Lily Lolo Naturalny tusz do rzęs

Podkreśl swoje spojrzenie z Naturalną Mascarą Lily Lolo, która pogrubia i wydłuża rzęsy jednocześnie dodając im objętości. Jej wyjątkowa, delikatna formuła zapewnia łatwą aplikację, dzięki czemu w mgnieniu oka uzyskasz efekt pięknie podkreślonych oczu.

Pojemność: 7 ml
Cena: 59,90 zł
Sklep: costasy.pl


Za nim się zdecydowałam na testy tuszu Lily Lolo, przeczytałam kilka opinii na jego temat i wiedziałam, że nie mogę liczyć na mocny, teatralny efekt. Jednak moja ciekawość była silniejsza i chciałam choć raz użyć naturalnego tuszu. Moje oczekiwania były niewielkie i w dniu, gdy użyłam go po raz pierwszy, przeżyłam miłe zaskoczenie. Tusz daje wyrazistszy efekt, niż się spodziewałam!


Zalety:
- przede wszystkim naturalny skład
- nie podrażnia
- możliwość stopniowania efektu (od delikatnego po średni)
- nie skleja rzęs
- lekko wydłuża
- lekko pogrubia
- wygodna szczoteczka
- ładne opakowanie
- szybko wysycha
- zmywanie w normie

Wady:
- ma tendencje do robienia grudek, ale minimalnych, widać to na drugim zdjęciu

pierwsze użycie, jedna warstwa
po 3 tygodniach, dwie warstwy

Aby nałożyć drugą i trzecią warstwę trzeba się spieszyć, bo tusz bardzo szybko wysycha i gdy zrobimy to z opóźnieniem, to będziemy miały posklejane rzęsy.

Składniki:
AQUA (WATER), MYRICA PUBESCENS FRUIT CERA (MYRICA PUBESCENS FRUIT WAX), PROPANEDIOL, COPERNICIA CERIFERA CERA (COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) WAX), POLYGLYCERYL-6 DISTEARATE, SUCROSE STEARATE, ACACIA SENEGAL GUM, GLYCERYL DIBEHENATE, HELIANTHUS ANNUUS SEED CERA (HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED WAX), LACTOBACILLUS FERMENT BIS-OCTYLDODECYL DIMER DILINOLEATE/PROPANEDIOL COPOLYMER, POLYGLYCERYL-10 MYRISTATE, ORYZA SATIVA BRAN CERA (ORYZA SATIVA (RICE) BRAN WAX), GLYCERYL CAPRYLATE, ROSA CANINA FRUIT OIL, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL, XANTHAN GUM, POTASSIUM SORBATE, GLYCERYL UNDECYLENATE, [MAY CONTAIN CI 77499 (IRON OXIDES)]


Tusz Lily Lolo bardzo ładnie wygląda na toaletce czy w kosmetyczce. Nawet moja Bandziorka nim się zainteresowała, a ostatnio już ma w nosie moje blogowe sesje fotograficzne;)

Podsumowując, efekt jest przyzwoity i ja chętnie nosze go na co dzień, jak i na małe imprezy. Na większe sięgam po coś sprawdzonego i bardziej teatralnego;)

Dajcie znać czy podoba Wam się efekt na moich rzęsach i czy używacie naturalnych tuszów?

Komentarze

  1. bardzo mnie kusi ;) naturalny efekt mi w zupełności wystarczy
    oby tylko pod brwiami mi się nie odbijał, co robi wiele tuszów do rzęs ;)
    teraz ze 3 zaczęłam nowe, ale jak troszkę je zużyję to chwycę z ciekawości LL :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie nie było mowy o odbijaniu pod brwiami, więc u Ciebie też nie powinno być z tym problemu;)
      ja teraz mam zaczęte 4 tusze i strasznie mnie to wkurza, bo nie chcę, żeby któryś mi się zsechł ;/

      Usuń
  2. Opakowania ich produktów zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, dosyć fajny daje efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. efekt troszeczkę za słaby jak dla mnie (mam za krótkie rzęsy :( )

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, efekt zdecydowanie naturalny:) a jak dla mnie, troszkę za drogi wydatek jak na taki efekt:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię naturalnych tuszów, bo dają zbyr lekki efekt, taki właśnie naturalny, a ja lubię mocno podkreślone rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że cięzko zrobić naturalny tusz, który dałby teatralny efekt. coś za coś;/

      Usuń
  7. bardzo podoba mi się efekt :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty