Czerwcowe zużycia cz. II

Pierwszą część pokazywałam Wam będąc jeszcze w Polsce klik. Część druga jest równie skromna. Myślałam, że uda mi się więcej zużyć;/ Tym bardziej, że kupiłam sporo nowości i potrzebuje miejsca w walizce. 


Najwięcej poszło mi produktów do włosów. Lakier Wella dodający objętości. To już moje drugie opakowanie. Był dobry, ale bez szału. Suchy szampon Batiste (blush) szybko mi się skończył, ale w końcu to tylko 50 ml. Wykończyłam też miniaturkę szamponu nadającego blask BC Bonacure (55zł/200ml) Oil Miracle. Lepszego błysku nie odnotowałam, ale moje włosy dobrze po nim wyglądały. Były nawilżone bez zbędnego obciążenia. Szampon bardzo ładnie i intensywnie pachnie. Jedynie co mnie troszkę drażniło to dziwna, galaretkowata konsystencja. Nie zmienia to faktu, że jest to jeden z ciekawszych szamponów jaki miałam okazje używać. Ostatnim włosowym zużyciem jest ampułka regenerująca do włosów zniszczonych i farbowanych Domowe Receptury. Przypomniałam sobie jak dobrze działa na moje włosy. Pisałam o niej tu. Jedna ampułka wystarczyła mi na 3 aplikacje, które poprawiły stan moich włosów po ostatnim farbowaniu.


Po za tym udało mi się wykończyć żel z YR o zapachu zielonej herbaty z Chin. Wiem, że chce wypróbować każdy zapach z tej serii:))) W tym miesiącu mam też jedno kolorówkowe zużycie. Jest nim fioletowa kredka z Avonu. Bardzo ją lubiłam, ale w zapasach czekają kolejne fiolety!


Naliczyłam 6 pustych opakowań. Nie jest źle, tym bardziej, że to jest druga notka z zużyciami w tym miesiącu. Jak tylko wrócę do domu to robię przegląd kosmetyków i będę próbowała powykańczać wszystko to co już mam otwarte. Oczywiście chodzi mi o pielęgnacje, bo kolorówka jak wiecie jest nie do wykończenia;d

A Wy zadowolone jesteście ze swoich czerwcowych zużyć?

Komentarze

  1. Batise muszę koniecznie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w tym miesiącu również żel YR w denku, wariant grejpfrut. Mam kilku ulubieńców wśród tych żeli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. które warianty najbardziej lubisz? ja w zapasach mam jeszcze kawowy i chyba trawę cytrynową;)

      Usuń
  3. Całkiem dobrze idą Ci te zużycia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja w tym miesiącu odpuszczam denko ale lipiec widze już że bd obfity :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam nie odpuszczam nawet jak mam mało zużyć. wolę napisać krótką notkę, a zużyte opakowania od razu wyrzucić. zresztą przy dużych denkach ciężko ogarnąć taką długą notke;/

      Usuń
  5. sporo zużyć i nawet coś z kolorówki się znalazło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zmniejszyłam siatkę w której trzymam puste opakowania aby na bierząco robić denko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, świetny pomysł;d mnie drażnią puste opakowania, więc nie mam problemu z comiesięcznym denkiem -/

      Usuń
  7. Czekam aż Batiste będzie w końcu dostępny w Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to ma być?
      niebawem Batiste pojawi się w Biedronce, ale tylko na chwile;)

      Usuń
  8. Ja już od dłuższego czasu staram się "wykończyć" wszystkie kosmetyki, które zalegają na półkach w mojej łazience :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, ja miałam moment gdy na półkach zrobiło się luźniej, ale teraz znowu wróciłam do stanu pierwotnego ;d

      Usuń
  9. Mi wykańczanie kolorówki strasznie oporne idzie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczególnie cienie do powiek są nie do wykończenia ;d

      Usuń
  10. Ja mam wielką reklamówkę, która czeka na sfotografowanie :D Chyba największe denko jest z czerwca właśnie w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty