Yves Rocher Pur Bleut Dwufazowy płyn do demakijazu oczu z wyciągiem z bławatka

Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka to skuteczny kosmetyk, który dokładnie usuwa z oczu nawet wodoodporny makijaż. Kosmetyk nie wymaga spłukiwania. Przed użyciem produktu, należy wstrząsnąć butelką, by obie formuły płynu się wymieszały. Kosmetyk był testowany pod kontrolą okulistyczną.

Działanie:
· oczyszcza oczy i skórę wokół oczu z makijażu i zanieczyszczeń
· koi
· odświeża

Pojemność: 125ml
Cena: 24zł, w promocji 16,90zł
Sklep: Yves Rocher


Dwufazówka od Yves Rocher ma poręczne i solidne opakowanie. Przed użyciem musimy ją wstrząsnąć, aby połączyć ze sobą dwie warstwy. Jak już nie raz pisałam ja tego nie lubię, ale zauważyłam, że takie dwufazowe płyny lepiej spisują się przy demakijażu oczu, więc warto się trochę pomęczyć.

Płyn ten ma dużo zalet, ale niestety nie zmywa lepiej oczu od swojego poprzednika Garniera klik. A konkretnie to Garnier jest szybszy i dokładniejszy. Do tego tańszy, łatwiej dostępny, ma większą pojemność i można nim zmywać również skórę twarzy.

Yves Rocher bardzo fajnie dba o okolice oczu i rzęsy. Pozostawia delikatną, ale tłustą warstwę. Mi to jak najbardziej odpowiada. Płyn jest delikatny i nie ma mowy o jakimkolwiek podrażnieniu. To duża zaleta przy mojej wrażliwej skórze.

W składzie na piątym miejscu dopatrzyłam się Centaurea Cyanus Flower Water czyli hydrolat z chabra bławatka. Super, że bławatek nie występuje tylko w nazwie produktu;)


Myślę, że warto go wypróbować, bo kosmetyk jest całkiem ok, ale ja mając porównanie do Garniera raczej nie sięgnę po niego ponownie, ale z drugiej strony wcale się nie obrażę jeśli ktoś postanowi mnie nim obdarować;) Wiem, że wśród Was jest sporo zwolenniczek bławatka od YR, ale ciekawa jestem czy któraś z Was ma tak jak ja porównanie z Garnierem?
Jeśli tak to dajcie znać czy macie podobne odczucia? Jaką dwufazówkę możecie jeszcze polecić?

Komentarze

  1. Ja miałam ostatnio dwufazówkę z Ziai i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Ziaji miałam dawno temu i nie wspominam jej za dobrze;/

      Usuń
  2. YR to jeden z moich ulubieńców :)
    Garniera też miałam, ale tą starą wersję już ciężko dostać, teraz jest nowa, też w małej buteleczce.
    Lubię dwufazy z Bielendy, ale ta z serii profesjonalnej Bielendy jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie na ten z Garniera maly też się skusze;)
      z Bielendy lubiłam wersje z Avokado, a profesjonalnej serii nie znam;/

      Usuń
  3. nie miałam z nim do czynienia, ale cena jest całkiem przystępna, więc chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To akurat mój ulubiony, lubię bardziej od garniera

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go i uważam, że jest bardzo dobry, a mam porównanie, bo mam też inne dwufazówki. Fakt, że nie używam np. tuszu wodoodpornego, ale z innymi trwałymi kosmetykami ten płyn radzo sobie bezbłędnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z wodoodpornymi tuszami też go nie sprawdziłam, no ale w moim przypadku Garnier działa jednak lepiej;)

      Usuń
  6. Wiele już dobrego na jej temat przeczytałam ale osobiście za dwufazówkami nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie lubię tego wstrząsania, ale po za tym dobrze się u mnie spisują;)

      Usuń
  7. Nie miałam okazji go używać, ale przy ewentualnych zakupach w Yves Rocher zastanowię się nad nim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto spróbować, może akurat tobie bardziej przypasuje;)

      Usuń
  8. nie miałam go, ale fanką płynów dwufazowych nie jestem więc raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może jeszcze kiedyś zmienisz zdanie co do dwufazówek;)

      Usuń
  9. miałam i całkiem nieźle się sprawdzał, z dwufazówek używałam bielendy - też były dobre, ale ostatnio używam tylko płynów micelarnych z AA

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię go, chyba na równi z Garnierem :).

    OdpowiedzUsuń
  11. YR uwielbiam i wracam do niego zawsze, gdy pozwolą na to fundusze ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty