Zakupy: Primark, H&M, SH, Rossmann, Biedronka
W lipcu zamierzam przystopować z zakupami, głównie tymi kosmetycznymi;d Moje półki uginają się od zapasów, a w planach mam kolejny wyjazd z kraju, więc dobrze byłoby jak najwięcej zużyć, a nie zgromadzić. Jedynie co, to pozwolę sobie na myszkowanie po second hand'ach. Dawno nie buszowałam w sklepach z odzieżą używaną, a wczoraj udało mi się trafić na niezły kąsek i nabrałam ochoty na więcej i więcej;d Po weekendzie wsiadam na rower i robię objazd po okolicznych kopciuszkach.
Z berlińskiego Primark'u przywiozłam turkusowe szorty przecenione chyba z 7€ na 5€, a w naszym polskim ciucholandzie znalazłam takie same tylko w innym kolorze za 10zł. Kolor tych kupionych u nas to jasny szary, wpadający trochę w popielaty. Spodenki są nowe!
Kolejną primarkową zdobyczą to zwykłe, ale jakże wygodne i uniwersalne tregginsy. Kosztowały 9€, jest to cena standardowa, bez promocji.
Wizyta w Primarku to okazja do uzupełnienia zapasów skarpetek. Tym razem skusiłam się na siedmio-pak kolorowych stopek za jedyne 3€. Wzięłam też zestaw malutkich sztyftów do uszów za 1,5€. Opaska to już zakup z naszego H&M'u (6,90zł). W H&M'ie skusiłam się też na biustonosz (30zł) i trój-pak bawełnianych stringów z koronką za 10zł. Są to ceny promocyjne! Bielizny brak na zdjęciach, ponieważ od razu poszła w użycie.
To by było na tyle ciuchów i dodatków. Pora na kosmetyki;)
W Rossmannie skusiłam się na krem do depilacji od Eveline oraz na dwa mydełka Himalaya Herbals, które kosztowały około 1zł i chyba była to cena na do widzenia. Zdecydowałam się na wersje Ogórkową (odświeżającą) oraz Mleko&Miód (odżywczo-nawilżającą). Chętnie capnęła bym więcej, ale jeszcze nie znam tych mydeł i nie wiem jak moja skóra na nie zareaguje.
W Biedronce kupiłam dezodorant w kulce i płyn micelarny firmy Garnier. Płyn jest moim pewniakiem i dlatego zdecydowałam się na jego kolejne opakowanie (400ml/12,99zł). Dezodoranty Garniera dopiero poznaje, a ten skusił mnie głównie formułą chroniącą ubrania przed śladami i plamami (50ml/5,99zl) Nie pamiętam dokładnie cen, pisze je w dużym przybliżeniu. Sól kupiłam przez przypadek, byłam przekonana, że nie mam w domu ani jednego kryształka. Oczywiście po powrocie ze sklepu okazało się, że mam i to prawie całe opakowanie. Wybrałam wersje Morską (relaksującą), ale kierowałam się tu głównie tym pięknym, niebieskim kolorem.
Na koniec zostawiłam sobie prezent od przyszłej teściowej - Kaloderma Intensywnie nawilżające serum do rąk. Na razie jestem zachwycona opakowaniem z wygodną pompka;)
też sie skusiłam na kulkę z garniera ;) świetne spodenki!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPoszalalas! :) To prawda, lumpeksy potrafia zaskakiwac :) czasem trafiaja sie prawdziwe perelki! A platki kosmetyczne z biedronki sa dla mnie najlepsze, rowniez sie na nie skusilam w gazetkowej promocji :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że uda mi się jeszcze coś fajnego znaleźć w lumpku;)
Usuńpodobają mi się tregginsy :)
OdpowiedzUsuńsą świetne i nawet ładnie układają się na pupie;)
UsuńTregginsy i szorty przypadły mi do gustu:) Ehh ja staram sięprzystopować z zakupamia ale jak tylko o tym mysle to zaraz gdzieś coś kupuję *.*
OdpowiedzUsuńhehe, normalka ;d
UsuńPrzy wybieraniu soli też kieruję się głównie kolorem :D
OdpowiedzUsuńja chyba też, bo porzednio wzięłam różową ;d
UsuńCiekawi mnie zapach soli... :D
OdpowiedzUsuńjak na morską pachnie dosyć ładnie i delikatnie;)
UsuńŁadne te szorty :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńdo Biedronki wybieram się w poniedziałek, może płyn Garniera jeszcze będzie
OdpowiedzUsuńoby jeszcze był ;)
UsuńSzorty są świetne :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńbardzo lubię micel z Garniera :)
OdpowiedzUsuńTeż niedługo wybieram się na zakupy do Primarka.
OdpowiedzUsuńsuper, owocnych łowów życzę ;)
UsuńPrzyjemne nowosci, milego uzywania :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńBardzo lubię zapach tej soli do kąpieli. Używałam tego płynu micelarnego, okazał się być dobry. Teraz mam chęć przetestować wersję zieloną :) .
OdpowiedzUsuńprzez chwile zastanawiałam się na tymi nowymi wersjami płynu Garniera, ale stwierdziłam, że nie będę kombinować i wezme ten sprawdzony:)
UsuńŚwietne rzeczy :))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLubię mydełka Himalaya Herbals :)
OdpowiedzUsuńja po pierwszych kilku użyciach mogę powiedzieć, że są przyjemne, ale zobaczymy czy mnie podrażnią!
UsuńSuper zakupy, spodenki są genialne :D
OdpowiedzUsuń:*
UsuńDo Primarka już nie mam cierpliwości, jeśli już się mam zamiar wybrać to na pewno nie do tego na Alexie. Tam jest zawsze masakra :D Ale spodenki fajne :) Mój ulubiony micel z Garniera!
OdpowiedzUsuńNo ja byłam właśnie w tym na Alexa, bo mi było bardziej po drodze, ale zakupy tam to mordega.Jak bym miała więcej czasu to pojechałabym do tego drugiego, tam podobno jest teraz spokojniej.
Usuńfajne zakupy :) Szkoda, że nie mam Primarka pod ręką :)
OdpowiedzUsuńOj szkoda :/
UsuńZakupy super, ja poszalałam w czerwcu, to już mam mało kasy.., ale jutro jadę do Wrocławia, to pewnie coś tam sobie jednak kupię :D
OdpowiedzUsuńHihi ;)
Usuń