręć odpowiednią nakrętkę i nabierz na szczoteczkę odpowiednią ilość maskary:
górna nakrętka (czarna) - efekt naturalny na co dzień, wyraźnie wydłużone i idealnie rozdzielone rzęsy.  
dolna nakrętka (różowa) - efekt glamour idealny na wieczór, rzęsy wydłużone, rozdzielone i pogrubione aż do 15 razy. 

Pojemność: 9,5ml
Cena: 20-29zł
Sklep: drogerie internetowe i stacjonarne


Górnej nakrętki praktycznie nie używam bo daje bardzo słaby efekt;/


Dolna nakrętka jest w porządku i to jej ciągle używam.


Tak naprawdę to jest to jedna i ta sama szczoteczka, tyle że ta górna z czarną nakrętką jest mocno oczyszczana z tuszu. Wyciągana jest przez bardzo wąski "tunel", który ściąga z niej prawie cały tusz.


Na zdjęciu poniżej widać ile tuszu zostało na szyjce "tunelu" - na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy lepsza nazwa ;d


Zalety:
- możliwość uzyskania efektu dziennego i nocnego
-bajeranckie opakowanie z dwoma zakrętkami
- nie skleja rzęs
- daje dosyć porzadny efekt, ale do wieczorowego trochę mu brakuje
- jest bardzo wydajny

Wady:
- dzienny efekt jest bardzo słaby, wręcz niewidoczny
- odrobinę się osypuje
 

Najbardziej intrygowała mnie tu ta podwójna szczoteczka. Musiałam ją rozkręcić;d Sam tusz jest w porządku. Chociaż wydaje mi się, że na samym początku lepiej malował.

Znacie magiczną nakrętkę od Rimmela?

Komentarze

  1. miałam, strasznie się kruszył po jakimś czasie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie na początku w ogóle się nie osypywał. z czasem zaczęły pojawiać się jakieś drobinki, mam nadzieję, że już gorzej nie będzie.

      Usuń
  2. Efekt ładny, ale nie lubię tuszów, które się osypują

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie lubią osypywania;/ tu jest to jeszcze do wytrzymania, ale podobno z czasem może być jeszcze gorzej;/

      Usuń
  3. Zastanawiałam się nad kupnem tego tuszu, ale jak w sklepie widziałam na testerze jak te szczoteczki były pozlepiane tuszem to zaraz zrezygnowałam. Jednak nie lubię takich wynalazków.

    OdpowiedzUsuń
  4. zostawia ładny efekt na rzęsach, szkoda tylko że się osypuje :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie wynalazki chyba nie dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam kiedyś, niby lubiłam

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się efekt na rzęsach, ale pewnie nie każdy będzie zadowolony :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tuszu Rimmela to chyba jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kiedyś często kupowałam z rimmela takiego zwyklaczka czarnego ;)

      Usuń
  9. Chyba dzienny miał być wzięty dosłownie- ledwie co widoczne rzęsy, ale nie każdy takie lubi. Oj, niedobrze że się zaczął kruszyć :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, takiego dziennego to jeszcze nigdy nie miałam;d

      Usuń
  10. nigdy nie miałam, na rossmanowskiej promocji dorwałam Volume Million Lashes
    so Couture i jestem baardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo go lubię ;)) jeden z moich ulubieńców ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę taki dziwak z niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z takich cudaków Rimmel miałam 1-2-3 Looks, ale wydałam, bo szał mnie brał jak miałam nią malować rzęsy /na 1 stopniu nic nie było widać, a 3 stopień dawał mega sklejenie/. Wolę standardowe szczoteczki, tusze, bez udziwnień :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś nie jestem przekonana, wolę tradycyjne tusze :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty