Jeszcze o wrześniowych nowościach

Wrześniowe nowości mało mnie cieszą, bo od dwóch tygodni choruję. Mam już dość siedzenia w domu! Pogoda coraz ładniejsza, a ja okupuje łóżko i laptopa. Nos zatkany, wiec nawet nie mogę się cieszyć paleniem pierwszych jesiennych wosków w kominku. Na szczęście dziś pojawił się promyk nadziei, że jest i będzie lepiej.


Co kupiłam?

Curaprox 5460. Zazwyczaj nie pisze o zakupie szczoteczek czy past do zębów, ale Curaprox jest wart wspomnienia. Jeśli jeszcze nie znacie tych szczoteczek to zapraszam do tej notki klik. Aktualnie kupuje je w aptece Gemini, bo przy okazji mogę dobrać jakieś leki czy kosmetyki;d

Garnier Mineral Protection to łup z Biedronki. Zwykle omijałam szerokim łukiem dezodoranty Garniera i  w sumie sama nie wiem dlaczego. Tak jakoś wydawało mi się, że są słabe. Już nie pamiętam jak w końcu jeden z nich trafił do mojego koszyka z zakupami i od tej pory zmieniłam o nich całkowicie zdanie. Na  chwilę obecną są dla mnie najlepsze!

Dwa nowe zapachy. Tesori d'Oriente Jasmin Di Giava EDP z Rossmanna, który jest podobno odpowiednikiem Angela. Na ten temat się nie wypowiem bo nie znam oryginału, ale pisze o tym, bo może wśród Was są fanki tego zapachu? Druga flaszka to Yodeyma Prosa czyli darmowa próbka ze strony producenta. Wybrałam odpowiednik CK Eternity. Stwierdzam, że jest bardzo podobny.

Zakupy z apteki Elixir Zdrowia. Uzupełniłam zapasy wody termalnej Uriage. Mają ją w bardzo dobrych cenach: 150ml/około 16zł i 50ml/6,90zł. Wzięłam na spróbę Ziaja orzeźwiający żel pod prysznic z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym, Ziaja Ulga peeling enzymatyczny dla skóry wrażliwej oraz Ziaja Anno D'oro Mikrodermabrazja w saszetce. W tej aptece dostałam moje pierwsze gratisy do zakupów.  Skromne dwie próbki kremów z Ziaji, ale dla mnie liczy się sam gest. No  i w sumie chętnie przetestuje te dwa kremy.

A jak Wam mija wrzesień?

Komentarze

  1. oo antyperspiranty z garniera są rewelacyjne i najlepsze jakie do tej pory używałam-mineralne! więc dobrze że kupiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś czuję, że Garnier wyprze wszystkie inne antyperspiranty, które do tej pory używałam;d ten z którym już się polubiłam to Invisible przeciw śladom, plamom, przebarwieniom. naprawdę świetnie się spisuje;)

      Usuń
  2. Ja te przeziębiona ;( Znowu straciłam mnóstwo kasy na nowości kosmetyczne we wrześniu, a miałam oczywiście oszczędzać, ale po co ;) Musiałam kupić przecież np. kolejny szampon :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dużo osób teraz choruje;/ szamponów to ja mam zdecydowanie za dużo;d

      Usuń
  3. Mam ten zapach Tesorii i lubię go. Ale nie na co dzień ;)
    A szczoteczki planuję kupić od jakiegoś czasu ale cały czas o nich zapominam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam kiedys Tesori d`Oriente Hammam. zapach mi się podobał, był trwały i bardzo ciepły. liczę, że teraz też się nie zawiodę;)

      Usuń
  4. Uwielbiam wodę termalna Uriage, muszę również uzupełnić zapasy po lecie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nienawidzę września i kataru! Tez nieraz kupuje w aptece gemini:) wodę Uriage polubilam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wrzesień to nawet lubie, ale tylko wtedy gdy jestem zdrowa;)

      Usuń
  6. Z tych produktów mam wodę Uriage i peeling enzymatyczny z Ziaji. Miałam kulkę z Garniera, ale inną wersję i niestety się nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w porządku, delikatny, nie robi krzywdy, skóra jest gładka i miękka. Jednak chyba wolę zwykłe peelingi, "zdzieraki" ;).

      Usuń
    2. ja nie mogę używać zwykłych peelingów;/

      Usuń
  7. u mnie wrzesień bardzo zakupowy. Aż wstyd się przyznać ile puściłam na zakupy!
    ps. u mnie do zgarnięcia maska love me green! zapraszam do udziału w rozdaniu

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, wszystkim ta Yoderma przychodzi, a mi nie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię wodę z uriage, ale na zimniejsze miesiące raczej nie planuje kupować :) ale bardzo zaciekawiłaś mnie tym peelingiem enzymatycznym z ziai, masz już o nim jakieś zdanie?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. peelingu jeszcze nie uzywalam, czeka na swoją kolej aż wykoncze obecny.

      Usuń
  10. miałam kiedyś ten antyperspirant z Garniera i faktycznie wcale nie był zły. A mi wrzesień mija pod znakiem oczekiwania na synka. Groził mi poród przedwczesny a tu się okazuje, że jednak mały wcale się nigdzie nie spieszy. Do terminu został już tylko tydzień a tu żadnych symptomów ;) Także czekam sobie i z nudów robię zakupy on-line, bo na bieganie po sklepach już za bardzo siły nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gratuluje i życzę terminowego rozwiązania:) zakupy on-line zawsze pomagają;d

      Usuń
  11. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, oprócz antyperspirantu z Garniera, ale w innej wersji zapachowej - był bardzo fajny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie miałam wyboru, bo jak wpadłam do Biedry to zostały tylko 3 sztuki jednego rodzaju;/

      Usuń
  12. Muszę się kiedyś skusić na tą wodę Uriage :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wody Yodeyma ogólnie są mega mocne

    OdpowiedzUsuń
  14. Też na początku wydawało mi się, że dezodoranty z Garniera są słabe, ale polubiłam je ostatnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. peeling enzymatyczny Ziaja zawsze mnie korcił :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten żel z Ziaji miałam, ale mi jego zapach nie podszedł:/

    OdpowiedzUsuń
  17. Przymierzam się do zakupów w aptece Gemini, ale aktualnie nie mają wody Uriage 150ml, a chcę ją kupić, więc wciąż czekam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja właśnie wode kupiłam w innej aptece, bo juz dłużej nie mogłam czekać;/

      Usuń
  18. Zdrowiej! Ten żel z Ziaji może być fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. fajne nowości ;)
    jestem ciekawa tych produktów z ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Hey Everyone,

    Below are the most recommended BITCOIN exchangers (BTC for Currency):
    Coinbase: $1 min. trade
    CoinMama

    Get free BITCOINS with the best BITCOIN faucet rotator:
    BEST Faucet Rotator

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty