Imbir, najlepszy na infekcje gardła!

Dziewczyny dziś chciałabym się z Wami podzielić cudownym lekarstwem jakim jest imbir. Stałe czytelniczki zapewne kojarzą moje długie chorowanie, które zaczęło się we wrześniu zeszłego roku i trwało do połowy lutego tego roku. Oczywiście w tym czasie bywały dni gdy czułam się lepiej i wydawało mi się, że już wracam do formy, a tu nagle wszystko wracało na nowo. Chodziłam po lekarzach, brałam antybiotyki, leki przeciwwirusowe, robiono mi różne badania i nic nie pomagało! Usłyszałam nawet, że jestem zdrowa, a na moje pytanie co z moim gardłem, bo ewidentnie było chore, całe czerwone i bolące nie usłyszałam odpowiedzi tylko zobaczyłam wzruszenie ramionami. Po prostu masakra! Straciłam mnóstwo czasu, zdrowia i pieniędzy. 


W lutym szykował mi się wyjazd z kraju, a ja biedna ciągle chora;/ Ktoś w końcu rzucił hasło imbir! Machnęłam ręką i zrobiłam fuj... Nie lubię i nie zamierzam tego jeść. Mój upór trwał tylko kilka godzin. Najpierw zaczęłam szukać informacji o właściwościach imbiru. Okazało się, że działa on przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybicznie. To mnie bardzo zainteresowało, bo czosnek w ogóle na mnie nie działał, więc musiały to być wirusy albo grzyby. Czym prędzej poleciałam do mamy Lubego i poprosiłam o ten niechciany imbir. Zrobiłam sobie z niego napar, który przyniósł mi natychmiastową ulgę. Nie powiem, żebym od razu ozdrowiała, ale gardło zdecydowanie mniej bolało. Przez trzy dni piłam rano napar i ssałam plasterek surowego korzenia imbiru trzy razy dziennie. Do dziś nie choruje, ale imbir mam zawsze w szafce i jak tylko poczuje lekkie drapanie gardła to od razu sięgam po mój naturalny specyfik. To naprawdę działa! Jest zdrowe i niedrogie. W Polsce imbir kupowałam w Lidlu. Za jeden spory korzeń płaciłam około 6zł, a za moje leki średnio 60zł na miesiąc, które zresztą i tak mi nie pomagały. Zachęcam Was do wypróbowania tego naturalnego lekarstwa. 

Imbir pomaga również przy:
  • przeziębieniach (awersja do zimna, dreszcze, lekka gorączka – imbir posiada właściwości przeciwzapalne),
  • wymiotach,
  • biegunce,
  • chorobie lokomocyjnej,
  • kaszlu z białą wydzieliną,
  • nudnościach.
  • zatruciach pokarmowych,
  • niestrawności,
  • bólach menstruacyjnych.
Sprawdziłam go również podczas podróży (mam chorobę lokomocyjną) i spisał się rewelacyjnie. W dodatku podobno usprawnia trawienie. 

Koniecznie podzielcie się ze mną Waszymi doświadczeniami z imbirem i jego właściwościami zdrowotnymi. 




  • Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia.
  • Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.
  • Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.
  • Łagodzi bóle miesiączkowe. Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS.
  • Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.
  • Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości.
  • Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
  • Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru).
  • Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.
  • Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.


  • http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/cudowny-imbir-wlasciwosci-lecznicze-i-odchudzajace-imbiru_33621.html
    Dzięki nim imbir m.in.:
    • Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia.
    • Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.
    • Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.
    • Łagodzi bóle miesiączkowe. Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS.
    • Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.
    • Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości.
    • Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
    • Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru).
    • Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.
    • Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.


    http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/cudowny-imbir-wlasciwosci-lecznicze-i-odchudzajace-imbiru_33621.html
    Dzięki nim imbir m.in.:
    • Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia.
    • Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.
    • Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.
    • Łagodzi bóle miesiączkowe. Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS.
    • Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.
    • Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości.
    • Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
    • Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru).
    • Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.
    • Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.


    http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/cudowny-imbir-wlasciwosci-lecznicze-i-odchudzajace-imbiru_33621.htm

    Komentarze

    1. Wydaje mi się, że imbir nadal jest niedoceniany w kuchni

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. właśnie w mojej kuchnie nie ma go w ogóle, muszę to koniecznie zmienić;)

        Usuń
    2. zaraz spróbuję sobie zaparzyć, jaką część takiego korzenia wrzucasz na jeden kubek naparu? Mam nadzieję, że mi pomoże, bo mi leki też średnio pomocne.. a przechodzę drugą chorobą w ciągu miesiąca i do tego jeszcze okropnie boli mnie brzuch przez nasz kobiece sprawy,mam nadzieję, że imbir chociaż troche pomoże na moje męki, dzięki! :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. ja sobie kroje około 3-4 plastry i zalewam gorącą woda, ale nie wrzątkiem. później łyżką go gniotę, żeby wypuścił jak najwięcej soku i gdy woda jest już dobrze mętna to wypijam. mam nadzieję, że Ci pomoże;)

        Usuń
      2. jakby Ci nie smakował to możesz sobie wlać ten napar do herbaty i dodać miodu. napar jest trochę ostry, pikantny, ale ja już się do tego smaku przyzwyczaiłam.

        Usuń
    3. ja nie przepadam za imbirem, ale moja mama uwielbia herbaty z jego dodatkiem :D

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. ja do tej pory tez nie przepadałam, nie lubiłam nic co zawierało imbir. długotrwała choroba przekonała mnie do niego i teram mogę powiedzieć, że uwielbiam imbir;d

        Usuń
    4. Ja uwielbiam herbatę z pomarańczą,goździkami,imbirem i miodem,polecam <3

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. muszę kiedyś spróbować takiej mieszanki, brzmi wyśmienicie;)

        Usuń
    5. Mam w domu imbir i chore gardło, dziękuję za wyleczenie! :D
      Pozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. mam nadzieję, że naprawdę Cię wyleczy;) na gardło bardzo dobrze jest possać kawałek korzenia imbiru, tak ze trzy razy dziennie. daj znać czy pomógł?

        Usuń
    6. Mnie właśnie złapała infekcja gardła, ale po imbir nie sięgnę, bo go nie znoszę. W żadnej postaci. Piłam też wodę z plasterkami imbiru w pierwszej ciąży kiedy dręczyły mnie mega mdłości i w ogóle nie pomagało. Imbir nie jest dla mnie.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. a u mnie jako jedyny się sprawdza;) tabletki z wit, D mi jednak nie pomogły ani nic innego;/

        Usuń
      2. dobrze jest pić 3 razy dziennie napar z lipy, mnie akurat pomaga, ale i tak tabletki na gardło brac muszę.

        Usuń
      3. a skąd ja lipę wezmę? łatwo ją dostać w sklepach?
        odkąd pije wodę z imbirem odstawiłam wszelkie leki, nawet tabletki do ssania. wychodzi taniej, zdrowiej i skuteczniej. nawet dziś rano już mnie brało jakieś choróbsko, ale od razu zaparzyłam imbir, później w ciągu dnia ssałam kawałki imbiru i już jest lepiej!

        Usuń
    7. Domowe sposoby na gardło są najlepsze. Imbir, miód i czosnek to moje must have w walce z bolem gardła i przeziębieniem.

      OdpowiedzUsuń

    Prześlij komentarz

    Popularne posty