Biały Jeleń Hipoalergiczny płyn micelarny
Przeznaczony do skóry wrażliwej ze skłonnością do alergii w każdym
wieku. Delikatnie czyści skórę twarzy z makijażu i wszelkich
zanieczyszczeń. Podstawowe składniki to:
- mocznik który poprawia miękkość i jędrność skóry,
- czerwona koniczyna opóźnia efekty starzenia
- gliceryna dba o odpowiedni poziom nawilżenia
- pantenol łagodzi podrażnienia
- czerwona koniczyna opóźnia efekty starzenia
- gliceryna dba o odpowiedni poziom nawilżenia
- pantenol łagodzi podrażnienia
Nie zawiera alergenów, parabenów, silikonów, barwników i alkoholu.
Pojemność: 200ml
Cena: 10zł
Sklep: apteka, drogerie internetowe
Od razu przyznam się, że polubiłam się z tym płynem. Jest skuteczny, a zarazem delikatny dla mojej wrażliwej cery. Przy mocniejszym makijażu oczu sprawia trochę kłopotów, ale wystarczy dłużej przytrzymać płatek i wszystko ładnie schodzi. Duży plus przyznaję za mocznik w składzie (na 4 miejscu), dzięki któremu płyn nawilża skórę. Do tego przyjemnie i świeżo pachnie.
Do wad zaliczyłabym dozownik, który jest wygodny, ale tylko jeśli używamy go w domu. Jeśli chciałybyśmy go zabrać w podróż to niestety, ale ten typ nakrętki może przeciekać;/
Jestem z niego naprawdę zadowolona i z przyjemnością używam każdego wieczoru. Czasem tylko do demakijażu oczu, ponieważ zdarza mi się twarz przemywać chusteczkami albo mleczkiem do demakijażu, o których też niebawem napiszę notkę;) Przede mną jeszcze testy dwóch naprawdę ciekawych miniatur płynów micelarnych, ale to dopiero jak wykończę obecnie otwarte kosmetyki.
A Wy czym obecnie zmywacie makijaż?
Nie wiedziałam, że mają w ofercie micelki.
OdpowiedzUsuńno ten micel jest w sumie od niedawna w ich ofercie ;)
Usuńdobry, ale nie na tyle skuteczny
OdpowiedzUsuńdla mnie jest wystarczająco skuteczny, ale ja na co dzień nosze bardzo delikatny makijaż ;)
UsuńZnam i bardzo lubię micel Biały Jeleń :)
OdpowiedzUsuńMiałam, bardzo go lubiłam. Choć wolałabym by nie pachniał. Teraz kończę z Bielendy, który radzi sobie gorzej niż kiedyś a w kolejce czeka mój ulubieniec z Bandi.
OdpowiedzUsuńno to widzę, że też masz niezły zapas ;) zainteresowałaś mnie tym z Bandi, muszę sobie o nim poczytać;)
UsuńCzy ja wiem czy zapas, Bielendy zostało mi jakoś 1/4 :-)
UsuńBandi zdecydowanie wart jest wypróbowania. W Hebe w normalnej cenie jest jakoś po 40 (za tą cenę na pewno bym nie kupiła i nie jest tyle wart) ale ja go kupiłam w jakiejś promocji za ok. 10 pln. Na ich stronie też często jest w promocji.
no wlasnie widzialam na stronie Bandi, ze kosztuje te 40 zł i trochę mnie to zmartwiło, ale fajnie, że bywa w promocji. muszę na niego zapolować;d
UsuńChętnie się kiedyś na niego skuszę :D Póki co męczę mało skuteczny pyłyn, który irytuje mnie irytuje jak nieszczęście :D
OdpowiedzUsuńciekawe który płyn Cie tak irytuje?
UsuńMuszę go wypróbować ;) Obecnie kończę micel z Biedronki.
OdpowiedzUsuńmnie niestety ten z Biedry uczula;/
UsuńMakijaż oczu i ust zmywam płynami do tego przeznaczonymi albo micelem, czasem też mleczkiem, bo mam tych kosmetyków do demakijazu tyle, że nie wiem kiedy ja to zużyję :D
OdpowiedzUsuńA podkład usuwam rękawica Glov on the Go.
a ja sobie przypomniałam, ze mam jeszcze dwie dodatkowe butle płynów w zapasach;d
UsuńU mnie obecnie Garnier i Bandi się przeplata ;)
OdpowiedzUsuńznowu Bandi, koniecznie muszę go sprawdzić;)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym płynie, z chęcią go wypróbuję ;) Obecnie jestem w fazie uwielbienia dla micela z L'Oreala ;D
OdpowiedzUsuńtego z L'Oreala tez lubię i jak skończą mi się pomysły na nowości to chętnie do niego wrócę ;)
UsuńŚwietny, bardzo się z nim polubiłam :) Jestem w trakcie drugiej butelki ;)
OdpowiedzUsuńsuper, że się u ciebie dobrze spisuje;)
Usuńnie miałam, chętnie wypróbuję :) Teraz używam micelka z Biedry :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię tę firmę, bo mają delikatne kosmetyki. Uwielbiam ich mydła. Muszę rozejrzeć się w aptekach za tym płynem :)
OdpowiedzUsuńmydeł jeszcze nie używałam, ale może kiedyś się w końcu skusze;)
UsuńZnam i również lubię za to że jest delikatny dla oczu
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpamiętam był w zestawie, ale niestety nie załapałam się na niego, chętnie go wypróbuje jak skończę green pharmacy:)
OdpowiedzUsuńGP mam w zapasach, za jakis czas też o nim napisze;)
UsuńMam bardzo wrażliwą skórę twarzy, ale z tego co piszesz ten płyn może być dla niej sprzyjający. Muszę kupić i wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńja też mam cerę podatną na podrażnienia i jak na razie wszystko jest ok;)
Usuń